Rodzicielstwo horyzontalne to nie lenistwo. Ten trend powinny poznać wszystkie matki
Rodzice chcieliby poleżeć
W dzisiejszym świecie rodzice są niezwykle świadomi i mają nieograniczone możliwości uzyskania wiedzy na różne tematy związane z rodzicielstwem. Sięgają dzięki temu po informacje dotyczące tego, jakie style i metody wychowawcze są dla dzieci najkorzystniejsze, co może je wspierać w rozwoju i pomagać im stawać się bardziej pewnymi siebie i dążącymi do celu osobami.
Przy tym równocześnie jest nam ciężko skupiać się tylko i wyłącznie na tym, by wychować dziecko jak najlepiej, bo mamy ogrom innych obowiązków. Czasami chcielibyśmy spędzić z dzieckiem całe popołudnie, bawiąc się i rozmawiając, ale musimy zająć się również domem, innymi członkami rodziny, często też zobowiązaniami zawodowymi, a dobrze byłoby też kiedyś odpocząć. Nie ma jednak co robić sobie wyrzutów sumienia, że nie mamy dla dziecka wystarczającej ilości czasu. Zdarza się, że najlepszym, co mu możemy dać, to nasz odpoczynek. W pozycji horyzontalnej.
Na tym bowiem polega rewolucyjna w swojej prostocie metoda rodzicielska, którą eksperci nazywają horyzontalnym rodzicielstwem. Jeśli spróbujesz wyszukać po nazwie tę metodę na Instagramie, zobaczysz zapewne wielu rodziców, którzy leniwie leżą na kanapie czy podłodze w pokoju dziecięcym.
Czasami udają śpiącego niedźwiedzia, innym razem ich T-shirt służy jako tor dla małych samochodzików lub zagroda dla plastikowych zwierzątek. Mnie też utkwił w pamięci post, na którym koszulka na plecach taty jest torem dla aut, planszą do gry w kółko i krzyżyk i wielu innych aktywności. Dzieci genialnie się bawią, rodzic leży i pilnuje kilkulatków podczas zabaw.
Naucz się odpuszczać
To sprytny sposób na odpoczynek, ale równocześnie wspieranie rozwoju dziecka. Dzięki takiemu "lenistwu" rodziców kilkulatki uczą się samodzielnej zabawy, rozwijają kreatywne myślenie i wyobraźnię. Zamiast robić sobie wyrzuty sumienia, że nie mamy czasu dla dziecka, ale równocześnie potrzebujemy chwili odpoczynku po pracy, może należałoby połączyć zabawę i odpoczynek? Rodzicielstwo horyzontalne wydaje się idealne.
Marzymy o chwili na kanapie w spokoju, ale równocześnie zależy nam na spędzeniu czasu z dziećmi, by nie miały poczucia, że mama nigdy nie uczestniczy w ich zabawach. Kiedy położysz się na dywanie czy kanapie i pozwolisz swoim dzieciom się bawić "sobą", może się okazać, że to metoda w sam raz dla waszej rodziny. A przynajmniej sposób na to, by raz na jakiś czas trochę odetchnąć i równocześnie poświęcić czas pociechom. Chodzi przede wszystkim o to, by wyzbyć się poczucia winy. Bez niego może się okazać, że rodzicielstwo horyzontalne raz na jakiś czas potrzebne jest każdemu z waszych domowników.
Kiedy odpuścisz sobie nadmiar obowiązków i czasami po prostu położysz się na podłodze podczas zabawy dzieci, nagle zdasz sobie sprawę, jak bardzo ten styl jest wyzwalający. Nie chodzi bowiem o lenistwo. Ważne jest pozbycie się presji i poczucia, że trzeba zrobić teraz 10 innych rzeczy. Kiedy odpuścisz sobie te wyrzuty (że teraz leżysz i nic nie robisz, a twoje dzieci bawią się przy/na tobie), nagle zobaczysz, że to bardzo wartościowy czas z dzieckiem.
W takich małych prostych chwilach macie szansę na długi kontakt wzrokowy, dotyk, śmiech i rozmowy. Leżenie w tej metodzie oznacza też oczywiście odpoczynek rodzica, ale przede wszystkim daje dziecku wsparcie, energię i informację, że rodzic jest obecny. A to prosta droga do tego, by było pewne siebie, samodzielne i niestrudzenie dążyło do swoich celów.
Źródło: mother.ly
Czytaj także: https://mamadu.pl/147351,wplyw-zabawy-na-dziecko-oto-dlaczego-rodzice-powinni-bawic-sie-z-dzieckiem