Sprzątanie pokoju dziecka to trudna kwestia dla wielu rodziców: chcemy przecież uczyć pociechy samodzielności i dbania o swoją przestrzeń. Z drugiej zaś strony po wielu prośbach bez efektu, często mama albo tata sami zaczynają sprzątać zagracony pokój córki lub syna. Czy powinniśmy tak robić dla świętego spokoju? Do jakiego wieku w ogóle można sprzątać pokój dziecka?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Sprzątanie po dzieciach to udręka wielu rodziców, szczególnie gdy wielokrotnie prosimy o posprzątanie pokoju, a córka lub syn mają zupełnie inne priorytety. Często w takich sytuacjach rodzice sami zabierają się za robienie porządku, co nie jest raczej dobrym pomysłem. Wydaje im się, że jeśli raz wyręczą dziecko, a efektem będzie czysta przestrzeń, ich pociecha nagle samodzielnie zacznie z dnia na dzień pilnować porządku. Do jakiego więc wieku sprzątać pokój dziecka?
"Córka wyjechała, to posprzątam u niej"
Wielu rodziców zwykle zwraca dzieciom co jakiś czas uwagę, by dbały o porządek w swojej przestrzeni osobistej. Każdy z nas słyszał historię o tym, jak jacyś rodzice prosili nastolatka, żeby posprzątał pokój, zebrał brudne ubrania, posegregował książki i gadżety. Wielu rodziców przyznaje, że zarówno prośby, jak i groźby w przypadku ich nastoletnich dzieci nie sprawiały, że córki lub synowie nagle zaczynali sprzątać.
W ostatnim czasie furorę robi viralowy film na TikToku, który pokazuje mamę wchodzącą do pokoju nastoletniej córki pod jej nieobecność i sprzątającą ogromny bałagan, który dziecko tam zostawiło. Pod filmem rozgorzała dyskusja m.in. o tym, do jakiego wieku powinniśmy dbać o porządek w pokoju dziecka.
Do jakiego wieku sprzątać pokój dziecka?
Dla mnie wspomniany film jest przede wszystkim niepokojący i wcale nie motywuje mnie do posprzątania we własnym domu. Wiecie dlaczego? Przede wszystkim myślę o tym, że mama narusza bardzo osobistą przestrzeń swojej nastoletniej córki pod jej nieobecność: układa przybory plastyczne, zbiera papierki i ubrania, a nawet przestawia meble. Chciałybyście, będąc nastolatką, żeby wasza matka grzebała wam w pokoju? Nawet jeśli ma dobre intencje, chce oczyścić przestrzeń i zrobić córce niespodziankę?
Już nawet roczne dziecko może uczestniczyć w ogarnianiu domowej przestrzeni: jeśli poprosisz malucha o włożenie przytulanki do łóżeczka lub pojemnika, ono z chęcią pomoże ci w takich drobnych czynnościach. Dzięki takiemu zachowaniu uczysz małe dziecko, że jest odpowiedzialne za przestrzeń w swoim pokoju. Starsze dzieci z powodzeniem mogą sortować zabawki i układać książeczki na półce, dlatego już 3-latek powinien mieć określone zadania do wykonania w domowej przestrzeni.
Odpowiedź w kwestii sprzątania pokoju dziecka jest więc tylko jedna: nigdy nie rób tego samodzielnie bez udziału dziecka. Dziecko 8-9-letnie powinno dać sobie już radę ze sprzątnięciem własnego pokoju samodzielnie lub z niewielką pomocą dorosłego. Ważne, by dziecko od najmłodszych uczyło się sprzątania swojego pokoju: posiadanie takiego obowiązku jest niezwykle ważne dla jego silnej psychiki, prawidłowego rozwoju i poczucia własnej wartości. Myślisz, że przesadzam?
Dzieciom potrzebne są domowe obowiązki
Specjaliści ds. rodzicielstwa zauważają, że posiadanie przez dzieci obowiązków odgrywa wielką rolę w ich wychowaniu. Są one pociechom niezbędne do rozwoju i budowania silnej psychiki – dzięki m.in. sprzątaniu czują się częścią rodziny, wiedzą, że wszyscy domownicy "grają do jednej bramki" i każdy musi dbać o wspólną przestrzeń. Domowe obowiązki dają im więc poczucie przynależności, bycia potrzebnymi i uczą samodzielności.
Dziecko, które w domu nie ma obowiązków i wszystko za nie robią rodzice, w dorosłym życiu również samo nie będzie w stanie nic zrobić samodzielnie. Tiktokerka wierzy, że jej córka w dorosłym życiu jeszcze się narobi i nasprząta. Należy jednak pamiętać, że kobieta nie dała córce możliwości nauki robienia porządku, więc prawdopodobnie dziewczyna kiedy zamieszka sama, nie będzie czuła potrzeby sprzątania, bo zawsze ktoś dotychczas to za nią robił.