5 sposobów, żeby nauczyć dziecko szacunku do... siebie. Bez tego nie okaże go innym

Marta Lewandowska
13 czerwca 2022, 16:13 • 1 minuta czytania
Kiedy w jednym zdaniu pojawiają się słowa "dziecko" i "szacunek", myślimy w pierwszej kolejności o tym, jak nauczyć potomstwo szacunku do starszych. A to błąd, bo najpierw musimy dziecko nauczyć, aby szanowało siebie i swoje potrzeby, bez tego nie ma mowy o poważaniu innych ludzi. Tylko jak się za to zabrać?
Szacunek do innych zaczyna się od szacunku do siebie. Fot. cottonbro z Pesels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

1. Zauważ potrzeby

Już od pierwszych miesięcy życia dziecka powinniśmy zauważać i nazywać jego potrzeby. Głośno mówimy "widzę, że chce ci się pić", "myślę, że się przestraszyłeś". Ale mówmy też o własnych, nie zapominajmy poinformować dziecka, że idziemy do toalety, chcemy posłuchać wiadomości, czy potrzebujemy chwili spokoju, kiedy boli nas głowa. 


Choć takie mówienie do dwumiesięcznego berbecia może wydawać się bezzasadne, to ważne, żeby weszło nam w nawyk, więc każde ćwiczenie jest potrzebne. Dodatkowo istnieje badanie (Melzoff, 1990 rok), które mówi, że już noworodki są w stanie w niektórych momentach odróżniać siebie od otoczenia.

Widząc swój wpływ na otoczenie, dziecko uczy się, że ma prawo do zaspokajania swoich potrzeb i zaczyna dostrzegać, jak jego zachowania wpływają na realizację potrzeb osób wokół niego.

2. Wymagaj i chwal

Obok ciągłej krytyki i wykorzystywania przewagi wieku, doświadczenia czy decyzyjności wobec dziecka, drugą najgorszą metodą wychowawczą, jest lekceważenie malucha. Dziecko powinno znać oczekiwania rodziców, mówmy o nich w sposób jasny i zrozumiały. Czego oczekujesz od syna/córki? Dobrych ocen z polskiego czy zaangażowania w zajęcia teatralne?

Określ jasno wymagania, które stawiasz przed dzieckiem i doceniaj jego starania. Chwal za sukcesy, nie bierz kolejnej nagrody na konkursie recytatorskim jako czegoś oczywistego. Doceniaj i ciesz się z każdego, nawet najmniejszego, sukcesu.

Dziecko powinno wiedzieć, że jego starania nie idą na marne. Jeśli niczego nie oczekujesz albo ignorujesz sukcesy, pokazujesz, jak bardzo nieważny jest dla ciebie dziecięcy świat. Pokazujesz jak odrzeć człowieka z godności i jak pokazać mu brak szacunku.

3. Nie budź trwogi

Kiedy dziecko coś przeskrobie, zamiast miotać gromy i stosować kary, zastanów się, czemu tak się stało. Złe zachowanie dziecka, zwykle ma podłoże w zupełnie innym miejscu. Jest reakcją na bodziec lub sytuację, w której się znalazło. Zamiast wydzierać się za zniszczenie nowego plecaka czy picie energetyków, porozmawiaj z nim.

Ustal, w jakich okolicznościach do tego doszło. Nie przerywaj, pozwól mówić, nawet jeśli argumenty wydają ci się najbardziej absurdalne, niech dziecko powie, co leży mu na sercu, od początku do końca. Słuchaj tego co ma ci do powiedzenia.

Gdzieś między wierszami dowiesz się prawdy i dasz cenną lekcję, że każdy ma prawo wypowiedzieć opinię, przedstawić swoją wersję wydarzeń. Pomóż mu dojść prawdy i dotrzeć do przyczyny złego zachowania.

4. Pozwól podważyć autorytety

Kiedy dziecko dorasta, rodzice często przeżywają szok, bo oto człowiek, któremu tak głęboko zakorzenili moralność i własne wartości, buntuje się przeciw nim. Chcą nastolatka zatrzymać, potrząchnąć i odstawić na miejsce, które w swoim życiu i systemie wartości mu wyznaczyli. A to tak nie działa. W tym wieku dzieci buntują się przeciw wszelkim normom, sprawdzają granice i poszukują własnych wartości. 

Niewykluczone, że wkrótce wróci na tory, które zbudowaliście razem, ale nastolatek musi eksperymentować, sprawdzać, on nie bierze świata na wiarę. Daj mu to zrobić po swojemu i dotrzeć własnymi ścieżkami do odpowiedzi. Nawet jeśli będą inne od twoich, o ile wymieniacie się poglądami w szacunku do drugiej osoby, nie ma w tym nic złego.

5. Naucz kochać siebie

W pewnym momencie człowiek zaczyna patrzeć krytycznie na siebie. Zaczyna dostrzegać długi nos i małe wcięcie w talii, albo włosy, które nie układają się tak, jakbyśmy tego chcieli. Ważne, żeby pokazywać dziecku, że każdy z nas jest piękny na swój sposób. Chwalić jego zalety, pomóc zauważyć, że mocne uda to wynik ciężkich treningów, które przyniosły wiele sukcesów na bieżni. 

Pokaż dziecku, że lubisz siebie, uważaj na słowa, nie mów przy nim, że masz wielki tyłek, najlepiej wcale tak nie mów. Stając przed lustrem, zauważaj te kawałki, z których jesteś dumna. Zarówno córka, jak i syn, mogą w wieku nastoletnim przechodzić kryzys wizerunkowy, warto przyłożyć się wtedy do tego, aby nauczyć dziecko patrzeć na siebie z szacunkiem i akceptować siebie.

Szacunek do drugiego człowieka zaczyna się od szacunku do siebie. Jeśli umiemy o sobie myśleć dobrze, doceniać swoje mocne strony i z wiarą opowiadać o własnych przekonaniach, jesteśmy w stanie tak samo patrzeć na innych. Nigdy odwrotnie. 

Czytaj także: https://mamadu.pl/163513,dziecko-boi-sie-porazki-i-zrzuca-wine-na-innych-5-strategii-dla-rodzica