Wiedziałaś, że liście tych warzyw są jadalne? Oto sposoby na "zieleninę" zero waste

Martyna Pstrąg-Jaworska
Wiedziałaś, że liście z kalafiora oraz łodygi rzodkiewki są jadalne? W nurcie zero waste po zużyciu warzyw wykorzystaj też „zieleninę”, która po nich zostaje. Zawsze ją wyrzucamy, a zamiast tego można ją świetnie wykorzystać. Oto kilka sposobów na zbędne części warzyw, które zajadamy ze smakiem.
Wiedziałaś, że liście kalafiora i rzodkiewki są jadalne? Zero waste nadal w modzie - wykorzystaj je podczas gotowania Unsplash
Zielone liście warzyw, które są jadalne, jak u kalafiora czy rzodkiewki, zawierają dużo błonnika, który wspiera pracę jelit i poprawia trawienie (chroni też przed zaparciami). Mają też mnóstwo witamin i mikroelementów, tak samo jak towarzyszące im warzywa.

Liście kalafiora mają dużo wapnia i żelaza, kwasu foliowego, potasu i selenu, a rzodkiewki sporo witaminy C (porównywalnie do cytryny), a także witaminy z grupy B. Zawierają też żelazo, wapń, magnez, potas i fosfor.

Liście kalafiora i rzodkiewki są niskokaloryczne, tak samo jak ich warzywa, więc świetnie sprawdzą się w diecie odchudzającej. Idealnie się sprawdzą, gdy uwielbiasz podjadać, ale chciałabyś jeść przekąski z mała zawartością kalorii.

Kalafiorowe liście są pyszne i zdrowe

Liście kalafiora można pokroić w drobną kostkę i używać jako składnika zupy jarzynowej. Możesz je zamrozić np. w woreczku strunowym i podczas gotowania zup czy sosów, zawsze dorzucić jedną garść liści kalafiora. Pamiętaj tylko, by przed włożeniem liści do zamrażarki dokładnie osuszyć je z wody, aby nie stały się jedną wielką bryłą lodu.


Pokrojone w kostkę liście kalafiora mogą być też świetną bazą do sosu warzywnego lub jako dodatek do obiadu – świetnie smakują obgotowane i podsmażone na patelni na maśle albo ugrillowane z dodatkiem oliwy czy sosu sojowego.

Kolejną opcją są chipsy: liście kalafiora pokrój, ułóż na blaszce wyłożonej papierem, pokrop oliwą i posyp przyprawami – ziołami, papryką słodką albo solą i pieprzem. Piecz w 200 stopniach przez 10 minut i chipsy kalafiorowe gotowe. Sprawdzą się również na surowo – na kanapce zamiast sałaty lub jako składnik sałatki. Można je jeść zarówno na surowo, jak i po obróbce termicznej.

Liście rzodkiewki ogromnym źródłem zdrowia

Oprócz błonnika i wspomnianych wyżej witamin liście rzodkiewki oczyszczają organizm z toksyn, regulują ciśnienie krwi i mają więcej wartości odżywczych niż sama rzodkiewka. Usuwają z organizmu również substancje rakotwórcze, dzięki zawartości glukozynolanów. W Azji wyciska się z tych liści sok i leczy nim chorych na żółtaczkę – to obrazuje, jak wiele zdrowotnych właściwości w nich tkwi. Jako ususzone i zmielone są świetne w leczeniu grzybicy stóp i paznokci

Mogą być elementem zupy jarzynowej, składnikiem pasty kanapkowej, sałatki, koktajlu czy pesto do makaronu. W formie farszu czy sosu pasują do tarty, pierogów czy klusek – alternatywnie do wszystkich przepisów, w których używamy np. liści szpinaku. Musisz tylko pamiętać, że używane w kuchni liście rzodkiewki muszą być raczej młode – zwiędnięte i z plamami nie nadają się do spożycia.

Ja najbardziej lubię je w wersji pesto czy pasty na kanapki: wrzucam je do blendera z oliwą, ząbkiem czosnku, odrobiną soku z cytryny, solą, pieprzem i orzechami włoskimi. Wszystko miksuję na gładką masę i dodaję do ugotowanego makaronu, który po wierzchu posypuję uprażonymi pestkami dyni lub słonecznika. Takie pesto świetnie też sprawdzi się jako pasta na grzanki.