Tak rząd chce "uleczyć" uczniów. Rodzice mogą się zdziwić...

Sandra Skorupa
Ruszy program badania uczniów i ich zachowań zaraz po pandemii koronawirusa, po powrocie do szkół. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował o pracy resortu nad 4 nowymi projektami, które mają wesprzeć kondycję psychiczną i fizyczną polskich uczniów po pandemii. Jeden z pomysłów to zaglądanie do głów nastolatków, stawianie diagnozy i wysyłanie do specjalisty.
Pomoc psychologiczna w szkole po pandemii — nowy pomysł Czarnka Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Pomysły MEiN na edukację po pandemii

W Programie 1 Polskiego Radia szef MEiN Przemysław Czarnek nie ukrywał, że kondycja fizyczna i psychiczna polskich uczniów ze względu na izolację pogorszyła się. Nie raz od początku pandemii alarmowali o tym eksperci i różne fundacje oraz organizacje.



Na nic zdają się szkolni psychologowie, bo jest ich mało, na ogół pracują na niepełny etat i na jednego takiego specjalistę przypada 400 uczniów. Przy takiej proporcji trudno mówić o jakiejkolwiek skutecznej pomocy.

Bez odpowiedniej profilaktyki nie ma co się dziwić, że młodych pacjentów psychiatrycznych przybywa. Tym bardziej w pandemii, mimo to PiS odrzucił ostatnio na sejmowej komisji 80 mln zł na psychiatrię dziecięcą. Z pomysłem stawiania diagnozy i kierowania uczniów do odpowiednich specjalistów wychodzi MEiN.

Czarnek zajrzy do głów uczniów po pandemii

Jednym z 4 programów Czarnka są badania psychologiczne uczniów. Jak wskazał minister, eksperci już nad nim pracują, a sfinansuje to samo Ministerstwo Edukacji i Nauki.

— To przede wszystkim kwestia dokładnego zdiagnozowania sytuacji. Jesteśmy w kontakcie z naukowcami z polskich uczelni, którzy opracowują dla nas program badania uczniów i ich zachowań zaraz po pandemii koronawirusa, po powrocie do szkół. Po to, żeby ta diagnoza kierowała uczniów do odpowiednich specjalistów. To współpraca pomiędzy uczelniami wyższymi a szkołami podstawowymi — mówił szef resortu na antenie radiowej Jedynki.

Pozostałe 3 obszary, nad którymi pracuje ministerstwo, dotyczą:
— Zdrowia i kondycji fizycznej
— Okulistyka
— Dodatkowe zajęcia szkolne.

"Krzywa otyłości dramatycznie rośnie" — MEiN ma pomysł

Minister zauważa, że z powodu działań, jakie podjął rząd – edukacja zdalna, zamknięcie obiektów sportowych, zakaz wychodzenia dzieci z domu bez rodziców, które ograniczyły ruch i aktywność najmłodszych, przyczyniły się do tego, że wzrósł problem otyłości.

— Jestem po spotkaniach z rektorem i specjalistami Akademii Wychowania Fizycznego, którzy mają swoją diagnozę — otóż ta krzywa otyłości wśród polskich dzieci i młodzieży dramatycznie rośnie — alarmował Czarnek.

Rozwiązaniem, nad którym pracuje minister i eksperci będzie zaproponowanie dodatkowych zajęć sportowych dla dzieci i młodzieży we wszystkich gminach. Przemysław Czarnek, jak sam mówi, planuje "wyciągnąć dzieci sprzed komputerów".

Epidemia krótkowzroczności w pandemii koronawirusa

W dobie pandemii koronawirusa, jak informuje Czarnek rozpędu nabrała też "epidemia krótkowzroczności". Dlatego po powrocie do szkół ruszy masowy program badania wzroku dla uczniów.

— Z panem prof. Robertem Rejdakiem, szefem Kliniki Okulistycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie opracowujemy program pilotażowego badania wzroku dzieci. Zdaniem specjalistów z zakresu okulistyki mamy obecnie epidemię krótkowzroczności. Trzeba wyedukować inne sposoby zachowania, aby pozbyć się tego problemu — mówił w Programie 1 Polskiego Radia Czarnek.

Ostatni sektor, nad którym pracuje MEiN to dodatkowe zajęcia dla uczniów, by nadrabiać zaległości programowe, wynikłe z edukacji zdalnej. Lekcje będą nieobowiązkowe.
Źródło: polskieradio.pl