
1. Strach przed utratą niezależności
Przez ostatnie lata zbudowałam sobie życie, które pozwala mi cieszyć się pełnią niezależności. Mam swoją pracę, czas na pasje i swobodę, której nigdy wcześniej nie doświadczałam. Boję się, że macierzyństwo zabierze mi tę wolność, zrujnuje moją rutynę i pozbawi mnie przestrzeni, którą tak skrupulatnie sobie wypracowałam. Czy będę w stanie pogodzić wszystkie obowiązki? A jeśli nie?
2. Obawa o sytuację finansową
Choć w zawodowym życiu czuję się stabilnie, pojawia się we mnie lęk, czy będę w stanie zapewnić dziecku wszystko, czego potrzebuje. Dziecko to ogromne koszty, a ja nie wiem, jak podzielić czas między pracą a wychowaniem malucha. Czy moje dochody będą wystarczające, by żyć bez obaw o przyszłość?
3. Presja biologiczna
Wiele kobiet w moim otoczeniu, które miały dzieci przed trzydziestką, mówiły, że po trzydziestce może być już za późno. Z jednej strony wiem, że to nieprawda, ale z drugiej – strach przed problemami zdrowotnymi i trudnościami z poczęciem staje się coraz bardziej realny. Czy zbliżający się wiek to nie problem?
4. Utrata tożsamości
Od kiedy mam trzydzieści kilka lat, czuję, że w końcu zaczynam rozumieć, kim jestem. Odnalazłam swoją pasję, zbudowałam karierę. Macierzyństwo, które wiąże się z przeorganizowaniem całego życia, budzi we mnie lęk przed utratą tej tożsamości. Boję się, że po narodzinach dziecka już nie będę tą samą kobietą – zniknie moja kariera, pasje, moje życie. Czy to możliwe, że stanie się to moim celem numer jeden, a reszta po prostu przestanie się liczyć?
5. Strach przed samotnym rodzicielstwem
Choć mam wspaniałego partnera, wciąż nie jesteśmy pewni, czy nasze życie będzie w stanie przetrwać zmianę, jaką niesie ze sobą dziecko. Mimo że chcemy tego razem, mam w głowie obawy o to, że wychowanie dziecka to ogromne wyzwanie, a co jeśli coś pójdzie nie tak? Co jeśli nie będziemy w stanie wspólnie przejść przez to wyzwanie? Często widzę wokół siebie mamy, które zostały same, i boję się, że będę musiała przejść przez to samotnie.
6. Obawa przed kryzysem psychicznym
Wiem, że macierzyństwo to ogromne zmiany, które mogą przytłoczyć. Strach przed wypaleniem, depresją poporodową i poczuciem bycia przytłoczoną codziennością jest coraz silniejszy. Boję się, że nie będę w stanie poradzić sobie z presją, by być idealną mamą, szczególnie w tych początkowych, najtrudniejszych miesiącach. Wiem, że nie każda mama czuje się doskonała, ale czy to nie za dużo, by to udźwignąć?
7. Presja społeczna
Wiem, że być może wymagam od siebie za dużo. Ale widzę wokół siebie kobiety, które, mimo że są matkami, wciąż utrzymują świetną formę, rozwijają karierę i mają czas dla siebie. Czasami mam wrażenie, że wszyscy oczekują, iż będę spełniała wszystkie te role jednocześnie – będę świetną mamą, perfekcyjną żoną, odnoszącą sukcesy zawodowe. Czy w ogóle można to pogodzić? A jeśli nie, to co, jeśli nie będę wystarczająco dobra?
Mam nadzieję, że te obawy są zrozumiałe. Zdecydowanie chciałabym zostać mamą, ale nie potrafię przestać się bać. Chciałabym usłyszeć od Was, jak sobie z tym poradzić. Jak można pokonać te lęki? Czy każda kobieta przeżywa to w ten sposób?