"Nienawidzę cię, wyjdź z mojego pokoju!". 7 sposobów na gniew nastolatka

Aneta Zabłocka
26 kwietnia 2022, 10:17 • 1 minuta czytania
Nikt nie potrafi tak precyzyjnie zranić rodzica jak nastolatek. Choć trudno w to uwierzyć, on nie mówi tego na serio. Jednak twoja reakcja powinna być poważna i dojrzała, rodzicu. Bo nic tak nie rozbraja nastoletniego gniewu jak rozsądek. Oto 7 rad, dzięki którym poradzisz sobie z gniewem nastoletniego dziecka.
"Nienawidzę cię, wyjdź z mojego pokoju!". 7 sposobów na gniew nastolatka Fot. Pixabay
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

1. Przestań robić to, co każe ci przestać robić

To podstawowa zasada dogadania się z nastolatkiem. Oczywiście przefiltruj jego prośbę, ale jeśli dotyczy tego, abyś zawsze pukała, zanim wejdziesz do pokoju albo przestała zwracać uwagę, że za dużo czasu spędza z telefonem w ręku, to po prostu to zrób. Po pierwsze każdy ma prawo do prywatności. Po drugie, jeśli uważasz, że smartfon pochłania zbyt dużo uwagi twojego dziecka, zaproponuj inną formę spędzenia czasu.

2. Usłysz dziecko

Pewnie powiesz, że ciągle je słyszysz, bo jak wychodzi z pokoju i odezwie się do ciebie, to w rodzinie jest wielkie święto. Być może słyszałaś, że mówi, ale czy usłyszałaś, co mówi?

Czasami moja córka wychodzi z pokoju, żeby pochwalić się swoimi osiągnięciami w Genshinie. Nie mam pojęcia za bardzo, jaką misję wykonała, do czego służą artefakty, ale słucham jej. To jeden z tych rzadkich momentów, gdy dorastające dziecko w niebezpośredni sposób mówi ci, że cię potrzebuje i chce być blisko. Nawet jeśli za chwilę trzaśnie drzwiami od pokoju.

3. Uznaj, że to normalne

Czasami rodzice piszą na forach: "Czy to normalne, że mój nastolatek spędza 6 godzin zamknięty w pokoju?". Tak, normalne. "Czy to normalne, że moje dziecko wstaje w sobotę dopiero o 13.00?". Tak, normalne.

Powiedzmy sobie szczerze, gdybyśmy mieli szansę w wieku nastoletnim spędzać czas tak, jak lubiliśmy, zamiast zrywać się w sobotę rano, by odkurzać, sprzątać i chadzać na zakupy z rodzicami, to czy nie leżelibyśmy do południa w łóżku? Proste, że tak.

Więc jeśli twoje dziecko wypełniło swoje obowiązki, ma dzień wolny i chce spędzić czas na graniu w grę, to niech wali. Gdybyś miała okazję spędzić cały dzień z Netfliksem i szklaneczką prosecco, też byś to zrobiła.

Twoje dziecko będzie przechodziło różne fazy i przed żadną nie będziesz ostrzeżona ani na nią przygotowana. Zachowaj otwarty umysł i jeśli nie widzisz niepokojących symptomów załamania nerwowego u swojego dziecka, to prawdopodobnie nic mu nie jest.

4. Nie strzelaj "fochów"

Wiem, że niektóre słowa wypowiadane przez nastolatka mogą bardzo boleć, ale jeden obrażalski w rodzinie wystarczy. Twoje dziecko potrzebuje emocjonalnie dostępnego rodzica, do którego będzie mógł się zwrócić w każdej chwili. Karanie ciszą czy pogardliwą miną jest niczym innym niż przemocą psychiczną, a tej na pewno nie chciałbyś stosować przeciw swojemu dziecku.

5. Bądź na zawołanie

To bardzo upierdliwe, bo skoro on nie jest w stanie znaleźć czasu, aby wykonać chociażby jedną czynność, o którą go prosisz, to czemu masz sama się poświęcać? Dlatego, że to będą te nieliczne momenty, gdy twoje dziecko będzie chciało spędzić z tobą czas. Nawet jeśli wydaje ci się, że córka chce tylko wyciągnąć cię na zakupy i skłonić do zakupu kolejnej (twoim zdaniem niepotrzebnej) obszernej bluzy. Idźcie, polubcie się i pokłóćcie w czasie tej wyprawy. Bądźcie razem.

6. Miej oczy i uszy otwarte

Niektóre reakcje dziecka mogą wskazywać, że wasza relacja szwankuje. Aby mieć pewność, musisz obserwować dziecko. Patrzeć, ale nie szpiegować. Twoją uwagę powinny zwrócić szczególnie białe kłamstwa, którymi posługuje się dziecko wobec ciebie: "Jak się nie odczepisz, to się wyprowadzę!" albo totalne zamknięcie na kontakty z innymi.

Rodzice często słusznie zauważają, że rotacje towarzyskie u nastolatka są zbyt częste. Ale to dobrze. Problem pojawia się, gdy dziecko przestaje mieć kontakt z rówieśnikami. Jeśli dziecko nie wspomina o znajomych, nie przyprowadza do domu, nie spotyka się z nimi po szkole - zapytaj dlaczego.

Brak bliskich przyjaciół może w pewnym stopniu wyrównywać relacja z rodzicem lub być zastąpiona przez znajomości internetowe, np. w czasie grania online. Tylko ty będziesz wiedzieć, czy jest coś, co niepokoi cię w zachowaniu dziecka. Nie wstydź się prosić o pomoc dla niego i dla siebie.

7. Pomoc specjalisty

To nic miłego słyszeć przykre słowa od swojego dziecka. Nie da się być na nie obojętnym. Jeśli natłok negatywnych myśli przeszkadza ci w skupieniu się na czymś innym, ciągle podważasz swoją rolę jako rodzica lub czujesz, że nie masz siły, aby pomóc dziecku w przeżywaniu trudnych emocji, poszukaj pomocy dla siebie.

Najpierw niech będzie to przyjaciółka lub mąż, z którymi będziesz mogła pośmiać się z dziwactw twojego nastolatka. Potem czas na terapię. Rozmowa z osobą trzecią z wiedzą ekspercką z zakresu psychologii, także nastolatków, może okazać się bardzo pomocna.

Czytaj także: https://mamadu.pl/157655,dlaczego-nastolatek-jest-niedostepny-i-zlosliwy-wszystkiemu-winien-mozg