Polacy uważają, że zmuszanie do leżakowania to horror. Tu uczniowie muszą spać na lekcjach
Drzemka w ciągu dnia niesie wiele korzyści: poprawia nastrój, podnosi poziom energii, a także korzystnie wpływa na wyniki w szkole. Potwierdzają to choćby badania przeprowadzone na Uniwersytecie Pensylwanii i Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine, opublikowane w czasopiśmie "SLEEP".
Eksperyment, w którym wzięło udział prawie 3000 uczniów w wieku 10– 12 lat, wykazał, że dzieci, które drzemały trzy lub więcej razy w tygodniu, osiągały 7,6-procentowy wzrost wyników w nauce.
Dzieci nie dosypiają
Niestety niedobory snu i senność w ciągu dnia są zaskakująco powszechne. Według autorów powyższego badania problem dotyka nawet 20 proc. wszystkich dzieci. Według Amerykańskiej Akademii Medycyny Snu dzieci w wieku od 6 do 12 lat powinny spać od 9 do 12 godzin w ciągu doby, a nastolatki od 8 do 10 godzin. Wielu z nich tyle nie śpi.
Warto wiedzieć, że stan ten może prowadzić do złego samopoczucia fizycznego oraz psychicznego, a także ograniczyć zdolności poznawcze. Niestety mimo to uczniowie w większości krajów na świecie nie drzemią w ciągu dnia, bo nie mają kiedy. Ale są takie, które doceniają moc snu.
Uczniowie muszą spać
W Chinach praktyka ta jest wpisana w życie codzienne. Co ciekawe, trwa przez całą szkołę podstawową i gimnazjum, aż do dorosłości. Co więcej, szkoły także tworzą komfortowe warunki dla swoich uczniów. Ostatnio coraz powszechniejsze stają się regulowane zestawy biurek i krzeseł, które w prosty sposób zmieniają się w łóżka. Poniżej możecie zobaczyć, jak to wygląda. To dzieci w jednej szkół w Kaszgarze:
Oraz śpiący uczniowie ze szkoły w Qinhuangdao:
Co jakiś czas zdjęcia i filmiki z chińskich klas trafiają do sieci i zachwycają internautów. Dwugodzinna drzemka jest obowiązkowa, podobnie jak gimnastyka dwa razy dziennie. Wielu uczniów by tego bardzo chciało.
Przypomnijmy jednak, że w chińskich szkołach obowiązuje ostra dyscyplina. Potrzeby fizjologiczne uczniowie mogą załatwiać tylko w wyznaczonym czasie i za wyraźną zgodą opiekuna. Mimo iż w klasie jest 60-80 dzieci, panuje absolutna cisza. W wielu szkołach w Chinach nadal obecne są kary cielesne. Panują także bardzo rygorystyczne zasady dotyczące ubioru czy fryzury uczniów. Lekcje trwają aż do godziny 18:00. Po szkole dzieci muszą wykonać prace domowe, a część z nich ma jeszcze zajęcia dodatkowe.
Czytaj także: https://mamadu.pl/170657,pozwalaja-spac-uczniom-na-lekcjach-wiedza-ze-to-nie-lenistwo