Dziecko wyrasta w miłości. W tym zdaniu nie ma nic z pustego frazesu, jest samą prawdą i istnieją badania naukowe potwierdzające tę tezę. Dzieci wychowane w atmosferze miłości i akceptacji nie tylko lepiej się rozwijają, ale też łatwiej przyswajają wiedzę i są zdrowsze.
Miłość ma bezpośredni wpływ na zdrowie i rozwój dziecka.
Dzieci wychowane w miłości łatwiej akceptują porażki i odnoszą lepsze wyniki w wielu dziedzinach.
Zapewnienie bliskości od pierwszych chwil życia sprawia, że maluch staje się bardziej samodzielny.
Miłość oznacza wsparcie
Już od urodzenia, dzieci, które są otoczoną troskliwą, pełną miłości opieką rodziców, rozwijają się lepiej. Niemowlęta wcześniej nawiązują kontakt z opiekunem i łatwiej zdobywają nowe umiejętności. Naukowcy z Washington University School of Medicine w St. Louis udowodnili, że dzieci, które mogły liczyć na wsparcie opiekunów, miały o 10 proc większy hipokamp, czyli część mózgu odpowiedzialną za uczenie się, niż ich rówieśnicy, którzy nie otrzymali takiego wsparcia.
Wsparcie i czuła opieka okazały się tu znacznie cenniejsze niż wszelkie inne narzędzia. Żaden program motywacyjny nie był w stanie zrekompensować dzieciom troski i zaangażowania rodziców. Biologia zrobiła swoje, kiedy dziecko doświadczało miłości w codziennych czynnościach.
Samoakceptacja
Młodzi rodzice często słyszą, żeby nie nosili niemowląt na rękach, nie biegli do nich na każde zawołanie, bo maluch się przyzwyczai, nigdy nie będzie samodzielny. Tymczasem dzieci otoczone miłością, na których potrzeby opiekunowie szybko odpowiadają, jak na ironię najczęściej usamodzielniają się szybciej.
Kiedy dziecko znajduje się w trudnym momencie, a rodzic pojawia się tuż obok, pociesza, wspiera i zachęca do kolejnych prób, maluch dostaje zachętę do działania. Dziecko, które otrzymuje wsparcie do podejmowania kolejnych prób, uczy się cierpliwości i konsekwencji w dążeniu do celu. A te cechy pozytywnie wpływają na samoocenę. W przyszłości procentują u dziecka wiarą w swoje możliwości.
Kochaj na zdrowie
O tym, że przemocowe wychowanie ma zły wpływ na rozwój dzieci, wiemy wszyscy. Jednak jak dowodzą badania, nie bez znaczenia jest też brak miłości i czułości rodzicielskiej. Zaobserwowano to, kiedy dzieci, które były wychowywane w domach pozbawionych miłości, trafiały pod opiekę czułych opiekunów.
Kiedy dzieci otrzymały miłość i zrozumienie ryzyko chorób układu karmienia, udaru czy cukrzycy znacząco spadło.
Nie mierz miłości miarą sukcesu
Dziecko, które doceniane jest tylko za swoje osiągnięcia, rzadziej odnosi sukcesy w życiu szkolnym, czy na zawodach sportowych, niż rówieśnicy, których rodzice wspierają i chwalą ich starania. Jeśli chcesz, aby dziecko faktycznie zaangażowało się w jakieś działanie, warto chwalić nie jego sukcesy, ale starania. "Uwielbiam patrzeć, jak ćwiczysz" - te słowa mają moc, której wielu rodziców nie docenia.
Dziecko słyszy "Kocham cię, niezależnie od tego, jakie wyniki osiągasz". A skoro miłość i wsparcie są z nim zawsze, to wie, że może próbować niezależnie od efektu. W razie porażki skryje się w bezpiecznych ramionach rodzica, będzie też miało z kim świętować sukces, ale zawsze otrzyma wsparcie. Ten luz, który dziecko zyskuje, kiedy nie ma presji, o ironio, przekłada się na lepsze wyniki.
Nieważne są style
Wielu rodziców, jeszcze nim dziecko się pojawi, postanawia wychowywać je w jakimś nurcie, podejmują decyzje, jak będzie wyglądało ich życie z maluchem. Jednak życie często te plany weryfikuje i okazuje się, że najlepszym doradcą jest intuicja, która każe nam dzieci przytulać, koić ich ból i smutek. Słuchajmy jej.
Bo miłość sprawia, że dzieci lepiej rozwijają się, uczą się szybciej, a przede wszystkim są zdrowsze i bardziej świadome własnej wartości. Czuła opieka i dom pełen miłości sprawia, że dziecko czuje, że może więcej osiągnąć.