Są sery, których ciężarne nie mogą jeść, by nie zaszkodzić dziecku. Czy feta należy do zakazanych?

Martyna Pstrąg-Jaworska
11 kwietnia 2022, 15:15 • 1 minuta czytania
Będąc w ciąży, musisz uważać na to, jakie produkty jesz. Istnieje pewna grupa produktów zakazanych dla ciężarnych i wśród nich są też różne sery. Czy ser feta należy również do produktów zakazanych? Z jakiego mleka musi być zrobiony, by mogła go jeść kobieta w ciąży?
Ser feta w ciąży jest dozwolony do jedzenia, musi być tylko wyprodukowany z mleka pasteryzowanego. Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ser feta w ciąży

Ser feta w ciąży budzi wątpliwości, czy można włączyć go do diety ciężarnej. Wszystko przez to, że, będąc w ciąży, nie można jeść niektórych produktów – są takie, których trzeba się wystrzegać. Znajdziesz je na liście produktów, których nie można jeść w ciąży. Ich spożycie wiąże się z ryzykiem zarażenia bakteriami, które mogą być groźne dla kobiety w ciąży i jej dziecka.

Czy można jeść ser feta w ciąży?

Ser feta w ciąży można jeść, ale tylko w przypadku, gdy jest on wyprodukowany z mleka pasteryzowanego. Większość producentów, którzy produkują sery feta do polskich sklepów, robi je z mleka, które zostało poddane pasteryzacji. Serów z mleka niepasteryzowanego w ciąży nie można jeść, bo spożywanie ich niesie ze sobą ryzyko zarażenia bakteriami, dla których wilgotne sery to doskonałe środowisko rozwoju.

- Jeśli chodzi o sery, to trzeba zwrócić uwagę na pasteryzację mleka, z którego jest zrobiony ser. Pasteryzacja wpływa na to, że mleko oraz produkty mleczne są bezpieczne mikrobiologicznie, czyli nie znajdziemy w tych produktach żadnych bakterii, które mogłyby wpływać niekorzystnie na kobietę w ciąży lub dziecko. Analogicznie – ser feta lub inne sery, które są przyrządzone z mleka pasteryzowanego kobieta w ciąży może spożywać. Sery takie nie są aktualnie trudno dostępne, więc jeżeli kobieta lubi – to śmiało może po nie sięgać - powiedziała nam dietetyczka, Agata Szustecka.

Feta w ciąży a listerioza

W serze z mleka niepasteryzowanego mogą mnożyć się bakterie, bo mleko to podczas produkcji sera nie zostało poddane obróbce termicznej, która zabija bakterie. W serze feta z mleka niepasteryzowanego może rozwinąć się przede wszystkim bakteria listerii (Listeria Monocytogenes), która wywołuje listeriozę.

Ta jest groźna przede wszystkim dla płodu, bo przyczynia się do zaburzeń rozwoju dziecka, może wywołać poronienie albo przedwczesny poród. Balkterie listerii, którymi zarazi się kobieta w ciąży, przez łożysko mogą przenieść się do płodu, a skutkami ubocznymi zakażenia listeriozą mogą być: zapalenie spojówek u noworodka, objawy podobne do zapalenia płuc i zmiany skórne na całym ciele.

Bakterie z sera z mleka niepasteryzowanego zabija obróbka termiczna. Ser feta w ciąży – o ile jest z mleka pasteryzowanego – może być elementem diety w ciąży, bo jest bogatym źródłem witaminy B12.

Feta prosto z Grecji

Ser feta to tradycyjny grecki ser, który jest wykorzystywany do sałatek, omletów, pieczonych warzyw, dań kuchni greckiej czy pizzy. To ser robiony z mleka owczego wymieszanego z kozim lub tylko z owczego. Co ciekawe, jego nazwa jest chroniona i zastrzeżona tylko dla serów pochodzących z Grecji i robionych według greckiej receptury.

To miękki ser, kruchy, o charakterystycznym smaku, który najczęściej przygotowuje się z mleka pasteryzowanego. Zdarzają się jednak producenci, którzy produkują fetę z mleka niepasteryzowanego. Warto więc przed zakupem konkretnego produktu sprawdzić jego skład i opis na opakowaniu, by mieć pewność, że ser został wyprodukowany z mleka pasteryzowanego.

Czytaj także: https://mamadu.pl/zdrowie/152573,przepis-na-makaron-z-instagrama-najprostsze-danie-z-5-skladnikow-hitem