Napisała do nas nasza czytelniczka Asia, która jest mamą niespełna 3-letniego Tadzia. Synek był bardzo
wyczekanym dzieckiem, bo Asia długo nie mogła zajść w ciążę, a bardzo z mężem marzyli o gromadce maluchów. Gdy Tadzio się urodził i trochę urósł,
zaczął się buntować - w klasyczny sposób, który ma często miejsce u 2- i 3- latków. Jego mama jednak nie umiała poradzić sobie z emocjami, jakie jej towarzyszyły - od złości na zachowanie synka, aż po wyrzuty sumienia, że się wścieka na dziecko, którego tak mocno pragnęła...
Długa walka o to, by zajść w ciążę
"Mam niespełna 3-letniego synka, który jest wulkanem energii. Tadzik jest bardzo żywiołowy, pełen radości, ale też emocjonalny i z
wybuchowym charakterem, co bywa uciążliwe, szczególnie w okresie buntu 2-latka, który przedłużył się do buntu 3-latka... Muszę zacząć jednak od początku, bo sam bunt w naszym przypadku nie jest problemem" – napisała w swoim liście do nas Asia, mama Tadzia, który za niecałe 2 miesiące skończy 3 lata.