Dzisiaj piątek trzynastego, więc pech na pewno cię dopadnie! Skąd te przesądy i ile w nich prawdy?
- Piątek trzynastego w wielu osobach budzi niepokój. Niektórzy tego dnia starają się zostać w domu i nie robić żadnych planów.
- Przesądni wierzą, że w piątek trzynastego szczególnie powinniśmy unikać czarnych kotów czy przechodzenia pod drabiną.
- Wiele źródeł wskazuje, że piątek trzynastego ma swoją historię w XIV wieku. Wtedy król Francji miał niesłusznie skazać Templariuszy na śmierć i zostać przeklęty.
Piątek trzynastego: przesądy
Piątek trzynastego najbardziej pechowym dniem w roku? Właśnie tego zdania są osoby, które wierzą w przesądy. W tym dniu szczególnie uważają więc na inne "znaki", które, jak powszechnie wiadomo, mogą spotęgować pecha, m.in. unikają przechodzenia przez ulicę, przez którą przebiegł czarny kot czy nie przechodzą pod drabiną.
Nasze babcie ostrzegały też, by w piątek trzynastego unikać podejmowania ważnych decyzji czy inwestycji. Dlatego jeśli chcecie zrobić jakiś przełomowy krok w swoim życiu: zacząć nową pracę, zainwestować pieniądze, kupić mieszkanie czy samochód, lepiej poczekać do następnego dnia. Poza tym w piątek trzynastego osoby przesądne unikają:
- wstawiania z łóżka rano lewą nogą
- uszkodzenia lusterka, co może przynieść pecha na kolejne 7 lat
- zdaniem niektórych nawet oglądanie się za siebie w piątek trzynastego może przynieść niepowodzenie
- stawiania torebki na podłodze, co może zwiastować problemy finansowe
- obdarowywania bliskich "zakazanymi" prezentami, m.in. butami i zegarkami.
Piątek trzynastego: historia
Nie do końca wiadomo, jakie są korzenie przesądu o pechowym piątku trzynastego. Jedno ze źródeł sięga historii, która wydarzyła się we Francji w XIV wieku za panowania króla Filipa IV. 13 października 1307 roku władca, by uniknąć spłaty długu, niesłusznie oskarżył Templariuszy m.in. o herezję i sodomę. Zakonnicy zostali aresztowani i wtrąceni do lochów, a król mógł spokojnie sięgnąć po ich majątek. Do swojego planu przekonał też papieża Klemesa V, który był od niego uzależniony finansowo.
Wielki Mistrz Zakonu Jacques de Molay podczas tortur miał przyznać się do wszystkich zarzucanych mu czynów i został skazany na śmierć przez spalenie na stosie. Ponoć chwilę przed egzekucją, która odbyła się w 1314 roku, odwołał zeznania i przeklął króla oraz papieża zapowiadając, że nie minie rok, nim spotkają się przed Sądem Bożym.
Faktycznie miesiąc później papież Klemes V zmarł, a jego ciało miało zostać spopielone przez piorun, który miał wpaść do kościoła przez okno. Kilka miesięcy później król Filip IV do niego dołączył. Przepowiednia Jacquesa de Molay się wypełniła.
Pechowa trzynastka
Niektórzy doszukują się potwierdzenia pechowości trzynastki w mitologii, astrologii i chrześcijaństwie. Jak mówią, to dwunastka jest kompletna, co widać w liczbie miesięcy, znaków zodiaku, bogów na Olimpie czy Apostołów. Natomiast trzynastka zawsze miała zwiastować problemy, co widać m.in. na przykładzie Ostatniej Wieczerzy. Przy stole razem z Jezusem było 13 osób i jedna z nich, Judasz, okazała się zdrajcą.
Dodatkowo piątek sam w sobie jako dzień tygodnia także jest uważany za pechowy i utożsamiany z triumfem zła. To właśnie wtedy zginął Jezus.
Lęk przed piątkiem trzynastego
Są osoby, które piątku trzynastego boją się bardziej niż inni, a ich lęk ma nawet swoje miejsce w terminologii – nazywa się paraskewidekatriafobia. Osobną przypadłością jest strach przed trzynastką samą w sobie. Triskaidekafobia, bo tak się nazywa, sprawia, że osoby na nią cierpiące za wszelką cenę unikają sytuacji, w których np. trzynaście osób zasiądzie przy jednym stole.
Brzmi absurdalnie? Mało kto zwraca uwagę, że trzynastka faktycznie w niektórych miejscach jest traktowana szczególnie: są hotele, w których nie ma pokoju nr 13. To samo tyczy się... rzędów w samolotach niektórych linii lotniczych. W końcu jak głosi powiedzenie: przezorny zawsze ubezpieczony.