"6 rzeczy, na które nigdy nie pozwalam córkom". Jej dom, jej zasady?

W jej ocenie zasady, które przedstawiła w opublikowanym na TikToku filmie, są rozsądne. – Myślę, że mieszczę się gdzieś pomiędzy surowym a łagodnym rodzicielstwem – powiedziała Weaver amerykańskiemu "Newsweekowi". 

Czego nie wolno moim córkom?

Opatrzony komentarzem "Zgadzacie się ze mną? Moim zdaniem, to są całkiem powszechne zasady" film wywołał dużą dyskusję na TikToku. Oto 6 zasad, których muszą przestrzegać córki influencerki. Dziewczynki mają 4, 8 i 11 lat.

Tiktokerka objaśnia każdy z tych punktów. Na pierwszy, jak zauważa, jest jeszcze za wcześnie w przypadku jej córek, ale w przyszłości nie będą mogły wsiąść do samochodu z chłopakiem, którego ona jeszcze nie poznała. Będzie musiał zadzwonić do drzwi, przedstawić się, a ona musi zobaczyć, jego samochód. (W Stanach samochód można prowadzić od 16. roku życia i jest to najczęściej główny środek transportu tamtejszej młodzieży – przyp. red.)

Punkt 2. Nawet w takich grach jak Roblox, gdzie dzieci mogą się ze sobą komunikować, wysyłając wiadomości, jej córki nie mogą rozmawiać z kimś, kogo nie znają. Ale jak miałaby się dowiedzieć?

To proste, przechodzimy do punktu 3. – Naszym zadaniem jako rodziców jest sprawdzanie dzieci i ich telefonów – mówi Weaver w filmie. Nawet jeśli im się to nie podoba. – To jest MÓJ telefon – podkreśla tiktokerka. 

Punkt 4. Nie ma takiej opcji, żeby jej córki spędziły cały dzień ze swoimi przyjaciółmi. Nieważne, czy to dzień powszedni, czy weekend – muszą chociaż na godzinę wrócić do domu. "Jesteś wciąż dzieckiem, nawet jeśli będziesz miała 17 lat, będziesz mogła wychodzić, ale musiała wrócić przynajmniej na pół godziny do domu, zanim wyjdziesz znowu wieczorem" – zamierza mówić swoim córkom.

Jeśli chodzi o punkt 5, wyjaśnia, że nie chodzi jej o oceny, a o to, żeby odrabiać zadania domowe. Nie ma mowy, żeby któregoś nie zrobić w terminie. 

Ale co jest złego z małymi zwierzątkami? Influencerka wyjaśnia, że już to przerabiali i zawsze bardzo źle się to kończyło. Córkom mówi: "Kiedy się wyprowadzicie, możecie sobie mieć tyle zwierząt, ile chcecie, ale tu będą tylko nasze psy. Bo zgadnijcie, kto musiałby się nimi opiekować? Ja. Nie ma mowy".

Rozsądne czy zbyt surowe?

"Dziękuję Bogu, że moja mama nie jest taka", "Idę teraz utulić moją mamę", "A potem będziesz się dziwić, że cię nie odwiedzają/że ci nie ufają" – to część reakcji internautów na film. W sumie zostawili ponad 4,7 tys. komentarzy. Jak zapewne się domyślacie, największe zamieszanie wywołały punkty 3 i 6. Wiele osób miało też problem z czwartą zasadą. Nie brakowało jednak głosów, że te punkty są sensowne i że dobry rodzic powinien właśnie tak się zachowywać. 

A jak wy to oceniacie? Stosujecie podobne zakazy i nakazy w swoich domach?

źródła: TikTok, newsweek.com