Część sakramentów, czyli tzw. tajemnic, które wprowadzają wiernego na wyższy stopień inicjacji, można przyjąć w "stanie łaski uświęcającej". To znaczy, że trzeba się księdzu ze wszystkiego wyspowiadać. Sposób, w jaki niektórzy duchowni maglują dzieci w konfesjonałach woła o pomstę do nieba. Czy ktokolwiek pyta dziecko: "Czy jest ci ciężko?" — na klęczniku, za kratką, twarzą w twarz z księdzem? Częściej istotne są inne kwestie...
Co jakiś czas Kościół aktualizuje listę grzechów, dodając nowe występki swoich wiernych. Dzieje się tak za sprawą postępu cywilizacji i rozwoju nowych technologii.
Stąd, na stronach wielu parafii można spotkać się z pytaniem: "Czy oglądałeś rzeczy dobre dla ciebie — filmiki, gry, zdjęcia, memy, obrazki?". W tym wypadku można domyślać się, że chodzi o filmy i zdjęcia pornograficzne. To jedno z zagadnień dla dzieci komunijnych m.in. w parafii w Kłecku.
Z kolei w parafii w Kikole w rachunku sumienia dla dzieci odnośnie przykazania "Nie cudzołóż", pojawia się tylko jedno pytanie: "Czy miałem grzeszne pożądania?", ale to nie koniec. Nie zawsze kapłanowi wystarczy odpowiedź — tak lub nie. Wymaga się dodatkowo określenia, "jakie?" te pożądania były.
Niemniej warto docenić, że w tej kwestii pojawiło się tylko jedno zagadnienie. W innych parafiach odnośnie cudzołóstwa i pożądania żony bliźniego, dzieci pyta się o znacznie więcej "spraw".
Niezręczny rachunek sumienia dla dzieci
"Sprawy" te są poruszane w tak niewprawny i zagmatwany sposób, że polskie dzieci z deficytem edukacji seksualnej na samą myśl o nich zaczynają się czerwienić, a dorosły, czytając to, czuje zażenowanie. Przykładem mogą być wyliczenia w rachunku sumienia dla dzieci parafii św. Józefa Oblubieńca w Obornikach:
— Czy przysłuchiwałem się brzydkiej mowie?
— Czy patrzyłam na nieskromne rzeczy?
— Czy mówiłam lub myślałam nieskromnie?
— Czy robiłam coś bezwstydnego sam..., z kimś?
— Czy pragnęłam coś nieskromnego widzieć..., słyszeć..., czynić?
— Czy jestem wstydliwa w myślach i spojrzeniu?
— Czy złe i nieczyste myśli staram się zaraz od siebie odrzucić?
Co to znaczy być wstydliwym w spojrzeniu, pragnąć nieskromnie widzieć i robić coś bezwstydnego oraz patrzeć na nieskromne rzeczy? Znów można się domyślać, że chodzi o masturbację, pożądanie, seks czy pornografię.
To są grzechy główne, z których dziecko powinno się wyspowiadać, niemniej nikt nigdzie nie tłumaczy, dlaczego takie czyny są złe, jak sobie z nimi radzić i z jakiego powodu pyta się o nie tak "podprogowo".
Ofiara molestowania i przemocy w konfesjonale
Problem w konfesjonale pojawia się również wtedy, gdy przed kratką klęka dziecko, które jest ofiarą przemocy lub wykorzystywania seksualnego. Ostatnio na stronie parafii w Błędowie pojawiła się sugestia, że należy wybaczyć dorosłym molestowanie.
Nie każdy ksiądz ma wykształcenie pedagogiczne i potrafi rozmawiać z dziećmi. Gdy w konfesjonale małoletni przyznaje, że stał się ofiarą molestowania, trzeba odpowiednio zareagować. Na pewno, nie tak jak sugeruje parafia w Błędowie, by w pierwszej kolejności wybaczyć.
Dziecko słowa wypowiedziane przez duchownego pochopnie i nieprzemyślanie, może wziąć do siebie. Spowiedź jest swego rodzaju przesłuchaniem, a nie od dziś wiadomo, że przesłuchanie dziecka jest sztuką. Dlatego prawnicy i psychologowie przechodzą kursy i uczą się, jak robić to tak, by dziecko czuło się dobrze, a przy okazji, żeby cały proces przebiegł skutecznie i bezinwazyjnie.
Sędzia po przedstawieniu się i wytłumaczeniu dziecku, dlaczego jest przesłuchiwane, zadaje w ogóle pytanie: Czy chcesz ze mną o tym porozmawiać. W konfesjonale się o to nie pyta. Dziecko idzie do spowiedzi, bo taka jest kolej rzeczy i musi powiedzieć kapłanowi te grzechy, czy chce, czy nie. Również wtedy, gdy są one trudne do wyjawienia.
Grzech sodomski — aktywny homoseksualizm
Sodomia w Biblii była miejscem wielkiej niegodziwości, z którym wiążą się akty gwałtów, perwersyjnych zachowań seksualnych i homoseksualnych. Stąd w książkach do religii pojawia się tzw. grzech sodomski. Katecheza dostępna na stronie parafii Św. Marii Magdaleny w Czarnkowie tłumaczy, że grzech sodomski to inaczej homoseksualizm aktywny.
Takie pojęcie widnieje w materiałach przygotowawczych do bierzmowania. Więcej wytłumaczenia w tej kwestii nie ma. Niemniej Kościół istotnie potępia zachowania gejowskie i lesbijskie. Pytanie jednak, czy wspomina przy tym o tolerancji. Uczniowie LGBT w szkole borykają się z wieloma problemami, dyskryminacją i poniżeniem.
Choć Kościół chce ich leczyć, nie zważając na poglądy, powinien zadbać o to, by jego wierni nie byli wobec osób LGBT nastawieni wrogo. Jak na dobrego chrześcijanina przystało powinni chcieć im pomóc. Jednak nie w pierwszej kolejności, pomóc zmienić orientację, ale pomóc zmniejszyć wobec nich negatywne nastawienie, czy wesprzeć dobrym słowem w trudnych chwilach.
Ograniczanie liczby dzieci dla wygody
Gdy dzieci dojrzeją i staną się dorosłe, też nie mają łatwo. W rachunku sumienia dla dorosłych grzechów, z których należy się księdzu wyspowiadać pojawia się jeszcze więcej. Jednym z trudniejszych wydaje się "ograniczanie liczby dzieci dla wygody".
Taki zapis pojawia się w rachunku sumienia w parafii paulinów z Wrocławia.
Zachowanie nauki Kościoła w stosowaniu regulacji poczęć dotyczy oczywiście sztucznego zapobiegania ciąży. Dlatego, kiedy kobieta ma dni płodne, należy je wykorzystać i nie zabiegać o "ograniczanie liczby dzieci dla wygody".
Trzeba się kochać i płodzić, nie można używać prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych — to grzech. Z tym przewinieniem młodzi wierni będą mieli do czynienia dopiero za kilka lat — oczywiście po ślubie.