Metoda "kierowco zwolnij" rozładuje dziecięcą złość. Musisz pamiętać o jednej rzeczy
Są matki nadopiekuńcze. Matki, od których wieje obojętność, a także i takie, które nigdy do niczego się nie przyznają. Kiedy dziecko płacze, krzyczy czy histeryzuje (szczególnie w miejscu publicznym), odwracają wzrok. Tak jakby myślały: "Ja go/jej nie znam. To nie moje dziecko".
Nie wstydź się
Kiedy twoje dziecko złości się, pokaż, że to zauważasz. Powiedz: "Widzę, że jesteś zła", "Zauważyłam, że się zdenerwowałaś". Nie umniejszaj uczuciom dziecka i nie zabraniaj mu pokazać światu tego, co drzemie w środku. Przecież nie masz powodu do wstydu. Negatywne emocje są czymś naturalnym, czymś, z czym mierzy się każdy z nas. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie dał się im ponieść.
Uświadom sobie fakt, że twoje dziecko nie jest marionetką bez uczuć. To człowiek, który czuje, przeżywa i rozumie. Doświadcza, ale czasami nie potrafi sobie z pewnymi sprawami poradzić. Potrzebuje ciebie – matki wyrozumiałej, szczerej i otwartej.
Macierzyństwo wymaga od nas świadomości, dzięki której nawiążemy z dzieckiem połączenie, które zapewni mu poczucie bezpieczeństwa.
Wróćmy jednak do złości i negatywnych emocji.
Kierowco, zwolnij
Niekontrolowanemu wybuchowi emocji nie jesteś w stanie zapobiec. Czasami pojawia się niespodziewanie, w najmniej oczekiwanym momencie. Odwracasz wzrok, słuchasz, przyglądasz się. Nie potrafisz tak szybko przetworzyć tego, co właśnie się dzieje.
Zdarza się, że zbliżającą się złość widać z daleka. Maszeruje, rozpędza, by w końcu zaatakować. Jeśli jesteś w stanie przewidzieć wybuch negatywnych emocji, postaraj się go zatrzymać. Zastosuj zasadę – "kierowco, zwolnij".
Przykładowo: dziecko prosi cię o kupno nowej zabawki. Ty nie masz w planach mu jej podarować. Wiesz, że słowo "nie", doprowadzi do histerii i płaczu, a tego chciałabyś uniknąć. Zamiast od razu zaprzeczać, powiedz: "O kupnie zabawki porozmawiamy w domu. Postaramy się dojść do porozumienia".
Zwolnienie i omówienie tej kwestii za jakiś czas pomoże dziecku lepiej zrozumieć przyczynę odmowy. Pogodzenie się z "porażką" w domu będzie o wiele łatwiejsze, niż zaakceptowanie słowa "nie" w miejscu publicznym (w tym przypadku w sklepie z zabawkami).
Rozumiesz, ale...
Zanim odmówisz, powinnaś dać dziecku poczucie, że słyszysz i rozumiesz jego pragnienia. Niestety nie jesteś w stanie spełnić każdej prośby, każdego marzenia, ale zawsze jesteś w pobliżu i pomożesz mu poradzić sobie z rozczarowaniem.
Czasami zmiana lokalizacji, spojrzenie na pewne sprawy z innej perspektywy, mogą pomóc zatrzymać napad złości lub przełamać impas. Możesz też powiedzieć: "Chodźmy teraz do drogerii, musimy kupić spinki do włosów, które tak ci się podobały. O zabawce porozmawiamy później".
Spowolnienie to skuteczne narządzie modelowania. Zwolnienie, poświęcenie chwili na spokojną rozmowę i wyjaśnienie, modelują w dziecku skuteczne strategie regulacji emocji. Sprawiają, że łatwiej pewne rzeczy rozumieć i się z nimi pogodzić.
Źródło: parents.com
Czytaj także: https://mamadu.pl/184004,metoda-lustra-rozladuje-dziecieca-zlosc-te-zdania-powtarzaj-jak-mantre