Usłyszałaś: "Jesteś głupia" albo "Nie lubię cię"? Oto 3 genialne sposoby na to, jak reagować
- Małe dzieci, które jeszcze nie rozumieją swoich emocji i nie potrafią ich nazwać i poradzić sobie z nimi samodzielnie, często dają im upust mówiąc: "Jesteś głupia".
- Każdy taki wybuch złości i niemiłe słowa nie są skierowane bezpośrednio do rodzica, to reakcja na sytuację, która wywołała w dziecku złość.
- Nie bierz słów malucha do siebie, nie reaguj złością czy płaczem. Zamiast tego uzbrój się w cierpliwość i skorzystaj ze wskazówek, dzięki którym pomożesz mu okiełznać emocje.
W emocjach mówimy za dużo
Gdy pierwszy raz mój 3-latek powiedział "Nie lubię cię, mamo", myślałam, że serce pęknie mi na milion kawałków. Nie rozumiałam wtedy, że wypowiedział to w emocjach, z którymi mało który maluch w tym wieku umie sobie radzić. A ja nie wiedziałam, jak zachować spokój i najbardziej miałam chęć rozpłakać się albo wybuchnąć, czyli nakrzyczeć na niego.
Z dziećmi, które mówią takie rzeczy w emocjach, jest tak, że mówią one po prostu to, co w danym momencie ślina przyniesie im na język i nie zastanawiają się nad tym. I choć nasza pierwsza myśl jest taka, że dziecko chce nam sprawić przykrość, nie szanuje nas i że nie zgadzamy się na takie traktowanie, warto wziąć 2 oddechy, nie wybuchać złością i pomóc jemu samemu, bo to ono cierpi najbardziej w tym wybuchu złości.
O tym, jak sobie poradzić z taką trudną reakcją dziecka na daną sytuację, opowiedziała psycholożka Kamila Olga na swoim profilu na Facebooku w krótkim i treściwym poście o dziecięcej złości. Oto 3 wskazówki, które będą dla ciebie pomocne, gdy kolejny raz usłyszysz takie słowa i pierwszą twoją reakcją będzie złość. Musisz uświadomić sobie, że:
1. Słowa dziecka nie są personalnie skierowane do ciebie
To, że mówi, że jesteś głupia lub cię nienawidzi, nie oznacza, że właśnie tak jest. To reakcja dziecka na daną sytuację, a nie na samego rodzica. Dziecko nie umie jeszcze wskazać konkretnie, że jest złe na to, że musi wracać do domu z placu zabaw, że trzeba skończyć zabawę z kolegami i iść do domu, bo jest już np. późna godzina.
Jego wściekłość na całą sytuację kumuluje się w osobie, która powoduje tę trudną dla malucha sytuację. Nie można brać więc tych słów całkowicie do siebie i rozpaczać, że dziecko tak powiedziało. To po prostu jego sposób na poradzenie sobie z napięciem, a nie brak szacunku do rodzica.
2. Musisz być wzorem do naśladowania dla dziecka
Nigdy nie powinno się reagować emocjami na emocje dziecka. Najlepsze metody to takie, które wiążą się ze spokojem i cierpliwością, dlatego warto samej sobie powiedzieć "STOP" po usłyszeniu z ust dziecka takich niemiłych słów. Możesz wykonać jakieś ćwiczenia oddechowe lub po prostu – policzyć do 10 albo w myślach powiedzieć całą wiązankę przekleństw – cokolwiek, co cię uspokoi.
Złość, płacz i inne emocje nie są dobrym doradcą. Gdy już się uda osiągnąć spokój, musisz pokazać dziecku, że nie oceniasz go i ważne jest dla ciebie to, jakie emocje w tym momencie przeżywa. Musisz rozmawiać z dzieckiem, wyjaśniać mu i pomagać nazywać i zrozumieć emocje, które mu towarzyszą. Pamiętaj, że w takich momentach zamiast złości, musisz dać dziecku przestrzeń na wypowiedzenie się, wysłuchać go i pokazać, że je rozumiesz.
3. Pokaż, że jesteś zawsze przy nim, niezależnie od sytuacji
Nawet wtedy, gdy słyszysz niemiłe słowa, w każdej dobrej i złej chwili oraz wtedy, gdy dzieje się krzywda. Jeśli słyszysz "Nienawidzę cię" albo "Jesteś głupia", to w umyśle dziecka nie brzmi to jak najgorsza obraza, którą ty odbierasz w taki sposób. Ty masz percepcję dorosłego, który wiele rzeczy widzi inaczej niż dziecko. Ono cię cały czas kocha i nie może bez ciebie żyć, a te słowa to tak naprawdę emocje, z którymi maluch nie umie sobie poradzić.
Możesz w takiej sytuacji spróbować rozluźnienia atmosfery, zażartowania albo delikatnego odwrócenia uwagi pytaniami, jak wielka jest ta złość ("Jak bardzo mnie nie lubisz? Jak stąd do kosmosu czy tylko tyle, ile jest od nas do domu babci?"). Musisz pamiętać, że obrażanie się na dziecko czy reagowanie emocjami na jego emocje sprawi, że tylko spotęgujesz jego wybuch.
Zamiast się złościć albo obrażać, pokaż dziecku, że nawet w czasie trudnych odczuć ma w tobie wsparcie i go kochasz w każdej wersji. To, że nie powinno się tak mówić – nie tylko do mamy, ale w ogóle do każdego, to temat na inną rozmowę. Odłóż naukę szacunku do innych na czas, kiedy oboje będziecie spokojniejsi, bo teraz dziecko potrzebuje twojego spokoju i zrozumienia, a nie pouczania.
Czytaj także: https://mamadu.pl/160576,trudne-emocje-a-trudne-zachowania-umiesz-je-rozroznic