Podczas ostatnich zakupów zaszłam do sklepu z zabawkami i złapałam się za głowę. Część świątecznych zakupów trzeba jednak zrobić już teraz – będzie to mniej magiczne i rytualne, niż zakupy w grudniu, gdy z głośników płynie "Last Christmas". Ale realia są takie, że ceny zabawek i żywności wzrosły do tego stopnia, że za grudniową wypłatę nie będzie nas stać na zorganizowanie świąt.
W tym roku ceny żywności wyjątkowo rekordowo wzrosły i raczej przed świętami Bożego Narodzenia nie spadną. Warto więc wcześniej mądrze zaplanować świąteczne zakupy.
Na listopad zaplanuj zakupienie tego, co może poleżeć, poluj na promocje i korzystaj z okazji, np. na Black Firday, bo przez przerwy w dostawach prądu w Chinach zdrożeje wszystko stamtąd sprowadzane, w tym zabawki czy elektronika.
Dzięki zostawieniu sobie mniej do załatwienia w grudniu, będziesz miała więcej czasu na cieszenie się przygotowaniami z dziećmi, np. podczas pieczenia pierniczków.
Podczas ostatnich zakupów - takich zwykłych cotygodniowych, w większości spożywczych doznałam szoku. Nie dość, że wszędzie się mówi o ogromnej inflacji, podwyżkach cen dosłownie wszystkiego, to do tego doszło jeszcze i to.
Ogromne podwyżki cen zabawek i żywności
O czym mowa? Gdy w dużym markecie przeszłam przez dział z zabawkami, nie mogłam uwierzyć swoim oczom. Ceny wielu zabawek są już teraz w listopadzie o wiele wyższe niż jeszcze 2-3 miesiące temu.
Upewniłam się, że to nie działanie jednego dyskontu - gdy weszłam do sklepu popularnej sieci, która zajmuje się sprzedażą zabawek, potwierdziły się moje obawy. Na koniec potwierdziłam je, czytając o gigantycznych przerwach w dostawach prądu w Chinach, które spowodowały, że ceny zabawek, ubrań i telefonów mogą wzrosnąć nawet o 50 %.
Wzrosty cen spowodowane są stratami, jakie odniósł chiński przemysł w ciągu ostatnich dni. A dodatkowo wszędzie mówi się o zatrważającej inflacji, która spowoduje, że czekają nas w grudniu rekordowo najdroższe święta Bożego Narodzenia. Nawet w radiowych wiadomościach, których słuchałam, wracając z zakupów wyjątkowo zła, mówili, że ceny karpia już teraz wzrosły o ok. 5 zł na każdym kilogramie ryby. Bez dwóch zdań czekają nas albo dużo uboższe święta, albo trzeba to jakoś inaczej, mądrzej zaplanować.
Nawet jak nie spędzacie Wigilii w 20 osób, wielopokoleniowo, przed świętami czeka was mnóstwo wydatków. Wystarczy podliczyć sobie, ile wydamy na jedzenie (w 2022 roku obliczono, że 522 zł, a w tym roku wszystko jest dwa razy droższe), ile mamy osób do obdarowania, i o jakich prezentach od św. Mikołaja marzą nasze dzieci.
Wychodzi z tego kwota, która wynosi połowę twojej pensji? Nie tylko u ciebie. Żeby jakoś sobie z tym poradzić, nie stracić poczucia zbliżających się świąt, ale też nie wyjść na Grincha, który rezygnuje z wszelkich upominków, bo to zbyt wielki koszt, musimy postarać się logistycznie rozplanować przygotowania do świąt i świąteczne zakupy. Oto krótki plan, który dla nas ułożyłam: przeczytaj, kiedy zacząć kupować świąteczne prezenty i nie daj się temu cenowemu szaleństwu. Ja tez tak zrobię.
Magia świąt w zakupowym szale
Większość z nas do świąt otrzyma jeszcze 2 wypłaty – listopadową i grudniową. Jeśli masz oszczędności na ten cel przeznaczone, i jeśli możesz i chcesz, skorzystaj z nich właśnie teraz. Z drugiej strony: bez przesady - nie trzeba kupować prezentów za zawrotne kwoty, by najbliższym zrobiło się miło, że o nich pamiętacie.
Nawet drobny, symboliczny upominek może sprawić, że ktoś poczuje się kochany. Wiem, że kupowanie wszystkiego w grudniu, gdy w galeriach handlowych są świąteczne dekoracje i leci klimatyczna muzyka, bardziej nastrajają na święta, ale teraz bardziej chodzi o logistyczne rozplanowanie podarunków i niepójście z torbami.
W grudniu galerie i pasaże handlowe są przepełnione ludźmi, nie jest to sprzyjające pandemii i zachowaniu prawdziwego świątecznego klimatu. Lepiej część zakupów zrobić teraz – jest nieco taniej niż przed samymi świętami (tak działa marketing), możesz wykorzystać szansę na zakupy na promocjach na Black Friday i po prostu rozłożyć sobie część kosztów na wypłatę obecną i tę, którą otrzymasz w grudniu.
Pamiętaj też, że jest część rzeczy, np. produktów spożywczych, których nie kupisz sporo wcześniej, bo ważne jest, by były świeże. To na nie zostaw grudniową wypłatę.
Świąteczne prezenty – część zakupów w listopadzie
Najlepiej już teraz rozpisz sobie listę osób, dla których musisz zdobyć gwiazdkowe prezenty i do każdej z nich dopisz pomysł na to, czym ją obdarować. Teraz możesz kupić prezent dla mamy czy męża, ale też zrobić wigilijną kapustę z grzybami i zamrozić ją, by przed Wigilią mieć więcej czasu na cieszenie się sobą i przygotowaniami do świąt.
W listopadzie kup też produkty spożywcze, które mogą poleżeć, jak np. masa makowa do ciast, a także prezenty dla dzieci siostry. Możesz też kupić te prezenty, które rzucą ci się w oczy przypadkiem, teraz mają dobrą cenę, a wiesz, że marzyły o nich twoi bliscy, szczególnie dzieci.
Kup też np. sweter dla taty czy dziadka, jeśli akurat teraz jest na promocji albo przypomniałaś sobie, że ktoś z rodziny wspominał ci o książce, którą teraz przypadkiem zobaczyłaś w księgarni. Przecież do Bożego Narodzenia takie rzeczy mogą poleżeć i się nie zepsują.
Można też z całą rodziną ustalić np. losowanie wśród dorosłych, tak żeby każdy otrzymał jakiś podarek, ale skupić się na obdarowaniu dzieci. Wtedy możesz w listopadzie kupić jeden prezent dla dorosłego i część prezentów dla dzieci.
W listopadzie kup:
produkty spożywcze, które "mogą poleżeć": kasze, mąki, bakalie itp.
prezenty dla dzieci w rodzinie
prezenty dla najbliższych, które znajdziesz na promocjach np. w Black Friday
… a część prezentów od Mikołaja w grudniu
W grudniu zaczyna na dobre działać świąteczna machina i najczęściej ceny wszystkiego – a szczególnie zabawek, biżuterii i tych rzeczy, które najczęściej kupujemy na prezent – idą w górę o 200%, by przedsiębiorcy i koncerny mogły jak najwięcej zarobić.
Jeśli w listopadzie kupisz np. połowę zaplanowanych prezentów, to grudzień będzie przyjemnym czasem oczekiwania do świąt, w którym bez pośpiechu będziesz mogła poświęcić czas na zakup reszty świątecznych prezentów.
Najlepiej większość prezentów kupić przez internet – tym sposobem można naprawdę dużo zaoszczędzić, porównać cenę jednego produktu w kilku miejscach. Nie zostawiaj takich zakupów jednak na ostatni tydzień przed świętami – kurierzy mogą nie zdążyć z dostarczeniem paczki, a w centrach handlowych spotkasz – jak już wspomniałam – prawdziwe tłumy.
I zamiast magii świąt, będziesz spocona, zmęczona i z obawą, czy ktoś w tłumie zakupowiczów nie "sprzedał ci" koronawirusa. No i w grudniu warto już ok. 2 tygodnie przed świętami mieć większość prezentów świątecznych kupionych – unikniesz świątecznego stresu, który może doprowadzić do zbyt wielu emocji czy kłótni.
Zamiast tego możesz wieczorami, gdy dzieci pójdą spać, przy świątecznej muzyce zapakować prezenty, by na 2-3 dni przed Wigilią były gotowe do położenia pod choinką.
W grudniu kup:
produkty spożywcze, które najlepiej kupić świeże w ostatnich dniach przed świętami
choinkę, jeśli macie świeżą
prezenty dla najbliższych, których nie skompletowałaś w pełni w listopadzie