Babcia na urodzinach wnuczki.
Dziadkowie nie przyszli na urodziny wnuczki, bo zapomnieli. fot. PoloX Hernandez/Unsplash
REKLAMA

Urodziny 4-latki w czasie wakacji

"Jestem mamą uroczej dziewczynki, która tydzień temu obchodziła swoje 4. urodziny. Maja marzyła o zorganizowaniu przyjęcia dla rodziny i przyjaciół, więc przystaliśmy na pomysł. Dopiero zaczęły się wakacje, wszyscy, których chcieliśmy zaprosić, byli jeszcze na miejscu (a nie na urlopowych wyjazdach).

Poszliśmy więc za ciosem i zorganizowaliśmy czwarte urodziny córki w ciągu zaledwie trzech dni. Poinformowaliśmy wszystkich o dacie i godzinie przyjęcia, które miało odbyć się w naszym ogrodzie. Wydawało nam się, że jeśli wszyscy mają wolny termin, nie będzie problemu z listą gości" – rozpoczyna list mama 4-letniej dziewczynki.

Dziadkowie nie dbają o czas z wnuczką

Kobieta opisuje organizację przyjęcia i relację dziadków z jubilatką: "Zawiedli jednak dziadkowie Mai. Moi teściowie mają oprócz mojego męża także córkę, której dzieci są ich oczkami w głowie. Teściowa wnuczce i dwóm wnukom nieba by przychyliła. Zostaje z nimi na każdą prośbę swojej córki, gotuje im obiadki i podczas rodzinnych uroczystości zajmuje się nimi na każdym kroku. W przypadku mojej córki jest zupełnie inaczej.

Odkąd Maja się urodziła, mam poczucie, że babcia i dziadek zupełnie nie są nią zainteresowani. Po porodzie przyjechali zobaczyć nowo narodzoną wnuczkę dopiero po 2 albo 3 tygodniach, nigdy nie dzwonią i nie pytają, jak się ma. Nawet na Dzień Babci i Dziadka w przedszkolu nie przyszli, bo w tym samym czasie były uroczystości u dzieci szwagierki, więc bez zastanowienia wybrali tamte wnuki. Jest mi przykro, bo widzę, że Maja nie jest z nimi w ogóle związana emocjonalnie przez to, że i oni nie zabiegają o pielęgnowanie relacji".

Zapomnieli o urodzinach dziecka

"Teraz jednak miarka się przebrała – teściowie zapomnieli o urodzinach wnuczki. Mówiłam im o imprezie dosłownie 3 dni przed przyjęciem i zapewniali, że się pojawią (bo będzie też ich córka Małgosia ze swoimi pociechami). W dniu urodzin jednak wszyscy goście przyszli, a dziadków Mai wciąż brakowało. W końcu mąż zadzwonił do nich z pytaniem, czy coś się stało.

Okazało się, że kompletnie wypadło im z głowy, że impreza jest już dziś. Byłam zszokowana i zniesmaczona ich zachowaniem. Powiedzieli, że w trakcie przyjęcia już nie będą przychodzić, bo nie mają nic dla Mai i że spotkają się kiedy indziej. Córka miała pełno atrakcji i chyba aż tak nie odczuła braku dziadków, ale myślę, że za kilka lat ten brak relacji z nimi będzie dla niej źródłem jakiegoś bólu" – kończy swój list rozżalona czytelniczka.

To dziadkowie powinni pielęgnować relację

To zawsze jest przykre, jeśli dziadkowie nie chcą utrzymywać kontaktu z wnukami lub faworyzują niektóre z nich. To oni w większości są odpowiedzialni za tę relację, choć rodzice mogą im w tym pomagać i w różny sposób ułatwiać dziadkom spędzanie czasu z dziećmi. Jeśli jednak oni sami nie mają na to chęci, nikogo nie zmusimy do pielęgnowania relacji.

Warto w takiej sytuacji porozmawiać z dziadkami i przedstawić im perspektywę swoją i dziecka. Jeśli jednak nie zmienią zdania, rodzice powinni skupić się na dziecku, dbać o to, by nie odczuło braku dziadków. Warto z maluchem rozmawiać i tłumaczyć, że nie zawsze wszystkie związki w rodzinie się udają i że czasem są sytuacje, na które nie mamy wpływu.

Czytaj także: