
Gdy dzień staje się coraz krótszy, dopada nas chandra. Obniżony nastrój, senność, niechęć do zwykłych czynności – nie chce się nie tylko nam, dorosłym. Jeśli masz w domu nastolatka, także i jemu może być ciężko wytrwać do wiosny. Dowiedz się, jak możesz mu (i sobie!) pomoc w tych smętnych miesiącach.
Szerokość geograficzna, w której żyjemy, ma wiele plusów. Największym jest na pewno zmienność pór roku, która w innych miejscach na świecie nie jest tak oczywista. Mamy piękną wiosnę, gorące lato, bywa, że śnieżną zimę. Ale także kolorową jesień, choć ta dostarcza zarówno pozytywnych, jak i negatywnych emocji. I zdaje się właśnie, że "złota, polska jesień", ciepła i pachnąca suchymi liśćmi, właśnie się skończyła. To miejsce zajęła jej trudniejsza odsłona.
Gdy dzień jest krótki, wszystko wydaje się trudniejsze
Odkąd przestawiliśmy czas, dni skróciły się, a to widać i czuć niestety boleśnie. Dzień kończy się właściwie o 16.00. Potem myślimy już tylko o tym, by zaszyć się pod kocem z pilotem w jednej ręce, niezdrowymi przekąskami w drugiej i tak już trwać, póki sen nas nie zmorzy. Albo od razu idziemy spać. NIC nam się nie chce i tyle. Słońce jest tym czynnikiem, który pobudza ludzi do działania, motywuje, sprawia, że jesteśmy kreatywni, a kiedy go zabraknie, dopada nas po prostu jesienna deprecha.
Nic dziwnego, że w Skandynawii, w której noc trwa czasem pół roku, jest najwyższy wskaźnik samobójstw. Ale i w naszej szerokości brak słońca potrafi dać w kość. Choćby z tego powodu, że zbyt długo śpimy. Bo sen to niekoniecznie zdrowie, jak się zwykło mówić. Naukowcy stwierdzili, że osoby, które śpią więcej niż 10 godzin na dobę, są bardziej podatne na infekcje, mają słabszą odporność, są bardziej narażone na choroby serca, mają większe ryzyko wystąpienia nadwagi oraz cukrzycy, trudniej im się skoncentrować, no i łatwiej wpadają w depresję.
Weź nastolatka w obroty!
Te problemy nie dotyczą może małych dzieci, które energia rozpiera zawsze i wszędzie, ale już nastolatków - owszem. Zadbaj więc, by łatwiej im było przetrwać jesień. Oto, co pomoże twojej nastoletniej pociesze (ale i tobie, zresztą, też):
Okres nastoletni jest ciężki dla każdego człowieka. Z jednej strony szkolne wymagania, którym trzeba sprostać, z drugiej własna burza hormonów, dorastanie fizyczne i emocjonalne, czasem jakaś presja rówieśników. Gdy do tego wszystkiego dołoży się jeszcze brak słońca i zimno, niejeden nastolatek naprawdę może się załamać! Jednak nie stanie się to, jeśli otoczysz go miłością, zapewnisz poczucie bezpieczeństwa oraz jakieś zajęcia, które odciągną go od pesymistycznych myśli.
