Mimo obaw zapisała dziecko do żłobka. Już po miesiącu wszystko się zmieniło

Martyna Pstrąg-Jaworska
01 marca 2023, 12:55 • 1 minuta czytania
Niektórzy rodzice traktują uczęszczanie do żłobka jako zło konieczne. Są też tacy, którzy nie mają wyjścia albo ich dzieci wyjątkowo potrzebują kontaktu z rówieśnikami. Przeczytajcie o tym, dlaczego zapisanie dziecka do żłobka to czasem najlepsze rozwiązanie w życiu rodziny.
Zapisanie dziecka do żłobka daje mu szansę na rozwój. fot. Jelleke Vanooteghem/Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Placówki dla dzieci wspierają ich rozwój

Placówki dla dzieci poniżej 3. roku życia często ratują życie młodym rodzicom. Nie każdy ma możliwość przebywania w domu z dzieckiem do czasu, aż 3-latek pójdzie do przedszkola, albo zostawienia malucha pod opieką niani, cioci lub babci. Większość matek i ojców po roku urlopu rodzicielskiego musi jednak wrócić do pracy, by móc zapewnić swojej rodzinie godne warunki życia.

Wtedy zapisanie do żłobka to opcja tańsza niż niania, szczególnie w czasach programów wspierających rodziców takich jak Maluch plus, które finansują część kosztów pobytu dziecka w placówce. Żłobek to placówka, którą warto traktować nie jako zło konieczne i przymus, a miejsce, gdzie dziecko jest zaopiekowane przez wyszkoloną do tego kadrę pedagogiczną. Może się tam rozwijać na wielu płaszczyznach: jeśli chodzi o umiejętności manualne, społeczne, kreatywność, pewność siebie.

Żłobek nie musi być złem koniecznym

O tym, jak cudownym miejscem dla dziecka może być żłobek, napisała na swoim facebookowym profilu pewna mama. Ewa Alicja Szcześniak opowiedziała o tym, że żłobek jest dla jej córeczki zupełnym przeciwieństwem "przechowalni", o której czasem mówią przeciwnicy placówek dla małych dzieci. W swoim wpisie na Facebooku napisała tak:

"Na wielu forach spotykam się z poglądem o szkodliwości 'wypychania' dzieci do żłobka. Zadziwiające, jak wielu zwolenników ma siedzenie przez 3 lata (a najlepiej 6) z dzieckiem, w czasach, gdy 'usługodawcy' (żłobki) prześcigają się w atrakcjach dla najmłodszych. Gdy Lilianka – nasza córka – skończyła rok, ja byłam już czynna zawodowo. Okazało się, że tata jest tak samo dobrym opiekunem jak mama".

Zarówno ta mama, jak i miliony innych rodziców, którzy chcą lub muszą zapisać dziecko do żłobka, zdaje sobie sprawę, że ta decyzja często jest trudna. W naszym społeczeństwie – nie wiadomo dlaczego – wciąż funkcjonuje przekonanie, że dziecku lepiej jest w domu z kimś z rodziny, kto się nim opiekuje. Tymczasem jest tak wiele wspaniałych miejsc, pełnych ciepła, które mają mnóstwo możliwości rozwoju dla małych dzieci. W żłobku dziecko uczy się życia w społeczeństwie, zawiera nowe znajomości, uczy się współpracy i funkcjonowania w grupie.

Kontakt z rówieśnikami rozwija

Dzieci potrzebują rówieśniczej grupy w pewnym momencie rozwoju, by móc uczyć się społecznych umiejętności. Żłobek im to zapewni. Pani Ewa przyznaje, że zdecydowała się na żłobek, bo widziała, że jej dziecko potrzebuje kontaktu z innymi dziećmi:

"Widzieliśmy jej radość, gdy bawiła się z rodzeństwem ciotecznym i z dziećmi w bawialniach. Wiedzieliśmy, że w domu możemy dać jej wszystko, ale nie zastąpimy jej rówieśników. Dość spontanicznie, gdy Lilianka miała rok i miesiąc, zdecydowaliśmy, że spróbujemy. W interesującym nas żłobku były dwa wolne miejsca, więc czas do namysłu był ograniczony.

Dziś Lilianka kończy rok i dwa miesiące. Od miesiąca chodzi do żłobka. Opuściła jak na razie dwa dni. Zaczęła rysować kredkami i malować farbami. Tańczy i naśladuje zwierzątka. Ale co dla nas jest najważniejsze – bawi się z dziećmi, z którymi wita się, żegna i uśmiecha na ich widok" – pisze pani Ewa.

Kobieta zachęca do pozytywnego podchodzenia do żłobka. Dziecko nabiera w placówce mnóstwo umiejętności i czasem ma większe możliwości do rozwoju, niż rodzice mogą mu to zapewnić w domu ze względu na ograniczony czas i finanse. Jeśli decydujecie się zapisać dziecko do żłobka, nie traktujcie tego jak negatywną opcję. To miejsce (jeśli oczywiście wybierzemy je po selekcji i według naszych własnych rodzicielskich kryteriów) może nie mieć nic wspólnego z przechowalnią, a dziecko może uwielbiać przebywanie tam.

Rodzicu, ufaj intuicji

Ważne słowa młoda mama napisała w zakończeniu swojej wypowiedzi: "Dobry rodzic to taki, który umie rozpoznać potencjał dziecka i zareagować w odpowiedni sposób na jego rozwój" – kończy swoją opinię o zapisaniu dziecka do żłobka pani Ewa. Tym samym zapewnia, że w przypadku jej córeczki, decyzja o żłobku była trafiona i w nowym miejscu jej dziecko świetnie się rozwinęło. My też zachęcamy do pozytywnego podejścia do żłobkowej przygody.

Dzieci wyczuwają nasz entuzjazm i jeśli widzą, że rodzic nie martwi się, one również będą bardziej pozytywnie nastawione do przebywania w placówce. Wiadomo, na początku adaptacji mogą zdarzać się różne sytuacje, także płacz i niechęć do zostawania z opiekunami. Wtedy niezwykle ważne jest, by rozmawiać z maluchem, tłumaczyć mu i nie uginać się podczas jego napadów płaczu i złości. Bo dla wielu dzieci i ich rodziców chodzenie dziecka do żłobka to jedna z najlepszych decyzji w życiu rodziny.

Czytaj także: https://mamadu.pl/165513,dziecko-w-przedszkolu-uczy-sie-wielu-umiejetnosci-przydatnych-w-zyciu