
Zapewniam, dziś nie zobaczysz nic bardziej rozczulającego. Szczególnie, jeśli jesteś mamą i bliskie relacje między rodzeństwem oraz wzajemna opieka wzruszają cię. Oto filmik pewnej mamy, która pokazała na Twitterze, jak starszy syn pomaga uspokoić się młodszemu z pomocą techniki oddychania.
Każdy z nas czasem ma ataki złości czy smutku i kluczem do sukcesu jest nazywanie emocji, umiejętność pracy nad nimi i wiedza, co zadziała, by się uspokoić. Warto uczyć tego dziecko od najmłodszych lat, by umiało poradzić sobie z własnymi odczuciami.
Oddech - technika relaksacyjna
Pewna mama na swoim koncie na Twitterze zamieściła uroczy filmik. Nagranie pokazuje dwóch chłopców, synów autorki filmu. 6-letni starszy brat, pomaga na nim 4-latkowi w uspokojeniu nerwów po napadzie złości.
Chłopczyk stosuje technikę ćwiczeń oddechowych, które pozwalają się uspokoić, odprężyć ciało i zapanować nad emocjami, które u 4-letniego dziecka mogą być wybuchowe. Dziecko w tym wieku nie zawsze potrafi sobie poradzić z nazwaniem emocji i pracą nad nimi.
Dlatego też dla chłopca ogromnym wsparciem jest 6-letni starszy brat, który pomaga mu podczas napadu złości. Mama chłopców dodała do filmu komentarz: "Mój czterolatek był na krawędzi napadu złości, a mój sześciolatek pomógł mu opanować oddech, aby mógł się uspokoić".
Wiele reakcji na dojrzałe zachowanie 6-latka
Filmik zachwycił internautów – ma 96 tysięcy udostępnień o prawie 650 tysięcy polubień. Wielu użytkowników Twittera komentuje post słowami wzruszenia i rozczulenia, inni przypomnieli sobie swoje dawne czasy, kiedy to im przydałaby się pomoc rodzeństwa w ukojeniu złości.
Większość zachwyca się niesamowitą więzią dwóch braci, dojrzałością i opiekuńczością starszego chłopca, a także tym, jaką świetną pracę wykonała ich mama w wychowywaniu ich. Oto kilka z komentarzy:
Sama mama skomentowała nagranie. Odpowiedziała na padające wielokrotnie pytanie o to, dlaczego maluch płakał. Jak to w przypadku kilkulatka, chodziło oczywiście o sprawę życia i śmierci (a jakże! :-)), co oznacza, że sprzęt do grania na konsoli po prostu nie był naładowany i chłopcy nie mogli zagrać w swoją ulubioną grę. Załamanie trwało, dopóki do akcji nie wkroczył starszy chłopiec, pełen spokoju i cierpliwości do młodszego brata.
