Rozgniewane, płaczące i przepełnione emocjami dziecko może sprawić, że jego rodzice poczują się bezradni i nie będą wiedzieli, jak postępować w ataku złości czy agresji u kilkulatka. Jeśli wydaje ci się, że robisz wszystko, co w twojej mocy, a twoje dziecko nadal jest rozwścieczone lub zalane łzami, dobrze trafiłaś.
Oto kilka pomocnych sposobów, które często pozwalają mi ujarzmić rozemocjonowanego kilkulatka, złagodzić jego złość i nerwy oraz ukoić łzy. Istnieje wiele strategii na uspokojenie dziecka i zwrócenie jego uwagi na to, by nauczyło się radzić z emocjami. Często to, co uspokoi malca, jest zależne od powodu złości czy frustracji, ale wszystkie poniższe strategie działają, warto więc przyjrzeć się temu, dlaczego dziecko przeżywa takie emocje.
Niemniej jednak poniższe zwroty przydadzą się każdemu, kto jest rodzicem i ma w domu kilkulatka – niezależnie od tego, czy jest to zbuntowany 2-latek, czy pełen złości 7-latek. Następnym razem podczas ataku złości czy płaczu, powiedz do dziecka:
To w porządku odczuwać różne emocje i przeżywać je na swój sposób. Każdy człowiek ma prawo do emocji i reakcji, jeśli coś go boli, sprawia mu smutek, radość czy niepokój. Twoje dziecko musi wiedzieć, że może zarówno płakać, krzyczeć i śmiać się, jeśli czuje, że tego właśnie potrzebuje.
Musi też czuć, że jest rozumiane przez rodziców, którzy nie każą mu tłumić emocji. Takie wybuchy mają na celu pokazanie otoczeniu, co dziecko czuje. Gdy mu mówisz, że ma do tego prawo, dziecko wie, że jest słyszane, rozumiane i że jego emocje są normalne.
Podobnie jak w przypadku poprzedniego zdania, pokazujemy dziecku, że widzimy je, staramy się zrozumieć i dajemy mu sygnał, że przy nas jest bezpieczne w wyrażaniu swoich uczuć i emocji. Takie zdanie pomoże też dziecku przenieść uwagę z wybuchu i emocji na siebie samego i jego działania. Dzięki temu może się zatrzymać, spróbować określić swoje uczucia, nazwać je i zrozumieć.
Mówiąc to, oferujesz dziecku wsparcie i zapewniasz je o tym, że może czuć się bezpieczne. Zamiast zmieniać swoje emocje, mogą z pomocą rodzica się nauczyć się z nimi radzić, nazywać je i zrozumieć skąd taka, a nie inna reakcja.
To proste zdanie pomaga złagodzić niepokój i napięcie u dziecka, jednocześnie pokazując mu, że go kochasz, bez względu na jego (lub twój) nastrój. Takie codzienne zapewnienie o miłości jest dziecku niezbędne do poczucia bezpieczeństwa i zaufania.
Istnieją badania, które mówią o tym, że najlepszym sposobem na uspokojenie są ćwiczenia oddechowe, wykrzyczenie się lub tzw. oddech lwa. To ostatnie to ćwiczenie likwidujące stres. Można sobie wyobrazić ziewającego lwa i spróbować naśladować go wykonując głośne "ha" ustami.
Można też po prostu wykrzyczeć się, bo to zmniejsza napięcie i zwraca naszą uwagę w inne rejony niż złość. Można też wybrać jakieś śmieszne słowo-hasło, np. "Naleśniki!", które wykrzyczane da ulgę i nieco rozbawi małego złośnika.
Zamiast walczyć z gniewem dziecka – pomóż mu zrozumieć, dlaczego jest złe. Gdy sygnalizujesz mu, że jesteście w tym razem, do niego dociera, że nie jesteś jego wrogiem, tylko partnerem. To także pomaga w budowaniu zaufania i głębokiej relacji.
Wyznaczcie w domu teren, który jest cichym i spokojnym miejscem i które możecie nazwać "strefą spokoju". Możecie tam na podłodze rozłożyć koce, poduszki, mieć pod ręką kojącą muzykę albo ulubione książki. Niech to będzie miejsce z rzeczami, które lubicie i które działają na was pozytywnie.
Dziecko potrzebuje wyznaczania granic, by mogło prawidłowo się rozwijać. Pokaż mu, że jego złość jest normalna, ale nie może rządzić całym jego życiem, bo emocje trzeba kontrolować. Warto być konsekwentnym i używać tego zdania wtedy, gdy w ataku złości dziecko zaczyna kopać, bić i krzywdzić innych.
Maluch musi zrozumieć, że kluczem nie jest wyładowanie swoich emocji na innych, bo najlepiej znaleźć taki sposób ukojenia nerwów, który jemu pomoże, a nikomu nie zaszkodzi.
Czytaj także: https://mamadu.pl/156819,5-sposobow-na-swiadome-uspokojenie-sie-naucz-sie-ich-i-swoje-dziecko