Kiedy ostatnio naprawdę usłyszałaś/eś swoje dziecko? Kiedy ostatnio naprawdę przyjrzałaś się mu z uważnym skupieniem i pozwoliłaś dojść do głosu podszeptom intuicji? Czy wiesz, dlaczego twoje dziecko znowu czuje się źle? Jest smutne? Powstał klip, w którym to młode pokolenie zabiera głos.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na oficjalnym koncie organizacji młodzieżowej "DOBRY hasztag" pojawił się krótki klip. Kilkunastoletnia dziewczyna siedzi, patrząc w kamerę, i zwraca się do dorosłych: "Hej, dorośli!". Potem mówi kilka zdań, które każdy rodzic powinien usłyszeć, choć raz w życiu.
Poniżej pełna treść scenariusza.
"Chcielibyśmy wam powiedzieć, że ostatnio czujemy się trochę zagubieni i smutni. Czasem mam wrażenie, że przechodzicie obok ns obojętnie, jakbyście nie zauważali naszych uczuć, ani trudu, jaki wkładamy w różne rzeczy.
Czasami jesteśmy przygnębieni, ponieważ mamy wrażenie, że nie doceniacie nas i nie kochacie. Tak jak tego potrzebujemy.
To sprawia, że czujemy się samotni i beznadziejni.
Chcielibyśmy móc spędzać z wami więcej czasu. Rozmawiać z wami o tym, co się dzieje w naszym życiu i jak się czujemy. Potrzebujemy waszej uwagi i wsparcia, żeby czuć się lepiej.
To nie zarzut, raczej prośba. O to, byśmy mogli lepiej zrozumieć siebie nawzajem i budować naszą więź. Okej?".
Być dobrym rodzicem
Co to właściwie oznacza? Słuchać swojego dziecka? Być przy nim? Czy powinniśmy stawiać dzieci na pierwszym miejscu? Czy rozkładać energię na wszystkie osoby w układzie rodzinnym, nie pomijając przy tym siebie?
Jak poukładać sobie rodzicielstwo, by naprawdę słuchać swojego dziecka, zawsze?
Nie wiem tego. Moja córka ma pięć lat i czasami jestem tak zmęczona lub moje myśli dryfują tak daleko od niej, że nie słyszę naprawdę.
A czasami jest tak, że słyszę to, czego ona nawet wprost nie mówi. To są momenty, w których odpuszczam wszystko inne i ustawiam fokus na moje dziecko. Ustawcie sobie państwo odpowiedni obiektyw, wyostrzcie obrazy.
Nasze dzieci zasługują na to, by je wysłuchać. By je widzieć.
Nic nie kosztuje, by usiąść obok i zapytać: co u ciebie?