Dzieci często nie radzą sobie ze stresem, lękiem i emocjami. Na nerwowe sytuacje reagują różnie. Jedne krzyczą, płaczą i tupią nogami, inne zamykają się w sobie, wycofują i trudno do nich dotrzeć. Chcesz nauczyć dziecko, jak radzić sobie z lękiem? Skorzystaj z tego prostego sposobu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W chwilach strachu, niepewności i złości rodzicowi może być trudno dotrzeć do dziecka. Zwykła rozmowa, tłumaczenie i prośby nie zawsze okazują się skuteczne. Często nie wiemy, jak zareagować, zaczyna pojawiać się coraz więcej negatywnych emocji, a spirala lęku i strachu, zamiast się wyciszać, nakręca się.
Rozpoczęcie przygody z przedszkolem, szkołą, zmiana otoczenia, poznanie nowych kolegów i koleżanek w wielu dzieciach budzi lek i niepokój. Podobnie jak nowe zadanie, samodzielny wyjazd czy zajęcia dodatkowe. Choć możemy starać się z całych sił przygotować dziecko do nowego etapu w życiu, to nie zawsze musi nam się udać. Jak więc nauczyć dziecko oswoić i pokonać lęk? Wypróbuj prostą metodę ze słoikiem lub pudełkiem.
Jak nauczyć dziecko radzić sobie z lękiem?
Wystarczy szklany słoik z zakrętką lub pudełko z przykrywką, a także małe przedmioty, które można do niego wsadzić np. kamyki, piłeczki pingpongowe, klocki. Tutaj nie ma żadnych ograniczeń. Ważne, by były to małe rzeczy, które będzie można zamknąć.
Kiedy przygotujesz niezbędne przedmioty, czas na najważniejszą lekcję. Opowiedz dziecku, czym jest lęk i strach. Podkreśl, że to normalne emocje, które towarzyszą każdemu. Najczęściej pojawiają się w nerwowych i niepewnych sytuacjach. Nie można dać się im zdominować. Trzeba znaleźć sposób, który pomoże się ich pozbyć.
Pokaż dziecku słoik, który można mocno zakręcić, tak by nic się z niego nie wydostało. Zamykamy w nim coś raz na zawsze. I dopóki tego nie wyjmiemy, nie jest obecne w naszym życiu. Proste, prawda?
Do tego słoika, pudełka można schować klocki, piłeczki pingpongowe, które symbolizują to, czego się boimy. To, co wzbudza w nas lęk. Zapytaj, czego dziecko się obawia, co sprawia, że czuje lęk, strach?
A teraz poproś, by wyobraziło sobie, że piłeczka, którą trzyma w ręce, jest przykładowo lękiem przed poznaniem nowych kolegów w szkole. Następnie niech ściśnie mocno piłeczkę, wsadzi do słoika i mocno zakręci zakrętkę. Nie ma. Nie myślimy już o strachu czy lęku, a skupiamy się na miłych momentach, wspaniałej przygodzie, która czeka nas w szkole.
Słoik ma dużo miejsca, pomieści wiele piłeczek czy klocków. Niech stanie się on takim symbolem, takim miejscem, w którym dziecko zawsze może zamknąć swoje obawy, lęki i niepokoje. Wystarczy podejść, schować, zakręcić i uwierzyć, że tego już nie ma.