Organizacja przyjęcia komunijnego to w tym roku koszty rzędu kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych. Wszystko z powodu wysokich cen za "talerzyk" w restauracjach, gdzie rodzice organizują imprezy. Napisała do nasz czytelniczka, która jest w szoku, że na komunię córki musi zacząć odkładać ponad rok wcześniej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Organizacja przyjęć komunijnych już od kilku lat to wyścig o to, kto zorganizuje najbardziej elegancki obiad dla rodziny.
Napisała do nas czytelniczka Kamila, której córka będzie miała komunię dopiero za rok.
Kobieta jest zszokowana cenami za obiad komunijny w restauracji. Przyznaje, że już teraz musi zacząć oszczędzać na przyjęcie komunijne, które odbędzie się w 2024 roku.
Przygotowania do komunii przez kilka lat
"Mam córkę, która za rok będzie miała komunię świętą. W tym roku natomiast jej siostra cioteczna, córka mojego brata będzie przystępowała do tego sakramentu. Ostatnio na rodzinnym spotkaniu wywiązała się rozmowa na temat organizacji przyjęć komunijnych i trochę mnie zmroziło po wysłuchaniu opowieści brata i bratowej" – rozpoczyna swój list Kamila, mama 8-latki.
"Okazuje się, że w parafii, do której należymy, terminy komunii znane są już kilka lat do przodu, bo zawsze przyjęcie tego sakramentu przez dzieci odbywa się w tym samym czasie: w trzeci weekend maja. Jest to zaplanowane w taki sposób, żeby rodzice już sporo wcześniej mogli przygotować się na organizację przyjęcia, a dzieci teoretycznie miały czas na przygotowanie duchowe do sakramentu. Nie jestem jednak pewna, czy faktycznie o tę duchowość komukolwiek chodzi".
Ceny komunii niczym wesele
Kobieta wspomina, że rodzina uświadomiła jej, że jest do tyłu z komunijnymi przygotowaniami: "Bratowa opowiedziała, że organizowanie komunii trzeba rozpocząć sporo wcześniej – najlepiej rok, a nawet dwa lata przed wydarzeniem. Wszystko dlatego, że dzieci jest dużo, a restauracji i sal organizujących przyjęcia okolicznościowe jest ograniczona liczba. Dodatkowo cena zorganizowania takiego przyjęcia to kwoty rzędu kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Za tzw. talerzyk w mojej okolicy trzeba zapłacić ok. 200-250 zł. Kilka lat temu gdy brałam ślub, to tyle płaciło się za tzw. talerzyk gościa weselnego, który obejmował całonocne menu. Teraz to normalna cena za gościa na przyjęciu komunijnym, czyli za obiad z przystawkami i deserem. Kiedy zapytałam brata o to, ile oni płacą, okazało się, że niecały rok temu, gdy rezerwowali restaurację, ceny były niewiele niższe, bo 190 zł za osobę" – opowiada zszokowana czytelniczka.
"Do tego dochodzą pieniądze na kwiaty i prezent dla kościoła, ubranie dziecka, kwiaty i dekoracje stołu, ubranie dla rodziców/rodzeństwa. Podejrzewam, że to jeszcze nie koniec, ale nie o wszystkim jeszcze wiem, bo nie zaczęłam jeszcze orientować się dokładniej, co musimy przygotować na ten ważny dla dziecka dzień".
Oszczędzanie przez kilka lat na komunię
Kamila jest w szoku, jak obecnie wygląda organizacja komunii: "Brzmi to kuriozalnie, prawda? Rozumiem, że jest inflacja, ceny żywności, prądu i gazu poszły w górę, więc i zorganizowanie przyjęcia w restauracji będzie droższe. Ale obecne ceny są tak horrendalne, że chyba nawet nie chcę wiedzieć, ile kosztuje 'talerzyk' przy organizacji np. wesela.
Podczas rozmowy z bratem i bratową, stanęło na tym, że organizacja przyjęcia na ok. 25-30 osób (mamy sporą najbliższą rodzinę) to koszty rzędu nawet 7500 zł, jeśli przyjmiemy, że koszt od osoby to 250 zł. To kwota większa niż ta, którą wydaliśmy w zeszłe wakacje na nasz rodzinny wyjazd nad morze. Zakładam więc, że już teraz muszę zacząć odkładać pieniądze na zorganizowanie komunii, która odbędzie się za ponad rok.
Ponadto nie mam pewności, że gdzieś jeszcze znajdę możliwość rezerwacji obiadu komunijnego, bo ludzie robią rezerwacje nawet kilka lat do przodu. To brzmi jak żart i zaczyna przypominać organizację dużych imprez typu ślub z weselem. A przecież to chyba nie o to chodzi, bo to sakrament, który ma być ważny dla dziecka. Koszty tego wszystkiego mnie przerażają i sprawiają, że mam chęć zrezygnować w ogóle z organizacji imprezy" – przyznaje mama dziewczynki.
Ceny coraz wyższe, trzeba szukać alternatywy na imprezę
Przyznajemy, że z wielu źródeł docierają do nas informacje o tym, że organizowanie przyjęć okolicznościowych, w tym komunii, to coraz większe koszty, na które stać coraz mniej rodzin. Nie każdy może pozwolić sobie na zrobienie przyjęcia komunijnego w domu, a w takiej sytuacji wielu rodziców jest zmuszonych – jeśli w ogóle chce organizować przyjęcie komunijne – odkładać pieniądze na komunię dziecka nawet przez rok lub dwa przed wydarzeniem.
To ogromne koszty, na które nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Zachęcamy więc do rozważania innych opcji – można zorganizować imprezę w ogrodzie, domówkę tylko dla rodziców i rodzeństwa albo pomyśleć o mniej formalnym świętowaniu – np. robiąc grilla albo wybierając się z dziećmi do sali zabaw.
Zapytajcie dziecko, które do komunii przystępuje, jak chciałoby spędzić ten dzień – mało który kilkulatek pragnie wystawnego obiadu w restauracji. Jeśli organizacja takiego obiadu jest poza możliwościami finansowymi to może lepiej zorganizować coś skromniejszego, z czego dziecko będzie zadowolone, bo to w końcu jego dzień.