
Nie mów o uspokajaniu
Czasem maluchy wpadają w panikę, czasem godzinę płaczą, a czasem ze złości krzyczą i tupią nogami. W każdych takich trudnych emocjach wielu rodziców ma chęć po prostu postawić malucha do pionu i powiedzieć: "Uspokój się!".
Choć większość społeczeństwa na wybuchy emocji ma ochotę rozemocjonowanej osobie powiedzieć: "Uspokój się", nie powinniśmy tego robić. To szkodzi emocjonalności – zarówno dziecka, jak i dorosłego. Zamiast tego psychologowie zalecają ćwiczenia, które pomagają dzieciom zapanować nad emocjami, bez szkodzenia swoim uczuciom. Dzięki temu dziecko od małego uczy się pracy z emocjami, nazywania ich i przeżywania ich.
Specjaliści odradzają wypowiadanie takiego zdania w stronę kilkulatka, w którym buzują emocje. Słowa te uczą go, że to, co czuje, jest złe i najlepiej to zamieść pod dywan. Dużo lepiej na małe dziecko, którym targają różne emocje, działa obserwowanie dorosłego i naśladowanie go, czyli uspokojenie przez demonstrację. Dziecko, które widzi rodzica radzącego sobie w konkretny sposób z emocjami, będzie go naśladowało.
Ćwiczcie oddech
Fajnym sposobem na ukojenie wybuchu emocji są ćwiczenia oddechowe. Nie trzeba robić skomplikowanych sekwencji, wystarczy, że rodzic siądzie naprzeciw malucha i zsynchronizuje z nim swój oddech. Takie wspólne wykonywanie wdechów i wydechów pozwala znaleźć przestrzeń na emocje, które warto przeżyć i dopiero później podjąć refleksję, dlaczego się pojawiły. Możecie też zerknąć na różne filmy na YouTubie, które pokazują ćwiczenia oddechowe dla najmłodszych. Taka praktyka pozwala się zrelaksować, zregenerować układ nerwowy i rozluźnić spięte od stresu mięśnie.
Zamień niepokój na podekscytowanie
Zamiast próbować wyciszyć emocje, czasem specjaliści polecają zmianę nastawienia. Perspektywę złości w tym ćwiczeniu zamienia się na ekscytację. Czasem wybuchy emocji dzieci wynikają bowiem z przeróżnych lęków i niepewności – wtedy warto porozmawiać z maluchem.
Jeśli płacze i krzyczy, bo boi się jakiejś sytuacji, która ma nastąpić, warto spróbować nastawić dziecko na patrzenie w przyszłość z ciekawością i ekscytacją z tego, co dobrego może się wydarzyć. Nie oczekuj, że dziecko z dnia na dzień samodzielnie poradzi sobie z emocjami i że kiedy wymsknie wam się: "Uspokój się" to dziecko posłucha i zastosuje się do żądania. Najpierw trzeba nauczyć je rozpoznawać emocje, przeżywać je i pracować z nimi.
Źródło: cnbc.com