Herbata na laktację
Karmienie dziecka piersią, choć jest najbardziej naturalnym sposobem żywienia niemowląt, nie zawsze przychodzi młodym mamom z łatwością. Szczególnie przy pierwszym dziecku stres związany z opieką nad maluchem może przyczynić się do zmniejszenia produkcji mleka. Dlatego warto zadbać o siebie i wspomóc się naturalnymi naparami.
W aptece znajdziesz wiele herbatek oznaczonych jako te wspierające laktację. Mieszanki ziół, przypraw i innych składników są skomponowane tak, aby zwiększyć produkcję pokarmu bez szkody dla zdrowia mamy i malucha. Wiele z nich możesz pić solo, jak choćby herbatę z pokrzywy, ale pamiętaj, że niektóre zioła nie są wskazane w ciąży i w czasie karmienia piersią.
Herbata na pobudzenie laktacji
W jej składzie zwykle znajdziemy melisę, mniszek lekarski, czarnuszkę, anyżek, rutwicę lekarską czy kozieradkę. Nie powinna dziwić też obecność jęczmienia czy siemienia lnianego. Co ciekawe, większość z nich ma działanie uspokajające i poprawiające nastrój, a nierzadko wspierające odporność.
Nie jest to przypadek, bo samopoczucie mamy bezpośrednio przekłada się na produkcję mleka. Niekiedy można trafić na informację, że matki karmiące powinny sięgać po napary ziołowe, m.in. z dziurawca. Pamiętajmy jednak, że ten pity w okresie letnim może przyczynić się do powstawania przebarwień. Może też osłabiać działanie antykoncepcji hormonalnej.
Zioła na laktację
Poza dziurawcem, wśród laktogennych roślin wymienia się wspomnianą wcześniej pokrzywę, a także lipę, rumianek i melisę. Warto jednak zawsze decyzję o piciu ziół skonsultować z lekarzem. Mogą one bowiem wchodzić w reakcję z przyjmowanymi lekami, a pite w nadmiarze - szkodzić.
Warto zapoznać się z informacją na opakowaniu herbaty o tym, jaka jest zalecana dawka dzienna i jej nie przekraczać. Bo zioła o działaniu leczniczym traktujemy jak leki.
Herbata z mlekiem na laktację
Nasze mamy, aby wspierać laktację, piły bawarkę. Tej herbacie z mlekiem przez lata przypisywano właściwości, których... nie ma. Nawadnia organizm jak zwykła herbata i mleko, jednak nie zdziała cudów.
Przeciwnie, nie powinnaś po nią sięgać zbyt często, bo zwykle pije się z mlekiem czarną herbatę, która zawiera kofeinę, a ta pita w nadmiarze może wywoływać nerwowość, która laktację zaburza. Bawarka na laktację to mit. Unikaj też naparu z szałwii, która hamuje produkcję mleka, podnosi, za to ciśnienie.
Herbatka na laktację - to nie wszystko
Warto pamiętać, że laktacji sprzyja nie tylko herbatka, ale przede wszystkim nawodnienie organizmu. w czasie karmienia dziecka piersią, staraj się pić minimum 2,5 litra płynów, zwłaszcza niskomineraliowanej wody niegazowanej. W miarę możliwości wysypiaj się i zachowuj spokój. Poćwicz techniki relaksacyjne.
Przystawiaj dziecko do piersi na żądanie i pozwól mu jeść tak długo, jak tego potrzebuje. Produkcja mleka sama dostosuje się do jego potrzeb. A herbatkę na laktację pij zgodnie z zaleceniem jako wspomaganie, a nie jedyne rozwiązanie.