Wiemy, czego będą uczyć na nowym kontrowersyjnym przedmiocie. Rodzice mówią o demoralizacji

Martyna Pstrąg-Jaworska
10 lutego 2025, 12:52 • 1 minuta czytania
Od roku szkolnego 2025/2026 edukacja zdrowotna zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Nowy przedmiot obejmie m.in. zagadnienia zdrowia fizycznego, psychicznego i seksualnego, co budzi kontrowersje wśród części rodziców i środowisk religijnych. W sieci wreszcie pojawiła się lista tematów, jakie będą poruszane na lekcjach.
Edukacja zdrowotna ma zakres tematów, który niektórzy uznają za demoralizujący. fot. Karol Makurat/REPORTER/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Czego będą uczyli na edukacji zdrowotnej?

Edukacja zdrowotna to przedmiot, który ma wejść do programu nauczania od roku szkolnego 2025/2026. Zastąpi dotychczasowe wychowanie do życia w rodzinie, które też budziło sporo kontrowersji. Przedmiot nie był obowiązkowy, wiec rodzice wypisywali uczniów z niego, twierdząc, że treści, których się dzieci i młodzież uczą, seksualizują i są bardzo upolitycznione. Teraz na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia ministra edukacji, w którym są wytyczne dotyczące sposobu nauczania nowego przedmiotu i treści, które uczniowie będą na nim przyswajać.


Warto wspomnieć, że przedmiot budzi emocje, bo o nim również rodzice i m.in. środowiska kościelne mówią, że będzie związany z przekonaniami obecnej władzy. W praktyce Kościół jest zdania, że to oznacza propagowanie treści demoralizujących dzieci, związanych z LGBT+, niemoralnością czy problemami z tożsamością płciową.

W rozporządzeniu jest mowa o zakresie treści dotyczącym życia seksualnego człowieka, o świadomym i odpowiedzialnym rodzicielstwie (także o antykoncepcji), o wartościach takich jak rodzina, życie w fazie prenatalnej i metody prokreacji. Takie rozporządzenie musiało pojawić się na drodze legislacyjnej, bo postanowiono już o tym, że WDŻ zniknie ze szkół przed wrześniem 2025 i zostanie zastąpione edukacją zdrowotną.

Potrzebne były więc konkretne wytyczne, jak nowy przedmiot ma wyglądać. Przedmiot również nie będzie obowiązkowy, nie będzie na nim oceny, a brak obecności na nim nie będzie miał wpływu na to, czy uczeń zda do następnej klasy.

Zajęcia w podstawówce i szkołach średnich

"Edukacja zdrowotna swoim zakresem oprócz dotychczasowych treści z zakresu przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie skupiających się na treściach związanych z funkcjami rodziny, miłością, przyjaźnią, pełnieniem ról małżeńskich i rodzicielskich, seksualnością człowieka, prokreacją oraz problemami związanymi z okresem dojrzewania rozbudowano o treści związane ze zdrowiem i aktywnością fizyczną, odżywianiem, zdrowiem psychicznym, społecznym i środowiskowym, Internetem i profilaktyką uzależnień" – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Lekcje edukacji zdrowotnej mają się odbywać w szkole podstawowej w klasach IV-VIII przez 1 godzinę lekcyjną tygodniowo, a w szkołach średnich przez 3 lata liceum lub 2 lata technikum również przez 1 godzinę lekcyjną tygodniowo. Przed rozpoczęciem zajęć ma się odbyć jedno spotkanie z pełnoletnimi uczniami oraz rodzicami uczniów niepełnoletnich. Spotkanie informacyjne ma poprowadzić dyrektor szkoły, by opowiedzieć, na czym przedmiot polega i dopiero po takim spotkaniu można będzie zrezygnować z uczestniczenia w nim przez złożenie wniosku do władz placówki.

W rozporządzeniu napisano również, że na zajęciach, na których będzie tematyka zdrowia psychicznego, seksualności, dojrzewania, uczniowie będą podzieleni na mniejsze grupy. Lekcje mogą być organizowane międzyklasowo i międzyoddziałowo, ale w liczbie uczniów do maksymalnie 24 osób. Wśród tematów, które zawarto w rozporządzeniu o przedmiocie, są też:

Źródło: samorzad.pap.pl, legislacja.rcl.gov.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/190694,kosciol-wchodzi-z-buciorami-do-szkol-rodzice-wkurzeni-edukacja-zdrowotna