Plamienie owulacyjne, nazywane również plamieniem w połowie cyklu, to śladowa ilość krwi połączona ze śluzem z szyjki macicy, który jest jednym z objawów owulacji. Plamienie owulacyjne związane jest z tym, że gdy pęka pęcherzyk Graafa i uwalnia do jajowodu dojrzałą komórkę jajową, poziom estrogenów spada i dochodzi do złuszczenia błony śluzowej macicy, a hormon LH maksymalnie wzrasta – wtedy również wypadają dni płodne, w czasie których najłatwiej zajść kobiecie w ciążę.
W związku ze spadkiem poziomu estrogenów, pęknięciem pęcherzyka Graafa lub po prostu burzą hormonalną podczas owulacji czasem występuje krótkie krwawienie, którego są śladowe ilości, dlatego nazywamy je plamieniem. Plamienie podczas owulacji jest więc jednym z objawów owulacji.
Podczas jajeczkowania, czyli mniej więcej w połowie cyklu miesiączkowego możesz zaobserwować u siebie plamienie na bieliźnie, czyli ślady śluzu wymieszanego z krwią. Plamienie owulacyjne zazwyczaj ma kolor smużek różowej lub jasnoczerwonej krwi, ale zdarza się też, że jej kolor jest czerwono-brązowy. Takiemu plamieniu towarzyszą najczęściej lekkie skurcze brzucha, czyli ból owulacyjny albo kłucie w okolicach jajnika, z którego uwolniona została dojrzała komórka jajowa.
Zazwyczaj plamienie podczas owulacji trwa ok. 1-2 dni, raczej nie dłużej. Jeśli plamienie w połowie cyklu jest bardziej obfite lub trwa dłużej, trzeba zgłosić się do lekarza ginekologa.
Plamienie w połowie cyklu może również mieć inne przyczyny niż owulacja. Drugim najczęstszym powodem plamienia w połowie cyklu jest implantacja, czyli zapłodnienie komórki jajowej i zagnieżdżenie się zarodka w macicy. Takie krwawienie kilka dni po zapłodnieniu występuje u ok. 1/4 zapłodnionych kobiet. Plamienie implantacyjne różni się od plamienia owulacyjnego tym, że wynika z innej przyczyny.
Implantacyjne występuje, gdy zarodek zagnieżdża się i łączy się z układem krwionośnym matki, by móc prawidłowo się rozwijać. W czasie tego procesu wymieniane są substancje między płodem i matką i stąd czasem dochodzi do niewielkiego krwawienia, które może na bieliźnie przypominać plamienie związane z owulacją. Plamienie implantacyjne pojawia się później, niż to, które jest objawem jajeczkowania.
Po implantacji zarodka może dojść do niewielkiego plamienia w okolicach 21 dnia cyklu (jeśli twój cykl trwa mniej więcej 28 dni), dlatego może być mylone z miesiączką. Jest jednak dużo bardziej skąpe i trwa krócej. Jeśli jednak wydaje ci się, że możesz mieć do czynienia z krwawieniem implantacyjnym, najlepiej wykonać test ciążowy z krwi.
Plamienie w połowie cyklu nie zawsze musi oznaczać owulację. Może być też oznaką zapłodnienia, czyli wspomnianym już plamieniem implantacyjnym. Inne przypadki plamienia w połowie cyklu mogą oznaczać niebezpieczne choroby, dlatego warto o takich objawach poinformować swojego lekarza ginekologa.
Plamienie w połowie cyklu może być również objawem:
Dlatego każde plamienie, które odbiega od normy, a wiesz, że nie jest związane z owulacją czy implantacją, powinnaś zgłosić swojemu ginekologowi w celu wykonania dalszych badań diagnostycznych.
Czytaj także: https://mamadu.pl/129049,przeglad-testow-na-owulacje-zobacz-ktory-jest-najdokladniejszy-i-najbardziej-precyzyjny