Poporodowe ciało w tej samej kategorii, co broń i przemoc. Tej reklamy nie puszczono przed Oscarami

Sandra Skorupa
92 galę Oscarów 2020 transmitowała telewizja ABC i jak podaje Forbes za nadawanie reklam, miała zarobić 140 mln dolarów. O ile na ceremonii było wielu filmowych zwycięzców, o tyle pojawił się także przegrany, którym okazało się poporodowe ciało kobiety. Choć nie był to film, a jedynie 60-sekundowa reklama firmy Frida Mom, została ona wykluczona z pokazu podczas emisji, zawstydzając tym samym miliony kobiet. Wobec tej sytuacji wiele znanych osób i zwykłych kobiet nie pozostało obojętnych.
Poporodowe majtki i ciało kobiety zgorszeniem dla Oskarów 2020 youtube.com / Frida Mom | Oscars Ad Rejected
Brak akceptacji dla kobiecej higieny
Frida Mom to marka wytwarzająca produkty przeznaczone dla kobiet w ciąży i przyszłych mam, jak sami o nich piszą "od pierwszego skurczu do pierwszego porodu w łazience". Z ich towarów korzystają kobiety na całym świecie, dzięki czemu niewygodne doświadczenia związane z ciążą i porodem mogą znosić łagodniej. Jednak brak świadomości społecznej, wciąż sprawia, że cierpią i spotykają się z krytyką.

Frida Mom prezentując najnowszą reklamę, chciała zademonstrować nowy produkt, ale również pokazać prawdziwe oblicze poporodowego ciała kobiet. Ceremonia wręczenia Oscarów gromadzi przed telewizorami średnio rocznie ok. 30 mln widzów. To doskonały moment, by reklamą przekazać coś ważnego i dotrzeć do mas. Niestety Frida Mom się nie udało, gdyż reklamę uznano za zbyt obrazującą i demonstrującą częściową nagość.


Uśmiechnięte mamy to fikcja
Na instagramowym profilu Frida Mom pojawił się post z pełnym wideo. Firma zaznacza, że chciała uczciwie pokazać obraz poporodowego ciała świeżo upieczonych mam. Nie chcieli powielać iluzorycznego wyobrażenia, które pojawiało się w spotach innych marek, prezentujących zadowolone, uśmiechnięte, tryskające energią i emanujące czystością schludne kobiety. To obciąża nie tylko mamy, ale również nie pozwala trzeźwo myśleć ich partnerom, tudzież ojcom dzieci. Frida Mom w swoim materiale wideo pokazała rozczochraną kobietę, z rozciągniętą skórą na brzuchu w siatkowanych majtkach, która za pomocą ich produktów radzi sobie z poporodowymi bólami i dolegliwościami. Przedstawienie prawdziwego obrazu mogłoby zdjąć z matek ciężar, jaki społecznie się na nie zrzuca tuż po porodzie. Mianowicie, skoro już urodziły, teraz muszą być w 100, a nawet 200 procentach wydajne, odpowiedzialne i silne. Reklama doskonale pokazuje, że takie oczekiwania są co najmniej nieadekwatne do sytuacji.

Tak tłumaczy się ABC
ABC odrzucając reklamę, powołało się na wytyczne Academy of Motion Picture Arts and Sciences, które zaznaczają, że niedozwolone są reklamy z następującą treścią: kandydaci / stanowiska polityczne, przesłanie / stanowisko religijne lub wyznanie, broń, pokazy broni, amunicja, artykuły higieniczne dla kobiet, pieluch dla dorosłych, prezerwatyw lub środków na hemoroidy.

Oburzenie wśród mam
Do całej sytuacji odniosła się amerykańska aktorka Busy Philipps, która namawia do normalizowania doświadczeń poporodowych. Jeśli będzie o tym głośniej, kultura i społeczeństwo będą skłonniejsze do zrozumienia wobec świeżych mam. Sama wyznaje własne przeżycia w tym okresie, gdy czuła się samotna i niezrozumienia. W komentarzach widać wsparcie i utożsamianie się z problemem tysięcy kobiet. Co więcej, Philipps oburza się, że nikomu nie przeszkadza, gdy na ekranach telewizorów pojawia się reklama produktów na zaburzenia erekcji, czy do kolacji tamponów — swoją drogą z zaburzonym obrazem, szczęśliwych i czystych kobiet.

Poporodowe ciało nie jest catchy
Jak podaje CNN, wiele kobiet nawet nie wie, że istnieją takie firmy jak Frida Mom, które oferują produkty mające złagodzić dolegliwości występujące u kobiet po urodzeniu. Dlaczego? Bo mają one problem z dystrybucją swoich prawdziwych i uczciwych reklam. Odrzucenie wideo podczas transmisji Oscarów 2020 to nie jedyny incydent, choć niewątpliwie najgłośniejszy. Przedsiębiorstwa te mają również problemy z zakupem billboardów, gdyż ich treści mają być ponownie "zbyt demonstrujące".