Miała sine oczy i nie dawała oznak życia. Zaczął się sezon na dzieci zamknięte w autach

W miniony weekend dyżurny komendy w Płońsku (woj. mazowieckie) przyjął zgłoszenie o małym dziecku zamkniętym w samochodzie. 3-letnia dziewczynka była spocona, miała sine oczy i brudną buzię, co sugerowało, że mogła wymiotować. Przypadkowy przechodzień, który zobaczył malucha, próbował go dobudzić, ale dziecko nie dawało oznak życia.

Ostatecznie w obawie o zdrowie i życie malca mundurowi wybili szybę. Na szczęście dziewczynka po chwili odzyskała przytomność, a medycy uznali, że nie wymaga hospitalizacji.

Wciąż to samo tłumaczenie

Z ustaleń policji wynika, że dziecko zostało bez opieki, zamknięte w aucie przez jakieś 15-20 minut. Matka tłumaczyła, że poszła do znajomych, a córkę zostawiła w samochodzie, bo ta... spała. W płońskiej komendzie prowadzone jest w tej sprawie postępowanie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa za bezpośrednie narażenie życia grozi kara nawet 3 lat więzienia.

Problem z pozostawionymi bez opieki w nagrzanych samochodach dziećmi wraca każdego roku podczas sezonu wiosenno-letniego. Policjanci z Płońska postanowili więc ujawnić tę sytuację ku przestrodze:

"Nie pozostawajmy obojętni w takich sytuacjach! Każdy, kto w słoneczny, ciepły dzień zobaczy dziecko lub zwierzę zamknięte w samochodzie, powinien zareagować. Jeżeli odszukanie rodzica lub opiekuna nie jest możliwe, należy od razu powiadomić służby ratunkowe w tym policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Podczas takiej rozmowy telefonicznej uważnie trzeba słuchać oraz wykonywać polecenia dyspozytora numeru alarmowego lub policjanta. Możemy usłyszeć polecenie, aby dla ratowania życia wybić w samochodzie szybę" – można przeczytać w komunikacie.

Co zrobić, gdy zobaczysz dziecko zamknięte w aucie?

Popularna na Instagramie policjantka na swoim profilu @z_pamietnika_policjantki kilka dni temu również przypomniała internautom, że widząc dziecko zamknięte w samochodzie pozostawione bez opieki, koniecznie musimy zadzwonić pod 112 oraz mamy pełne prawo wybić szybę.

Funkcjonariuszka zachęca, by działać szybko i zdecydowanie, bo chodzi o życie drugiego człowieka. Należy wybić szybę najbardziej oddaloną od dziecka, używając np. kamienia. Warto jednak pamiętać, że szyba na środku jest najmocniejsza i będzie sprężynowała. Zawsze należy uderzać w róg, tam jest najsłabsza.