Awantura o dzień tylko dla dorosłych na basenie. Zamiast zakazu, wkurzył mnie plakat wydarzenia

Martyna Pstrąg-Jaworska
08 października 2024, 14:16 • 1 minuta czytania
Dzieci w Polsce są bardzo często wykluczane z przestrzeni publicznej. Już wielokrotnie pisaliśmy o tym, że pojawiają się pomysły o tym, by zabronić im wstępu do różnych miejsc nie ze względu na ich bezpieczeństwo, a komfort dorosłych. Łódzki aquapark zdecydował się teraz zorganizować cały dzień bez dzieci w swoim obiekcie.
Dzień bez dzieci na basenie nie jest tak oburzający, jak plakat informujący o wydarzeniu. fot. Andrzej Zbraniecki/East News/screen Facebook
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dzień bez dzieci na basenie

W pełni rozumiem i popieram ideę hoteli bez dzieci, do których dorośli mogą pojechać na wakacje, odpocząć w ciszy i spokoju np. w strefie basenowej. Jestem matką 2 dzieci w wieku przedszkolnym, więc jeśli tylko nadarzyłaby mi się okazja samotnego wyjazdu, bez wahania skorzystałabym z oferty takiego hotelu. Często jednak jest tak, że dzieci są wykluczane z różnych sfer i taktowane mniej po ludzku tylko w imię nienawiści.


Wspominałam o tym w artykule opisującym sytuację w pociągu, gdzie dwoje spokojnych kilkulatków było dla otoczenia bardziej problematycznych niż grupa pijanych, głośnych mężczyzn. Teraz w sieci aż zawrzało po opublikowaniu w mediach społecznościowych pewnego plakatu. A dokładniej plakatu przygotowanego przez łódzki aquapark FALA, który m.in. na Facebooku zajawia "FALĘ tylko dla dorosłych".

Nie chodzi o samo wydarzenie, które oczywiście też wielu oburzyło. Polega ono bowiem na tym, że w jedną z październikowych sobót aquapark będzie otwarty wyłącznie dla dorosłych klientów. Chodzi o to, by można było w spokoju skorzystać ze strefy relaksu, masaży czy baru z drinkami alkoholowymi. Zgadzam się, że taki jeden dzień w miesiącu niewiele zmieni dla rodziców z dziećmi, a może być przyjemną odmianą dla tych, którzy chcieliby skorzystać z obiektu w celach wyciszenia i relaksu.

Nienawiść do dzieci

W komentarzach pojawiło się wiele opinii o tym, że za takie wydarzenie aquapark dostaje plus od "bezdzietnych lambadziar" i przyjadą na nie nawet osoby spoza Łodzi, w celu bojkotowania obecności dzieci w obiekcie. Już samo to wydaje się przykre. Niestety wydarzenie zostało też zajawione w mediach społecznościowych w wyjątkowo nietrafiony sposób.

Bo o ile sam pomysł wydaje się ciekawy i raczej neutralny (choć wielu pewnie i tak będzie czuło się oburzonych i pewnie słusznie), o tyle plakat wydarzenia jest już krzywdzący. Widać na nim bowiem duży czerwony znak zakazu, a w nim malucha w pieluszce, który płacze wniebogłosy. Zdjęcie wywołuje oczywiście negatywne odczucia, bo pokazuje dziecko płaczące, głośne, w mniemaniu wielu – niegrzeczne.

A przecież na basenie wiele rodzin z dziećmi zachowuje się również spokojnie i cicho: nie wszystkie małe dzieci płaczą, nie wszystkie piszczą z radości czy wesoło chlapią wodą. Poza tym, kiedy będą piszczeć i śmiać się w głos dorośli po kilku drinkach wypitych w dostępnym barze, rozumiem, że oni nikomu nie będą przeszkadzali. Szkoda tylko, że będą nieśli ryzyko niebezpiecznych sytuacji, bo mogą się utopić lub spowodować w wodzie wypadek po spożyciu alkoholu.

Plakat stygmatyzuje

Pod postem na Facebooku pojawiły się też niewybredne komentarze o "bachorach" i "śmierdzących kaszojadach". Czytam to, oglądam i ciężko mi w to uwierzyć. A potem takie osoby powiedzą, że dzieci nie są wykluczane z przestrzeni społecznej i traktowane jak gorszy sort albo gorzej niż zwierzęta.

Bo zwykle takie osoby są przeciwne dzieciom, ale o prawa pokrzywdzonych zwierząt walczą niczym Joanna d'Arc. Słusznie pojawiły się też komentarze, że następne weekendy powinny być zaplanowane bez innych grup społecznych: bez nastolatków, bezdzietnych lambadziar, bez leworęcznych czy urodzonych w dni nieparzyste.

Organizując taki dzień na basenie, można byłoby to zrobić bardziej neutralnie i bez stygmatyzowania dzieci. Zdjęcie płaczącego przekreślonego malucha ewidentnie powiela negatywne stereotypy związane z dziećmi. Czy to tak dużo, że wymaga się szacunku do najmłodszych?

Czytaj także: https://mamadu.pl/188854,nienawisc-do-dzieci-kwitnie-uspokojcie-sie-sami-tez-byliscie-babelkami