Weszłam do znanego sklepu z zabawkami i oniemiałam. To najgorsza wiadomość dla rodziców na święta

Martyna Pstrąg-Jaworska
Podczas ostatnich zakupów zaszłam do sklepu z zabawkami i złapałam się za głowę. Część świątecznych zakupów trzeba jednak zrobić już teraz – będzie to mniej magiczne i rytualne, niż zakupy w grudniu, gdy z głośników płynie "Last Christmas". Ale realia są takie, że ceny zabawek i żywności wzrosły do tego stopnia, że za grudniową wypłatę nie będzie nas stać na zorganizowanie świąt.
Żeby przed samą Wigilią nie musieć liczyć ostatnich złotówek, część świątecznych zakupów zrób już teraz, w listopadzie. Unsplash
Podczas ostatnich zakupów - takich zwykłych cotygodniowych, w większości spożywczych doznałam szoku. Nie dość, że wszędzie się mówi o ogromnej inflacji, podwyżkach cen dosłownie wszystkiego, to do tego doszło jeszcze i to.

Ogromne podwyżki cen zabawek i żywności

O czym mowa? Gdy w dużym markecie przeszłam przez dział z zabawkami, nie mogłam uwierzyć swoim oczom. Ceny wielu zabawek są już teraz w listopadzie o wiele wyższe niż jeszcze 2-3 miesiące temu.


Upewniłam się, że to nie działanie jednego dyskontu - gdy weszłam do sklepu popularnej sieci, która zajmuje się sprzedażą zabawek, potwierdziły się moje obawy. Na koniec potwierdziłam je, czytając o gigantycznych przerwach w dostawach prądu w Chinach, które spowodowały, że ceny zabawek, ubrań i telefonów mogą wzrosnąć nawet o 50 %.

Wzrosty cen spowodowane są stratami, jakie odniósł chiński przemysł w ciągu ostatnich dni. A dodatkowo wszędzie mówi się o zatrważającej inflacji, która spowoduje, że czekają nas w grudniu rekordowo najdroższe święta Bożego Narodzenia. Nawet w radiowych wiadomościach, których słuchałam, wracając z zakupów wyjątkowo zła, mówili, że ceny karpia już teraz wzrosły o ok. 5 zł na każdym kilogramie ryby. Bez dwóch zdań czekają nas albo dużo uboższe święta, albo trzeba to jakoś inaczej, mądrzej zaplanować.

Nawet jak nie spędzacie Wigilii w 20 osób, wielopokoleniowo, przed świętami czeka was mnóstwo wydatków. Wystarczy podliczyć sobie, ile wydamy na jedzenie (w 2022 roku obliczono, że 522 zł, a w tym roku wszystko jest dwa razy droższe), ile mamy osób do obdarowania, i o jakich prezentach od św. Mikołaja marzą nasze dzieci.

Wychodzi z tego kwota, która wynosi połowę twojej pensji? Nie tylko u ciebie. Żeby jakoś sobie z tym poradzić, nie stracić poczucia zbliżających się świąt, ale też nie wyjść na Grincha, który rezygnuje z wszelkich upominków, bo to zbyt wielki koszt, musimy postarać się logistycznie rozplanować przygotowania do świąt i świąteczne zakupy. Oto krótki plan, który dla nas ułożyłam: przeczytaj, kiedy zacząć kupować świąteczne prezenty i nie daj się temu cenowemu szaleństwu. Ja tez tak zrobię.

Magia świąt w zakupowym szale

Większość z nas do świąt otrzyma jeszcze 2 wypłaty – listopadową i grudniową. Jeśli masz oszczędności na ten cel przeznaczone, i jeśli możesz i chcesz, skorzystaj z nich właśnie teraz. Z drugiej strony: bez przesady - nie trzeba kupować prezentów za zawrotne kwoty, by najbliższym zrobiło się miło, że o nich pamiętacie.

Nawet drobny, symboliczny upominek może sprawić, że ktoś poczuje się kochany. Wiem, że kupowanie wszystkiego w grudniu, gdy w galeriach handlowych są świąteczne dekoracje i leci klimatyczna muzyka, bardziej nastrajają na święta, ale teraz bardziej chodzi o logistyczne rozplanowanie podarunków i niepójście z torbami.

W grudniu galerie i pasaże handlowe są przepełnione ludźmi, nie jest to sprzyjające pandemii i zachowaniu prawdziwego świątecznego klimatu. Lepiej część zakupów zrobić teraz – jest nieco taniej niż przed samymi świętami (tak działa marketing), możesz wykorzystać szansę na zakupy na promocjach na Black Friday i po prostu rozłożyć sobie część kosztów na wypłatę obecną i tę, którą otrzymasz w grudniu.

Pamiętaj też, że jest część rzeczy, np. produktów spożywczych, których nie kupisz sporo wcześniej, bo ważne jest, by były świeże. To na nie zostaw grudniową wypłatę.

Świąteczne prezenty – część zakupów w listopadzie

Najlepiej już teraz rozpisz sobie listę osób, dla których musisz zdobyć gwiazdkowe prezenty i do każdej z nich dopisz pomysł na to, czym ją obdarować. Teraz możesz kupić prezent dla mamy czy męża, ale też zrobić wigilijną kapustę z grzybami i zamrozić ją, by przed Wigilią mieć więcej czasu na cieszenie się sobą i przygotowaniami do świąt.

W listopadzie kup też produkty spożywcze, które mogą poleżeć, jak np. masa makowa do ciast, a także prezenty dla dzieci siostry. Możesz też kupić te prezenty, które rzucą ci się w oczy przypadkiem, teraz mają dobrą cenę, a wiesz, że marzyły o nich twoi bliscy, szczególnie dzieci.

Kup też np. sweter dla taty czy dziadka, jeśli akurat teraz jest na promocji albo przypomniałaś sobie, że ktoś z rodziny wspominał ci o książce, którą teraz przypadkiem zobaczyłaś w księgarni. Przecież do Bożego Narodzenia takie rzeczy mogą poleżeć i się nie zepsują.

Można też z całą rodziną ustalić np. losowanie wśród dorosłych, tak żeby każdy otrzymał jakiś podarek, ale skupić się na obdarowaniu dzieci. Wtedy możesz w listopadzie kupić jeden prezent dla dorosłego i część prezentów dla dzieci.

W listopadzie kup:

… a część prezentów od Mikołaja w grudniu

W grudniu zaczyna na dobre działać świąteczna machina i najczęściej ceny wszystkiego – a szczególnie zabawek, biżuterii i tych rzeczy, które najczęściej kupujemy na prezent – idą w górę o 200%, by przedsiębiorcy i koncerny mogły jak najwięcej zarobić.

Jeśli w listopadzie kupisz np. połowę zaplanowanych prezentów, to grudzień będzie przyjemnym czasem oczekiwania do świąt, w którym bez pośpiechu będziesz mogła poświęcić czas na zakup reszty świątecznych prezentów.

Najlepiej większość prezentów kupić przez internet – tym sposobem można naprawdę dużo zaoszczędzić, porównać cenę jednego produktu w kilku miejscach. Nie zostawiaj takich zakupów jednak na ostatni tydzień przed świętami – kurierzy mogą nie zdążyć z dostarczeniem paczki, a w centrach handlowych spotkasz – jak już wspomniałam – prawdziwe tłumy.

I zamiast magii świąt, będziesz spocona, zmęczona i z obawą, czy ktoś w tłumie zakupowiczów nie "sprzedał ci" koronawirusa. No i w grudniu warto już ok. 2 tygodnie przed świętami mieć większość prezentów świątecznych kupionych – unikniesz świątecznego stresu, który może doprowadzić do zbyt wielu emocji czy kłótni.

Zamiast tego możesz wieczorami, gdy dzieci pójdą spać, przy świątecznej muzyce zapakować prezenty, by na 2-3 dni przed Wigilią były gotowe do położenia pod choinką.

W grudniu kup: