Zagadki matematyczne cieszą się ostatnio olbrzymią popularnością. Choć sporo z nich to po prostu równania na poziomie szkoły podstawowej, to dla dorosłych mogą one stanowić nie lada wyzwanie. Wiele osób w sieci potrafi nawet się wykłócać się o to, jaki jest prawidłowy wynik.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zostawmy jednak nerwy na boku! Przecież nie chodzi o to, by się kłócić, ale o to, by nieco wytężyć szare komórki. Zadania z matematyki wielu osobom wydają się zbędne w życiu dorosłym (w końcu każdy z nas mam kalkulator w komórce). Wszystkie równania i łamigłówki, które stanowią dla nas wyzwanie, to jednak doskonały trening dla naszego mózgu. W przypadku trudniejszych zadań uruchamiają się nasze logiczne myślenie i kreatywność!
Jak się zabrać do takiego zadania?
Nawet jeśli niemiło wspominasz lekcje matematyki w szkole podstawowej, to spróbuj obliczyć wynik tego równania! Może się okazać, że to całkiem przyjemny sposób na relaks w ciągu dnia.
Na pierwszy rzut oka to banalne równianie, ale czy przysporzy ci ono trudności? Przekonaj się sam. Choć wygląda na dość proste i większość dzieci ze szkoły podstawowej sobie poradzi, to mimo to internauci nie są zgodni co do wyniku.
140:(5+2)−6=?
Skąd rozbieżności?
Żeby poprawnie rozwiązać to zadanie, należy przypomnieć sobie, jaka jest kolejność wykonywania działań. To właśnie tu najwięcej osób popełnia błąd.
Najpierw powinno się rozwiązywać działania, które znajdują się w nawiasach, następnie wykonywać potęgi, później mnożyć lub dzielić, a na końcu dodawać lub odejmować. Pamiętajmy również, że obliczenia wykonujemy od lewej do prawej.
Zgodnie z tym, powinniśmy w pierwszej kolejności zająć się działaniem w nawiasie, czyli: 5+2=7. Następnie podzielić 140:7=20, a na końcu wykonać odejmowanie: 20−6=14. Oznacza to, że prawidłowy wynik tego działania to 14.