Zdaniem Brunsona, który pracuje jako ekspert dla Tindera, pokolenie Z zasługuje na podziw, ponieważ stawia na autentyczność. Badanie zlecone przez tę najpopularniejszą aplikację randkową pokazało, że najważniejsze dla zetek przy podejmowaniu decyzji, czy umówić się z kimś na drugą randkę, jest to, czy czują się przy tej osobie swobodnie. Przedstawiciele wszystkich poprzednich pokoleń wskazywali natomiast na atrakcyjność fizyczną. Zetki też patrzą na wygląd, ale znajduje się on na drugim miejscu. – Robimy postępy – kwituje Brunson. Bardziej od seksu pragną bliskości, czułości, kogoś, z kim dobrze się rozmawia.
W swojej książce "Znajdź miłość: jak nawigować po współczesnej miłości i znaleźć odpowiedniego partnera dla siebie" (z ang. Find Love: How to Navigate Modern Love and Discover the Right Partner for You) Brunson przygląda się m.in. wpływowi technologii na zmiany w podejściu do randkowania i związków.
Zapytany przez Davida Robsona, dziennikarza BBC, o to, czy znalezienie partnera jest we współczesnych czasach trudniejsze niż wcześniej, ekspert odpowiada twierdząco. – (...) bazując na badaniach, które zrobiłem do książki, wierzę, że utrzymanie miłości jest dziś trudniejsze niż w jakimkolwiek innym momencie historii ludzkości – mówi.
– Jednym z powodów jest to, że dziś mamy więcej modeli akceptowalnych związków. Możesz być monogamistą albo w związku poliamorycznym, możecie mieszkać razem albo osobno – istnieją dziesiątki akceptowalnych form związków. A to sprawia, że znalezienie partnera, który ma taki sam cel jak ty, jest dużo większym wyzwaniem.
Brunson wskazuje też na wyższe wymagania, które mamy obecnie względem potencjalnego partnera. Kiedyś miał nas chronić lub pomagać w wychowywaniu potomstwa, zapewniać stabilizację finansową, później być też towarzyszem, a teraz od drugiej osoby oczekujemy wszystkiego: ma być partnerem intelektualnym, zarządzać biznesem, który my założymy, musi być świetnym rodzicem i dodatkowo fenomenalnym kochankiem.
To, że młodzi ludzie chcą czuć się swobodnie w towarzystwie partnera, to nie wszystko, co wiadomo o podejściu przedstawicieli pokolenia Z do miłości i związków romantycznych czy seksualnych. Zetki są wdzięcznym obiektem zainteresowania badaczy, podobnie jak miłość czy seks. Dzięki temu wiemy także, że:
Można więc śmiać się z zetek, że takie z nich wrażliwe płatki śniegu, że na rozmowy o pracę chodzą z mamusią, marchewki sami nie obiorą, ale jeśli przyjrzeć się ich podejściu do miłości, widać, że wiedzą, co jest naprawdę ważne: nie powierzchowność, ale bliska więź, wspólnota zainteresowań i poglądów, przyjaźń. Czy można sformułować lepszą definicję udanego związku?
Jeśli dodamy do tego jeszcze to, że według zetek ważniejsza od miłości romantycznej jest miłość własna, i że tylko jeśli kochamy samych siebie, możemy stworzyć satysfakcjonującą relację z innym człowiekiem, otrzymamy przepis nie tylko na szczęśliwy związek, ale i na dobre życie.
źródła: bbc.com, washingtonpost.com, ypulse.com, medium.com, wearepion.com
Czytaj także: https://mamadu.pl/179371,hejtujemy-pokolenie-zetek-tej-jednej-rzeczy-powinnismy-sie-od-nich-uczyc