Przez te 4 błędy rodziców dzieci są mniej samodzielne. Jeden z nich popełniamy nagminnie

Martyna Pstrąg-Jaworska
17 sierpnia 2023, 15:12 • 1 minuta czytania
Małe dzieci są przywiązane do rodziców i ich zależność od nich jest właściwie normalna i naturalna. Są jednak kwestie, w których warto maluchowi już od pierwszych lat życia dawać wolność, autonomię i uczyć go samodzielności. Tych 4 błędów w wychowaniu dziecka unikaj, jeśli chcesz, by było niezależne i samodzielne.
Odwagę i samodzielność dziecka budujemy wychowaniem i odpowiednim traktowaniem. fot. Oleksandr P/Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Brak samodzielności z winy rodziców

Jeśli dziecku brakuje pewności siebie, a rodzic ma wyrzuty sumienia, że np. takiego małego niepewnego człowieka zostawia w żłobku, przedszkolu albo szkole, często można zauważyć u malucha niesamodzielność i zależność od rodzica. Jeśli dziecko nie chce zostawać w placówce albo ty masz wyrzuty sumienia, z którymi sobie nie radzisz, warto pomyśleć o tym, z czego wynika wasza zbyt duża zależność od siebie i brak samodzielności u dziecka.


Najczęściej wynikają one z 4 rzeczy, które niektórym rodzicom zdarzają się nagminnie. Wśród nich jest też chęć nadmiernego chronienia dziecka przed "złym światem" i próba sprawienia, że nie dosięgną go żadne negatywne doświadczenia. Tymczasem maluch, by wzmacniać psychikę, powinien czasem mieć szansę na samodzielne torowanie sobie drogi do celu, bo to uczy go niezależności, która jest niezbędna w dorosłym życiu.

1. Doprowadzasz do głodu lub zmęczenia dziecka

Kiedy człowiek nie ma zaspokojonych podstawowych potrzeb fizjologicznych, takich jak sen, nawodnienie, jedzenie czy odpoczynek, czuje się źle. Kiedy więc dziecku czegoś brakuje, staje się drażliwe i marudne, a także bardziej podatne na stres.

Jeśli więc twój maluch nie odstępuje cię na krok i nie chce nic robić bez udziału rodzica, upewnij się, że jego podstawowe potrzeby są zaspokojone. Wystarczająca ilość odpoczynku, przekąski i dostęp do wody często są banalnym powodem, dla którego małe dzieci nie chcą współpracować, nie chcą być samodzielne i nie słuchają rodziców.

2. Za szybko reagujesz na jego zakłopotanie

Czasem dziecko, które nie pozwala od siebie dosłownie odejść na krok (także we własnym domu), może doprowadzać u rodzica do frustracji. Aby mieć trochę czasu bez pociechy przy nodze, warto stawiać jej granice, które sprawią, że maluch nie będzie tak zażarcie walczyć o władzę i bycie niesamodzielnym.

Z drugiej strony warto być uczciwym i racjonalnym: jeśli mówimy dziecku, że zostanie w żłobku tylko na kilka minut, a następnie zostawiamy je na cały dzień, nie ma co się dziwić, że następnym razem nie będziemy mogli go od siebie odkleić w żłobkowej szatni.

Warto pozwalać dziecku na pewną dawkę przywiązania, ale uczyć też, że czasem musi zostać gdzieś bez mamy, że powinien uczyć się robić samodzielnie niektóre czynności. Jeśli rodzic podczas rozmowy jest spokojny i cierpliwy – jego stan przekłada się na emocje dziecka, co prowadzi do uspokojenia i pewności, że poradzi sobie bez mamy/taty.

3. Ignorujesz przekraczanie granic

Rodzice dzieci, które są strachliwe, nie chcą zostawać same i nie potrafią w wielu kwestiach być samodzielne, mają tendencje do pobłażania maluchom i pozwalania na przekraczanie ustalonych granic. Czasem wynika to z zapracowania rodzica, który macha ręką, kiedy dziecko kolejny raz nadszarpuje ustalone zasady.

Należy jednak pamiętać, że zasady są w ustalone w jakimś celu i jeśli któraś strona ich nie respektuje, wyciągajcie konsekwencje. Wielu specjalistów ds. rodzicielstwa zauważa też, że dzieci często przekraczają granice, by zwrócić na siebie uwagę. Dlatego też poleca się w takich chwilach skupienie na dziecku, poświęcenie mu więcej uwagi, by poczuło się ważne, zaopiekowane i miało poczucie, że rodzic spędza z nim wystarczająco dużo czasu.

4. Nie reagujesz na jego uzależnienie od ciebie w prostych czynnościach

Czasem dzieci są zależne, przywiązane do rodziców i niesamodzielne tylko do pewnego wieku. Nie można tego jednak tłumaczyć w sposób, że to kiedyś im minie, dojrzeją i staną się bardziej samodzielne. Bywa i tak, że lęki przeradzają się w fobie społeczne, które u nastolatka będzie już trudniej przepracować.

Nie od dziś słyszymy o sytuacjach, że młodzież nie umie samodzielnie zrobić zakupów lub boi się podróżować komunikacją miejską bez towarzystwa rodzica. Eksperci zachęcają, by reagować na brak samodzielności tak szybko, jak tylko rodzicielska intuicja podpowiada, że dziecko jest za bardzo zależne. Każdy krok w kierunku samodzielności to także wspieranie jego psychiki i emocji.

Źródło: fatherly.com

Czytaj także: https://mamadu.pl/159331,wychowujemy-przyszlych-doroslych-pozwol-dziecku-na-samodzielnosc