Japońskie dzieci nie grymaszą i nie płaczą. Jak to możliwe, że są tak spokojne?

Martyna Pstrąg-Jaworska
Dzieci w Japonii nie grymaszą i zawsze są spokojne, bez urządzania scen na środku alejki w supermarkecie. Czy aby na pewno tak jest i z czego wynika wyjątkowy spokój i posłuszność osobom starszym i rodzicom? Oto sekret wychowywania dzieci w Japonii.
Japońskie dzieci od małego uczone są czułości i bliskości. Mama nosi dziecko nawet, gdy ma już ono kilka lat. Unsplash
Słyszałyście o głośnej książce „W Paryżu dzieci nie grymaszą” i sposobie francuskiego wychowania dzieci na grzeczne i niemarudzące? To niejedyny taki przypadek na świecie. W Japonii dzieci są szczególnie spokojne, posłuszne i nigdy nie mają napadów wściekłości, z płaczem i tupaniem na środku alejki sklepowej.


Mit? Chyba nie do końca, bo o spokoju i uważności Japończyków mówi się już od wielu lat. Sekretem ich statyczności jest wychowanie i uwarunkowania kulturowe, japońska mentalność. Japończycy znani są w świecie ze spokoju, ogromnej pokory wobec świata (i natury), szacunku wobec innych oraz wysokiej etyki pracy.

Co za tym idzie, dzieci Japończyków również wykazują się np. dużo większym spokojem niż standard, do którego przyzwyczaił nas Zachód. Obserwują swoich rodziców, którzy odnoszą się do nich i do świata z łagodnością i spokojem, i siłą rzeczy naśladują ich w takim zachowaniu. Mówi się, że japońskie dzieci nigdy nie tracą nad sobą kontroli i zawsze są łagodne i powściągliwe. Jak to w ogóle jest możliwe u małego dziecka?

Wychowanie w kulturze spokoju

Wiele z tych cech Japończycy zawdzięczają swoim przyzwyczajeniom kulturowym. Dzieci nie krzyczą i zawsze są spokojne, ponieważ kultura, w jakiej się wychowują, bardzo ceni te wartości. Spokój i posłuszeństwo rodzicom nie są nigdy egzekwowane siłą, krzykiem i rygorem. Jaki jest więc sekret tak spokojnego podejścia do życia?

Na pewno wiele wnoszą wartości, którymi kierują się Japończycy w codziennym życiu, i których uczą także swoje dzieci. Wśród priorytetów na pierwszym miejscu stawiają rodzinę, empatię i wrażliwość oraz dobrze wykorzystany czas.

Rodzina to najważniejsze, co masz

Rodzinne wartości to podstawa w wychowywaniu japońskich dzieci. Każde z domu wynosi przyzwyczajenie do bliskich kontaktów rodzinnych: między pokoleniami, a nawet z dalszym kuzynostwem. Liczna rodzina jest przez Japończyków bardzo ceniona, ale wiedzą też, że są pewne granice międzypokoleniowe, np. dziadkowie nie na wszystko pozwalają wnukom.

Więzy między starszymi osobami a dziećmi w każdej rodzinie charakteryzują się dużą czułością i empatią. To sprawia, że młodzi mają dla starszych pokoleń mnóstwo szacunku i uważają ich zdanie za bardzo ważne w wielu kwestiach.

Japońskie spojrzenie na życie pokazuje też, że starsi postrzegają młode osoby jako tych, którzy dopiero szkolą się w sztuce życia. Czują się w jakimś stopniu nauczycielami, którzy powinni dzieciom wpoić pewne wartości i pożądane zachowania – również przez swoje postępowanie, bo dzieci chłoną to, co widzą u dorosłych. Są dzięki takiemu podejściu tolerancyjni i nie oceniają nieodpowiedzialnych zachowań, wpisując to w pewien etap rozwoju i przygotowania do życia.

Japońska wrażliwość

Podstawą wychowania dzieci w japońskich rodzinach jest czułość, troska i empatia dla drugiego człowieka. Niezależnie od wieku, właściwie odkąd dzieci zaczynają rozumieć, co rodzic do nich mówi, uczone są, że zrozumienie i szacunek dla drugiej osoby to podstawa życia na tym świecie. Krzyk, rygor i gwałtowne reakcje są źle postrzegane w tej kulturze, więc tego też uczy się dzieci – by nie były gwałtowne w swoich reakcjach.

Dzieci to tylko dzieci, często są spontaniczne, więc wybuchowe reakcje zdarzają się im mimo wszystko. W takich momentach, gdy nie posłuchają rodziców lub zachowują się nagannie, są karcone smutnym lub złym wzrokiem czy gestem, ale nigdy podniesieniem głosu. Dlatego też one również uczą się takiego spokoju w stosunku do innych i nieokazywania wybuchowych reakcji. Przy tym są wrażliwe i pełne szacunku do innych, bo tak też robią ich rodzice.

Japończycy uczą swoje dzieci poprzez wyjaśnianie przyczyn – np. mówią, że nie mogą iść w jakieś miejsce czy czegoś zrobić, bo zrobią tym krzywdę sobie lub komuś. Japońscy rodzice nigdy nie mówią „Nie, bo nie”. Skutkuje to tym, że maluchy od małego rozumieją różne mechanizmy i dlatego tak słuchają się rodziców.

Czas spędzony razem jest najważniejszy

W Japonii czas liczy się dla każdego człowieka – w takim sensie, że starają się doceniać wręcz każdą minutę swojego życia. Dlatego też tak dbają o jakościowe spędzanie wolnego czasu i równie ważne jest dla nich to, żeby czas z dziećmi był wartościowy. Spędzając razem czas, rodzice poświęcają się dzieciom w pełni, wierząc, że czułość i troskliwość rodziców to coś, co jest najważniejsze w życiu dziecka.

Japońskie dzieci z tego powodu najczęściej aż do ukończenia 3 lat przebywają z mamą w domu i wcześniej nie chodzą do żłobków czy przedszkoli. To samo dotyczy kontaktu fizycznego – Japonki noszą na rękach swoje dzieci bardzo często i robią to, póki starczy im fizycznej siły. Wierzą, że ten fizyczny kontakt i bliskość z dzieckiem przełożą się na relacje duchowe, częstą i szczerą rozmowę w przyszłości, ale również na wrażliwość, jaka wykształci się u malucha.

Rozmowa i opowieści podstawą kontaktów międzyludzkich

Dla Japończyków ogromną wagę odgrywa szczera rozmowa, dlatego uczą tej sztuki swoje dzieci od najmłodszych lat – w wielu rodzinach tradycją jest spotykanie się tylko w celu rozmowy ze sobą.

Ceniona jest bardzo wymiana zdań podczas posiłków, opowieści rodzinne przekazywane przez wiele pokoleń. Takie historie, które dzieci słyszą od rodziców i dziadków mają powodować silne poczucie tożsamości w dziecku i przynależności do wyjątkowej kultury.

Dzięki wpojeniu tych wszystkich powyższych wartości i również wypełnianiu ich przez rodziców, japońskie dzieci od małego czują, że słowo mówione ma dużą moc. To sprawia, że często zamiast napadów złości i ekspresyjnego wyrażania emocji – dzieci się słuchają dorosłych, uważają ich za autorytety, są spokojne i posłuszne.

Wywodzą się z kultury, która takie wyważone zachowanie ceni ponad wszystko, więc jest dla nich normą, że one również są spokojne i nie marudzą.