
Hipnoporód, tłumaczony także jako hipnoza do porodu lub poród w hipnozie, nie ma nic wspólnego z tajemniczym zaklinaczem, machającym wahadełkiem przed nosem. Jest to sposób na łagodny poród naturalny. Metodę opracowała Marie F. Mongan. Obejmuje ona zestaw technik relaksacyjnych i wizualizacji, które pomagają kobiecie rozluźnić się na tyle, że może bez lęku i niepotrzebnego bólu wydać dziecko na świat.
Hipnoza do porodu, tudzież hipnoporód, to sposób przygotowania się do narodzin dziecka, który obejmuje naukę głębokiej relaksacji oraz autohipnozy. Kobiety pracują z programem samodzielnie w domu, ucząc się technik odprężania ciała, uwolnienia lęku oraz hipnotycznego znieczulenia. Dodatkowo, w trakcie trwania narodzin mama może (ale nie musi) słuchać specjalnej ścieżki relaksacyjnej.
Jak pokazują badania, porody z hipnozą są mniej bolesne, trwają krócej, są mniej zmedykalizowane i rzadziej kończą się operacją cesarskiego cięcia. Wbrew obawom niektórych kobiet, jest to technika zupełnie bezpieczna. Rodząca zachowuje pełną świadomość i zdolność do poruszania się oraz komunikacji.
Do Polski metodę hipnoporodu sprowadziła Zofia Fenrych, która sama urodziła w ten sposób swojego synka. Z homeopatką i pierwszą instruktorką hipnoporodu można skontaktować się przez stronę Life-holistic.com. Na rynku dostępne są również nagrania hipnozy Karoliny Piotrowskiej. Można je znaleźć pod adresem Cud-narodzin.pl.
Hipnoporód to metoda popularna wśród celebrytek i gwiazd Hollywoodu. Wypróbowały ją na własnej skórze m.in. Meryl Streep, Demi Moore, Pamela Anderson i Cindy Crawford. Podczas znanego i lubianego w Stanach Zjednoczonych programu, The Ellen DeGeneres Show, Jessica Alba wyjaśniła, że „nie ma to nic wspólnego z zegarkiem, który trzymają przed twoją twarzą, a ty w pewnym momencie wychodzisz, budzisz się i masz dziecko.”
Warto dodać, że hipnoza kliniczna jest z powodzeniem stosowana w różnych działach psychologii, ale jej wprowadzenie do szpitali było związane właśnie z walką z bólem, w tym silnym bólem pooparzeniowym i onkologicznym. Techniki hipnozy do porodu zyskały większe zainteresowanie, gdy księżna Kate podała do wiadomości publicznej, że planuje urodzić swoje dzieci właśnie w stanie głębokiej relaksacji.
Wiele kobiet w ciąży dostrzega pozytywne efekty hipnoporodu, jednak polskie mamy często nieufnie odnoszą się do metody Marie Mongan. W szpitalach, gdzie atmosfera często jest uzależniona od nastawienia położnej, hipnoporód może stanowić prawdziwe wyzwanie. „Jednak do tego potrzebny jest spokój, a nie zamieszanie, jakie jest na porodówce: tu lekarz, tam położna, tu KTG, tu skurcz za skurczem.” - zaopiniowała jedna z użytkowniczek forum Wizaz.
Dzięki hipnozie do porodu każdą chwilę na porodowym łóżku kobieta może przeżywać inaczej, bez niepotrzebnych napięć. Matki podążające za instrukcjami Mongan są w stanie uniknąć medycznego znieczulenia, nie potrzebują nacięć, czują się mniej wykończone po narodzinach dziecka i szybciej odzyskują pełnię sił.