Prawdziwa plaga nie tylko w lasach. GIS ostrzega: "Musimy być czujni"
- Kleszcze najbardziej aktywne są w okresie maj-czerwiec.
- Na baczności trzeba mieć się jednak także w lipcu, kiedy w lasach trwa sezon jagodowy, a także jesienią podczas sezonu grzybowego.
- Po spacerze lub grzybobraniu nawet w chłodny dzień warto dokładnie obejrzeć siebie i domowników.
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że temperatura jest nadal zbyt wysoka, by móc zapomnieć o kleszczach. Choć szczyt ich aktywności przypada na maj-czerwiec i wrzesień-październik, to fani leśnych spacerów nadal powinni być czujni. Dlaczego? Gdyż znaczenie ma przede wszystkim nie pora roku, a temperatura, a ta nadal jest zbyt wysoka. Warto pamiętać, że kleszcze są aktywne, jeśli na dworze jest powyżej 5 stopni.
Ponieważ jesienie i zimy są ciepłe, te pajęczaki zostają z nami na dłużej. GIS zaleca stosowanie repelentów oraz dokładne oglądanie siebie i zwierząt po dniu spędzonym na świeżym powietrzu. Najlepiej będzie po spacerze zmienić ubranie. Przypomina także o szczepieniu przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Uważaj nie tylko w lesie
Warto pamiętać, że kleszcze uwielbiają nie tylko lasy liściaste i mieszane. Coraz częściej można na nie trafić również na ternach miejskich: w parkach czy nawet na osiedlowych trawnikach. Kleszcza można usunąć samemu np. pęsetą. Wystarczy chwycić go jak najbliżej skóry, tuż przy jego głowie i zdecydowanym ruchem wyciągnąć go do góry. Jeśli nie uda się go usunąć w całości, trzeba się jak najszybciej udać do lekarza. Pajęczaka można zawieźć do laboratorium, gdzie specjaliści sprawdzą, czy był zarażony np. boreliozą. Warto również obserwować, czy w miejscu, gdzie wbił się kleszcz, nie pojawił się rumień, nie wystąpiła gorączka lub bóle mięśni.