Zabawne, co przyszła mama odkryła na zdjęciu USG. Też to widzisz obok dziecka?
- Na badaniu ultrasonograficznym w ciąży lekarzom czasem udaje się uchwycić ciekawe szczegóły: gęste włosy dziecka albo machającą do rodziców rączkę malucha.
- Angharad Murray po ostatnim badaniu USG przed porodem doznała jednak szoku, patrząc na zdjęcie swojego dziecka.
- Kobieta udostępniła w sieci osobliwy obraz – na zdjęciu USG jej syna widać na jego brzuszku postać przypominającą bohatera Ulicy Sezamkowej.
Dziwnie zdjęcie z ciążowego USG
Kobiety w ciąży często z ekscytacją myślą o badaniu ultrasonograficznym. Kiedy ciąża rozwija się prawidłowo i jest fizjologiczna, sprawdzenie tego, jak rośnie dziecko, zobaczenie jego buzi, rączek i nóżek na ekranie maszyny do USG przynosi rodzicom sporo radości. Angharad Murray, gdy zobaczyła zdjęcie ze swojego ciążowego badania USG, była jednak przede wszystkim bardzo zaskoczona i zmieszana.
41-letnia kobieta opowiedziała w mediach społecznościowych, że była na ostatnim badaniu USG przed porodem, na którym sprawdzono, czy jej syn prawidłowo rośnie. Kiedy kobieta zobaczyła po powrocie od lekarza dziecko na wydruku badania USG, zmroziło ją. Obok płodu na zdjęciu widać było jakąś postać, nieco przypominającą Ciasteczkowego Potwora lub Żabę Kermita, czyli bohaterów popularnego programu dla dzieci: Ulicy Sezamkowej.
Pępowina, która wygląda jak postać z bajki
Przyszła mama podzieliła się zdjęciem ze znajomymi, zastanawiając się, jak powinna interpretować dziwny obraz, o który wcześniej nie zapytała lekarza. Na zdjęciu jest też oczywiście profil dziecka w brzuchu: maluch wygląda na prawidłowo się rozwijającego i zdrowego.
Nad jego brzuszkiem faktycznie widać postać z dwojgiem oczu i szerokim uśmiechem. Okazuje się, że to wyłącznie przypadkowe uchwycenie... pępowiny, która ułożyła się w kształt przypominający bajkową postać. Sąsiadka Angharad udostępniła zdjęcie w social mediach z podpisem, że zabawna postać opiekuje się w brzuchu synem jej sąsiadki.
Internauci z wiedzą medyczną
Post ze zdjęciem USG na Facebooku otrzymał mnóstwo odpowiedzi: tysiące polubień oraz setki komentarzy rozbawionych internautów, którzy dzielili się pomysłami na to, czym może być Ciasteczkowy Potwór z USG. Dzięki temu, że w sieci zdjęcie zobaczyli też lekarze, udało się uspokoić przyszłą mamę i odpowiedzieć, że postać jest po prostu dziwnie zwiniętą pępowiną.
Angharad przyznała, że była mocno zaniepokojona, bo ze względu na jej wiek ciąża i tak jest bardziej wymagająca, przez lekarzy określana jako ciąża geriatryczna. Podziękowała komentującym za odpowiedź o pępowinie i przyznała, że upewniła się w tej kwestii u swojego lekarza prowadzącego, który potwierdził podejrzenia internautów.
Źródło: mirror.co.uk
Czytaj także: https://mamadu.pl/171698,dziecko-na-usg-w-ciazy-lekarz-pokazuje-ze-czasem-widac-nawet-wlosy