Bóle wzrostowe mogą występować także u nastolatków - zdiagnozowano je u 16-letniej dziewczyny, która narzekała na ból w nogach. Po czasie okazało się, że dziewczyna cierpi na nowotwór kości, który przez kolejne lata dał przerzuty na ramię i kręgosłup. Młoda kobieta nie poddaje się w walce o życie i w mediach społecznościowych mówi o tym, że siłę daje jej "cud medyczny", czyli córka, którą urodziła między nawrotami choroby.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Bóle wzrostowe mogą występować nawet u nastolatków - taką diagnozę otrzymała też 16-letnia Reanna, która cierpiała na silne bóle w nogach.
Po kolejnych badaniach okazało się, że dziewczyna ma nowotwór kości, który przez kolejne lata jej walki objął też ramię i kręgosłup.
Młoda kobieta poddaje się terapiom, by spowolnić rozwój raka. W mediach społecznościowych mówi, że walczy dla "cudu medycznego", czyli córki, którą urodziła pomiędzy nawrotami choroby.
Bóle wzrostowe okazały się czymś groźniejszym
Bóle w nogach, które odczuwają dzieci w nastoletnim wieku, mogą być bólami wzrostowymi. Nastolatki około 15-16 lat nadal rosną, więc mogą odczuwać ból w stawach i kościach z tym związany. Podobną diagnozę lekarze postawili 16-letniej Reannie Tillman, gdy zaczęła odczuwać ból w nogach tak silny, że nie była w stanie chodzić.
Dziewczyna z powodu nieustępującego bólu musiała przejść na naukę domową, bo nie była w stanie pokonywać na nogach trasy do szkoły. Nie radziła sobie również z chodzeniem o własnych siłach po terenie szkolnym, więc część liceum spędziła w domu, szukając razem z lekarzami przyczyny swojego nagłego niedysponowania.
Gdy podczas któregoś z silniejszych ataków bólu udała się do szpitala, lekarze zasugerowali jej, że powodem może być również nadwaga nastolatki. Lekarz na izbie przyjęć delikatnie podpowiedział Reannie, że jeśli trochę schudnie, obciążenie nóg będzie mniejsze i być może ból ustąpi. Medycy wykonali dziewczynie jednak szereg badań, w tym rezonans magnetyczny, którego wynik pokazał, że bóle w nogach mają zupełnie inną przyczynę. Okazało się, że w nodze 16-latki znajduje się guz – zdiagnozowano u niej kostniakomięsaka, czyli nowotwór kości.
Nastolatka nie poddała się, walczy od kilku lat
Diagnoza była druzgocząca, ale nastolatka nie poddała się – zasięgnęła opinii wielu lekarzy, którzy podjęli się usunięcia guzów bez amputacji całej nogi (co jej na początku groziło). Dziewczyna przeszła operację usunięcia guza, podczas której chirurg wyciął część jej kości udowej i kolana, i zastąpił kość metalem. Następnie dziewczyna poddała się cyklowi chemioterapii.
W marcu 2017 roku nastolatka otrzymała zgodę na powrót do szkoły. Skończyła liceum razem z rówieśnikami i od razu poszła do college'u, gdzie bardzo chciała uczyć się i ułożyć sobie życie. Po roku studiowania okazało się, że guz w nodze był dopiero początkiem jej walki z rakiem.
U młodej kobiety powróciły bóle, tym razem w ramieniu i po kolejnych badaniach okazało się, że Reanna ma guzy również w ręce. "Zaczęłam płakać, ponieważ właśnie zaczynałam czuć się normalnie, ale znowu się zaczęło" – powiedziała w rozmowie z insider.com. "Do dziś mam wrażenie, że za każdym razem, gdy jest dobrze, to znowu nadchodzi".
Lekarze usunęli guzy w ramieniu i kolejne, które znaleźli w łopatce, przeszczepiając jej kość. Niestety kość dawcy nie przyjęła się, a dziewczyna przezywała kolejny ból, więc usunięto kość z martwicą i połączono ramię z obojczykiem. Potem zdiagnozowano u dziewczyny kolejne 3 guzy na kręgosłupie, które okazały się nieoperacyjne, więc Reanna poddała się naświetleniom, by zmniejszyć ich wzrost. Przez tempo ich rozwoju doszło do paraliżu ciała od klatki piersiowej w dół.
"Cud medyczny" daje siłę Reannie do ciągłej walki
Młoda kobieta, która obecnie ma 23 lata wciąż stara się być silna i walczyć. Sama przyznaje, że siłę daje jej "cud medyczny" – czyli córka, którą kobieta urodziła pomiędzy nawrotami raka. Dowiedziała się o ciąży w 2020 roku, mniej więcej w tym samym czasie, w którym zdiagnozowano u niej guzy na kręgosłupie, które każdego dnia mogły doprowadzić paraliżu jej ciała.
Kobieta urodziła dziecko, zanim zdiagnozowano u niej nawrót kostniakomięsaka w ramieniu – w styczniu 2021 roku na świat przyszła mała Reanna. Obecnie jej córka ma 2 lata, a jej mama nazywa ją "cudem medycznym". Reanna wciąż stara się walczyć o jak najwięcej czasu z córką, a lekarze robią, co mogą, by kobieta mogła jak najdłużej żyć mimo rozwoju nowotworu.