mamDu_avatar

Magiczna granica przekroczona? 8 skutecznych sposobów radzenia sobie z napadami złości u dziecka

Martyna Pstrąg-Jaworska

27 czerwca 2022, 14:15 · 4 minuty czytania
Każdy z nas jest tylko człowiekiem i nasza cierpliwość nie zawsze jest z gumy. Czasem napady złości u dziecka budzą w rodzicach bezsilność, frustrację, a nawet wściekłość. Żeby pomóc dziecku i zapanować także nad samym sobą, warto zastosować strategie, które pomogą złagodzić reakcje dziecka i rodzica oraz pomogą w opanowaniu sytuacji.


Magiczna granica przekroczona? 8 skutecznych sposobów radzenia sobie z napadami złości u dziecka

Martyna Pstrąg-Jaworska
27 czerwca 2022, 14:15 • 1 minuta czytania
Każdy z nas jest tylko człowiekiem i nasza cierpliwość nie zawsze jest z gumy. Czasem napady złości u dziecka budzą w rodzicach bezsilność, frustrację, a nawet wściekłość. Żeby pomóc dziecku i zapanować także nad samym sobą, warto zastosować strategie, które pomogą złagodzić reakcje dziecka i rodzica oraz pomogą w opanowaniu sytuacji.
Złość dziecka czasem budzi bezsilność rodzica. Żeby temu zaradzić, trzeba mieć strategię. Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Napady złości i płaczu mogą zdarzyć 2-latkowi, ale także 9-latkowi, czy nastolatkowi, który już wie, jak reagować na swoje emocje.
  • Każdy napad złości i innych emocji u dziecka, może w rodzicach budzić bezsilność i frustrację.
  • Aby się tak nie stało, warto stosować strategie, które pomogą dziecku i złagodzą jego emocjonalne reakcje.

Złość dziecka budzi bezsilność

Największa bezsilność w byciu rodzicem to sytuacje, gdy naszym dzieciom coś się dzieje, a my nie umiemy im pomóc. Jeśli twój maluch przeżywa bunt 2-latka, ma napady złości jako 8-latek, albo denerwuje się na rodziców, będąc już nastolatkiem, to doskonale wiesz, co to znaczy bezsilność w poskromieniu złości dziecka. To trochę jak stąpanie po kruchym lodzie, gdzie każdy zły ruch może wywołać prawdziwy bałagan i koniec świata.

To, jak poradzisz sobie z dzieckiem, które przepełniają emocje, zależne jest od waszego usposobienia, jego charakteru, a nawet drobnych nawyków, które powtarzacie każdego dnia. Oprócz rzeczy, którymi zapobiegniemy wybuchom złości u dziecka, warto też opanować kilka sposobów, które złagodzą nerwy, gdy do takiej kumulacji już dojdzie. Ta wiedza sprawi, że poczucie bezsilności w kryzysowej sytuacji z maluchem, nie będzie już aż tak silne.

1. Bądź konsekwentna

By dziecko się czuło pewnie i bezpiecznie, musi wiedzieć, co je otacza, mieć nad tym kontrolę i wiedzieć np. dzięki codziennej rutynie, co będzie po sobie w ciągu dnia następowało. Jeśli zaburzasz stały plan, dziecko zaczyna czuć chaos i jego zachowanie może to pokazywać. Wielu napadów złości można uniknąć dzięki zachowaniu stałego rytmu dnia, w którym dziecko jest świadome, co je czeka.

2. Nagradzaj pozytywne zachowania

Wykorzystaj chwile, w których dziecko zachowuje się jak najlepiej. Dzięki pochwałom i zachęcaniu do powtarzania pozytywnych zachowań maluch czuje, że ma uwagę rodzica. Pochwały dają też dziecku poczucie dumy, którą będzie chciało odczuwać częściej, więc będzie powielało pozytywne zachowania.

3. Daj kontrolę nad drobiazgami

Niech już 2-latek czuje, że ma moc sprawczą i poczucie, że kontroluje sytuację. Nie można pozwolić dziecku "dać wejść sobie na głowę", ale warto spróbować zdać się na jego decyzję w niektórych kwestiach. Zamiast mówić dziecku, że musi się wykąpać, na co kilkulatek może zareagować złością, powiedz do niego: "Wolisz najpierw zjeść kolację czy się umyć?".

Taki prosty zabieg da dziecku poczucie, że może samo zdecydować, co w obecnej chwili zrobi, a mimo wszystko rodzic nadal ma kontrolę nad sytuacją. Nigdy nie mów też do dziecka: "Zrób to, bo ja tak mówię" albo "Nie, bo nie" – to najgorsze zdania, które na zbuntowane dzieci działają jak płachta na byka.

4. Zakazane przedmioty przechowuj z dala od dzieci

Jeśli są w domu przedmioty, którymi nie chcesz, żeby dziecko się bawiło, jak chemikalia czy nawet twoja biżuteria, trzymaj je poza zasięgiem dzieci. Są też rzeczy, z powodu których kilkulatek może zrobić naprawdę sporą awanturę, np. gdy będzie chciał gumę, lizaka czy cukierka.

Rozwiązaniem jest dawkowanie – jeśli całkowicie zakażesz dziecku słodyczy, ono kiedyś, gdy je w końcu odkryje, rzuci się na nie bez opamiętania. Jeśli jednak nauczysz go, że może dostać coś słodkiego, np. w zamian za jedną zdrową rzecz, którą zje, będzie miało poczucie, że złością i niewykonywaniem poleceń nic nie wskóra.

5. Pomóż w nazwaniu emocji i określeniu tego, jak się czują

Starsze osoby uważają, że w napadzie złości trzeba dziecko nie tyle uspokoić, ile odwrócić jego uwagę. Nie do końca chodzi o to, by unikać przeżywania emocji. Odwrócenie uwagi można zastosować, by okiełznać złość i ujarzmić wybuch emocji. Później jednak warto na spokojnie do nich wrócić, porozmawiać z dzieckiem, pomóc mu zrozumieć, że złość i inne emocje są normalne.

6. Zrozum jego ograniczenia

Dzieci mają ograniczenia – nie wszystko, co w świecie istnieje, jest dla niego zrozumiałe. Czasem wymagamy od nich rzeczy, które są ponad ich siły – często ze względu na zmęczenie, nieumiejętności czy np. niezrozumienie jakichś norm społecznych.

Gdy od dziecka czegoś wymagamy, a ono nie jest w stanie tego spełnić, często wpada w złość. Zamiast samemu się złościć i wpadać w błędne koło emocji, postaw się na jego miejscu. Porozmawiaj z nim, wytłumacz, zadbaj o to, by rozumiało i czuło się komfortowo.

7. Zadawaj ważne pytania

Czasem dzieci są złe z konkretnych powodów, z których same nie zdają sobie sprawy/ Gdy się wścieka, zapytaj je, czy jest głodne, czy jest zmęczone, czy jest nadmiernie pobudzone, czy jest mu gorąco, czy jest mu zimno i czy potrzebuje wyciszenia. To takie proste pytania, które pomogą wam określić prawdziwe źródło złości. Ty też się czasem denerwujesz, gdy jesteś głodna, śpiąca czy przebodźcowana. Bądź wyrozumiała i staraj się nie dokładać mu więcej nerwów swoimi własnymi zbyt emocjonalnymi reakcjami na jego zachowanie.

8. Rozmawiaj jak równy z równym

Gdy dziecko się denerwuje, siądź z nim i porozmawiaj. Warto pamiętać, że ważne jest siedzenie na tym samym poziomie, by patrzeć sobie w oczy bez dystansu patrzenia na dziecko z góry. Warto powiedzieć coś w stylu: "Wiem, że jesteś zmęczony. Ja też się złoszczę, gdy jestem niewyspana/zmęczona/głodna i to jest w porządku". Warto rozmawiać, oswajać emocje, i wyjaśniać, dlaczego każde z tych uczuć powinniśmy w pełni akceptować.

Czytaj także: https://mamadu.pl/161335,bunt-i-napady-zlosci-jak-je-zlagodzic-i-nie-naruszyc-asertywnosci-dziecka