Jeśli dziecko boryka się z nadwagą, powinno jak najszybciej schudnąć, aby uzyskać właściwą masę ciała. Najpóźniej – przed ukończeniem 13. roku życia. Jeśli po tym czasie dziecku nadal towarzyszą nadprogramowe kilogramy, znacząco wzrasta ryzyko, że w późniejszym wieku będzie się zmagać z cukrzycą – twierdzą duńscy badacze.
Prof. Jennifer Baker z Uniwersytetu w Kopenhadze podkreśla, że są to pierwsze badania, które wykazały, że normalizacja masy ciała ma bezpośredni wpływ na ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 u dzieci. Dotychczas taką zależność zauważono jedynie wśród dorosłych.
Badania były zakrojone na wielką skalę. Wzięło w nich udział 62,5 tys. chłopców, których zbadano najpierw w wieku 7 lat, potem 13, a później w okresie wczesnej dorosłości. Badaczka podkreśla, że u dzieci wzięto pod uwagę nadwagę, a nie otyłość, która jeszcze bardziej zwiększa groźbę zachorowania na cukrzycę.
Wyniki analizy potwierdziły, że im dłużej dziecko nie ma nadwagi, tym mniejsze jest zagrożenie cukrzycą w dorosłym życiu. – Ryzyko tej choroby jest tym mniejsze, im dłużej masa ciała jest prawidłowa – podkreśla prof. Baker.
Cukrzyca u dziecka a nadwaga
Jeśli rozwinie się nadwaga u dziecka, to istotne znaczenie będzie miało czy uda się ją opanować, a jeśli tak, to w jakim wieku. Najlepsze efekty uzyskuje się, kiedy nadwaga zostanie usunięta przed ukończeniem 13. roku życia. Ryzyko cukrzycy jest wtedy takie jak u rówieśników, których masa ciała zawsze mieściła się w normie.
U osób, które miały nadwagę w wieku 7 lat, i która utrzymywała się także w 13. roku życia, nawet jeśli w późniejszym czasie schudły, zagrożenie cukrzycą nadal było o 51 proc. większe, niż u osób, które odchudziły się przed ukończeniem 13 lat.
Najczęściej chorowały osoby, którym nie udało się opanować nadwagi. Dzieci, które miały nadwagę w wieku 7 lat, a potem utrzymywała się ona również po dorośnięciu, były czterokrotnie bardziej narażone na cukrzycę typu 2 (w wieku między 30. a 60. rokiem życia).
Odchudzanie dzieci – ostrożnie!
Sama prof. Baker podkreśla, że w przypadku dzieci i nastolatków nie chodzi o odchudzanie się, lecz o uzyskanie i utrzymanie prawidłowej masy ciała.
Jeśli twoje dziecko zmaga się z nadwagą, powinnaś zareagować. Ale nie wprowadzaj żadnych restrykcyjnych diet, ani treningów. Pamiętaj, że organizm twojego dziecka cały czas się rozwija, więc potrzebuje bogatej i właściwie zbilansowanej diety. Dlatego pierwszym krokiem powinna być wizyta u dietetyka dziecięcego.
Choć w walce ze zbędnymi kilogramami najważniejsza jest dieta, to dla zdrowego trybu życia równie ważny jest ruch. Zachęcaj swoje dziecko do aktywnego spędzania czasu – na spacerze, rolkach, na pływalni. I pamiętaj, że przykład zawsze idzie z góry. Rodzinna wycieczka rowerowa to świetny pomysł na wiosenny weekend.
Eksperci mówią o epidemii otyłości
Nadwaga i otyłość wśród polskich dzieci to już prawdziwa epidemia. Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w ciągu ostatnich 20 lat w naszym kraju trzykrotnie wzrosła liczba dzieci z nadwagą. Polskie 11-latki są grubsze niż ich rówieśnicy w Europie i USA.
W Polsce nadwagę ma obecnie aż 29 proc. 11-latków i prawie tyle samo 14-latków. WHO objęła badaniami 207 tys. najmłodszych mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Na tym tle wypadliśmy bardzo źle. Odsetek 11-latków z nadwagą w Polsce jest najwyższy na świecie. Wśród 12-latków wielu waży nawet ponad 100 kilogramów.
Z kolei według badań Instytutu Żywności i Żywienia odsetek dzieci i młodzieży z nadwagą i otyłością w Polsce w 1995 r. wynosił niecałe 9 proc., a w 2000 r. już ponad 11 proc. W kolejnych latach systematycznie wzrastał. Obecnie wynosi niemal 16 proc.