Coraz więcej przypadków zapomnianej choroby. Tak źle nie było od lat 60. ubiegłego wieku

Martyna Pstrąg-Jaworska
18 marca 2024, 14:44 • 1 minuta czytania
W przedszkolach i szkołach korytarze świecą pustkami, bo najmłodsi chorują na choroby wirusowe oraz różne zakażenia bakteryjne. Teraz media alarmują, że pojawia się coraz więcej przypadków osób z chorobą zakaźną, na którą w Polsce są obowiązkowe szczepienia od lat 60. XX wieku.
Krztusiec to choroba zakaźna, na którą szczepienia są obowiązkowe. fot. miljanzivkovic/123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Niepokojące dane z ostatnich tygodni

Przełom zimy i wiosny jest szczególnie trudny dla rodziców, bo to przede wszystkim sezon na infekcje. Wśród chorób, które dopadają dzieci wczesną wiosną, są nadal grypa, infekcje górnych dróg oddechowych, ale również choroby zakaźne. Na nie istnieją szczepionki, ale nie wszyscy rodzice decydują się na podanie ich swoim dzieciom. Coraz częściej pojawiają się przypadki zachorowań na choroby, które przez lata były zapomniane.


Najpierw jakiś czas temu pojawiły się alarmujące doniesienia na temat odry, o której WHO informowało, że w 2023 roku miała rekordową liczbę przypadków. Teraz lekarze podają, że coraz częściej dochodzi do zakażeń inną chorobą. W Czechach odnotowano niepokojącą liczbę zachorowań na krztusiec wśród dzieci.

To choroba zakaźna, na którą w Polsce (ale również i w Czechach) szczepienia w kalendarzu szczepień są obowiązkowe. Jak podaje TVN24.pl, w styczniu 2024 roku zanotowano 28 przypadków zakażeń wśród czeskich dzieci, ale w marcu liczba chorych na krztusiec dzieci osiągnęła liczbę 3084 przypadków. To najwięcej zachorowań od 1963 roku, a czeskie ministerstwo zdrowia tłumaczy sytuację dwoma czynnikami.

Niepełne wyszczepienie

Przede wszystkim wina leży po stronie niepełnych szczepień dzieci. Niektórzy rodzice całkowicie rezygnują z podawania szczepionek najmłodszym, ale powodem tak dużej liczby chorych jest też niepełne zaszczepienie pięcioma dawkami preparatu chroniącego przeciw krztuścowi. Winą obarcza się m.in. pandemię COVID-19, podczas której proces wyszczepialności społeczeństwa został zaburzony.

Drugim powodem coraz większej liczby chorych w Czechach (szczególnie nastolatków) jest porzucenie środków ostrożności i restrykcyjnego przestrzegania zasad higieny, które były podstawą w czasie pandemii.

Czeski rząd wysłał do placówek opiekuńczych i edukacyjnych zawiadomienie, by w przypadku pojawienia się w klasach/grupach osób chorych na krztusiec, odesłać do domu wszystkich uczniów, którzy nie mają w książeczce zdrowia pełnego szczepienia na tę chorobę. Władze apelują również do rodziców, by sprawdzali książeczki zdrowia dzieci i pilnowali podawania kolejnych dawek przypominających w szczepieniach przeciw tej chorobie.

Szczepienie przeciw krztuścowi

W Polsce szczepienie przeciw krztuścowi jest w kalendarzu szczepień oznaczone jako obowiązkowe i bezpłatne. W przypadku tej choroby zakaźnej są niezbędne dawki przypominające szczepienia, dlatego podaje się je dzieciom w szczepionce skojarzonej (krztusiec, tężec, błonica) w:

Krztusiec to choroba zakaźna, którą uznaje się za chorobę wieku dziecięcego (ale mogą się nią zarazić również dorośli). Wśród pierwszych objawów jest ból gardła oraz uporczywy, duszący kaszel, który może utrudniać funkcjonowanie i nasila się w nocy.

Choroba jest szczególnie groźna dla niemowląt i małych dzieci, i można ją pomylić z innymi infekcjami, np. grypą. Leczenie polega na antybiotykoterapii i podawaniu leków przeciwkaszlowych, ale lekarze zalecają przede wszystkim działania prewencyjne, czyli szczepienia.

Źródło: szczepienia.pzh.gov.pl, tvn24.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/181580,ta-sezonowa-choroba-nie-odpuszcza-w-przedszkolach-pustki-z-powodu-epidemii