Mama i dziecko leżą na łóżku i cieszą się ze wspólnych chwil razem.
Pielęgnowanie w sobie i dziecku cech, które posiadają naturalnie maluchy, jest ważne. fot. Sergey Makashin/Pexels
REKLAMA

Prosta dziecięca radość i ciekawość

Codzienne spędzanie czasu z dzieckiem pokazuje nam, z jaką łatwością można się skupić na płycie chodnika, którą przemierza biedronka i godzinami zastanawiać się, jak to jest, że dźwięk wydawany przez świerszcze jest tak przyjemny. To takie proste spostrzeżenia, które łatwo poczynić, kiedy człowiek zwalnia i zaczyna z uważnością przyglądać się otoczeniu.

Małe dzieci to skupienie na chwili, a nie na sobie, praktykują doskonale. Takie łapanie prostych, pojedynczych chwil to jedna z umiejętności, które przydają się również w dorosłym życiu, a które z wiekiem wiele z nas niepostrzeżenie traci: z powodu pracy, szkoły, stresu, pędu życia i doświadczeń życiowych.

Specjaliści zaznaczają, że jest szereg takich umiejętności, które warto pielęgnować bez względu na wiek. Nazywają je "elastycznością psychologiczną", której każdy człowiek uczy się w dzieciństwie. Różne badania wykazały, że dzięki tym umiejętnościom człowiek jest odporniejszy na stres, a także zmniejsza się u niego ryzyko zachorowania np. na depresję.

1. Optymizm

Dzieci często zakładają, że wszystko będzie w porządku i "jakoś to będzie". Mają zbyt małą wiedzę o świecie, żeby przewidywać 10 najczarniejszych scenariuszy, kiedy dowiadują się o czymś przykrym.

Skupiają się na jednym problemie, który trzeba rozwiązać, bez układania pesymistycznych wersji przyszłych wydarzeń. Skupiają się na tu i teraz, i działaniu, które rozwiąże problem. Wierzą, że wszystko się ułoży i starają się, by faktycznie tak było – bez stresu i układania negatywnych wersji wydarzeń.

2. Celebrowanie tu i teraz

Skupienie na chwili obecnej, cieszenie się z tego, co nas otacza i dotyczy danej chwili. Ten punkt mocno łączy się z poprzednim, bo również mówi o tym, by skupić się na optymizmie i zrezygnować z czarnowidztwa.

Równocześnie warto uczyć dziecko planowania, wyznaczania celu i podejmowania wysiłku, by osiągnąć sukces. Nie może być to jednak skupienie na rywalizacji i zwycięstwie tylko po to, żeby poczuć, że ma się kontrolę nad sytuacją. Nauka odpuszczania jest ważna, by w dorosłym życiu nie stać się "control freak’iem".

3. Zaakceptowanie, że nie wszystko zależy od nas

Życie jest życiem, wiec straty, porażki i zawody spotkają każdego z nas. Czasem nawet częściej niż się spodziewamy. W takich chwilach dziecko zwykle nie rozumie, że coś należy zaakceptować, spróbować wyciągnąć z tego lekcję i w następnych krokach, będąc bogatszym o doświadczenie, walczyć dalej o sukcesy.

Z takiego pierwotnego zachowania dziecka należy wyciągnąć lekcję: pozwól sobie na chwilę bólu, słabości czy umartwiania się, bo to też jest potrzebne do tego, żeby potem podnieść się silniejszym.

4. Bycie częścią grupy

Pielęgnowanie własnej autonomii i silnej psychiki są ważne, żeby w życiu być pewnym siebie i odnosić sukcesy. Równocześnie warto pamiętać o tym, jak ważne jest to, że jesteśmy częścią jakiejś większej grupy. Dzieci uczą się tego w przedszkolu i szkole, potem wchodzimy w dorosłe życie i skupiamy się na indywidualizmie.

Dla dobra ogółu warto czasem wziąć na siebie również odpowiedzialność zbiorową i poczuć się odpowiedzialnym za społeczeństwo (np. w kwestiach dbania o środowisko, odporności zbiorowej, która powstaje dzięki szczepieniom dzieci albo w przypadku pójścia na wybory).

Źródło: psychologytoday.com

Czytaj także: