Jak uniknąć awantury z dwulatkiem? Oto 8 rzeczy, których twoje dziecko nie znosi
- Rozwój dziecka przebiega jako sinusoida, a bunty będą się pojawiały co kilka-kilkanaście miesięcy.
- Dzieci przechodzą bunt dwulatka zazwyczaj między 18. a 26. miesiącem życia. To naturalny okres w rozwoju dziecka.
- Kluczem do poradzenia sobie z nowym zachowaniem jest zrozumienie, czego (nie) chce twoje dziecko.
Słynny bunt dwulatka brzmi bardzo groźnie, ale wbrew pozorom nie ma się czego obawiać. Do tej pory twój maluszek bardzo szybko się rozwijał. Głównie były to motoryczne umiejętności, teraz musisz zrozumieć, że nadeszła pora na duże zmiany związane z osobowością twojego dziecka. To absolutnie normalne. Jednak jak uniknąć konfliktów? Wystarczy tak naprawdę zrozumieć, czego dwulatek nie lubi:
1. Zakazów
Choć twoja pociecha notorycznie używa słowa "nie," to sama absolutnie nie lubi go słyszeć z twoich ust. Oczywiście nie możesz zmieniać zdania, tylko dlatego, że dziecko jest niezadowolone i zaczyna krzyczeć. Pamiętaj, że ono bardzo potrzebuje zasad i konsekwentnych rodziców.
Nawet jeśli do tej pory mówienie "nie" działało, to teraz musisz zmienić strategię. Zniż się do poziomu dziecka, tak by widziało twoja twarz, gdy do niego mówisz. Tłumacz dziecku, dlaczego czegoś nie może. Postaraj się również tak budować komunikaty, by odmawiając nie używać słowa "nie".
2. Ubierania się
Problemem mogą być czapki, skarpetki, rajstopy, zbyt dużo warstw, ubrania zbyt ciasne, zbyt włochate. Tak naprawdę absolutnie wszystko może stanowić problemem. Zwróć uwagę, czy pewien typ ubrań po prostu nie drażni dziecka. Też przecież też nie lubisz wszystkich fasonów, czy materiałów.
Zamiast walczyć z dzieckiem, by założyło bluzę, daj wybór. To sprytna metoda na dwulatka, która się sprawdzi w bardzo wielu sytuacjach. Oczywiście nie chodzi o postawienie dwulatka przed całą szafą, ale o pokazanie 2-3 ubrań, z których maluch może wybrać, co założy. Ty będziesz zadowolona, że ma bluzę, a dziecko, że samo podjęło decyzję.
Pamiętaj też, że czasem warto odpuścić. Szkoda nerwów (o ile nie chodzi o klapki w grudniu). Bo czy piżama latem jako strój na spacer, to aż tak zły pomysł?
3. Zmiany pieluchy
Twoja pociecha powoli zaczyna być gotowa na odpieluchowanie. I choć może niekoniecznie jeszcze chce siadać na nocnik, to same pieluchy i proces ich zmiany mogą irytować malucha. Spróbujcie przestawić się na pieluchomajtki, to wszytko przyśpieszy. Może się również okazać, że lepszym pomysłem będzie nakładka na sedes lub inny nocnik. Pamiętaj jednak - nic na siłę!
4. Kładzenia się spać
W okolicach 18. miesiąca życia dziecka pojawia się regres snu. To normalne. Możesz mu pomóc się wyciszyć, wprowadzając stały plan dnia. Dwulatek bardzo potrzebuje ładu i poczucia bezpieczeństwa, które dają rytuały. Może się jednak okazać, że potrzebujecie nowego pomysłu na wieczorne usypianie: zamiast kołysanek - książeczka, trochę wygłupów w łóżku przed spaniem. Popróbujcie, co u was zadziała.
Warto również podążać za dzieckiem i na siłę z nim nie walczyć. Pamiętaj, czasem możesz pozwolić na dłuższą zabawę.
5. Czyszczenia nosa, obcinania paznokci, mycia włosów, szczotkowania zębów
Nagle się może okazać, że wszystkie higieniczne czynności, które do tej pory udawało wam się wykonywać bez większych problemów, są punktem zapalnym. Wielu rodziców, zaczyna w tym momencie czynności te wykonywać na siłę, co absolutnie pogarsza sytuacje. Co więcej, jeszcze bardziej zraża dziecko.
Twoja pociecha także w tych czynnościach potrzebuje trochę niezależności. Pozwól, by maluch umył twoje zęby, podczas gdy ty szczotkujesz jego. Zakup podest, by dziecko sięgało do umywalki. Kup kolorową konewkę i lalkę, pozwól maluchowi najpierw umyć zabawkę. Spraw, żeby te czynności były ciekawsze. Pomocne mogą być również książeczki, w których pokazana jest wieczorna higiena.
6. Jedzenia, które styka się na talerzu
Nawet jeśli maluch do tej pory wszytko jadł, może nagle zrobić się wybredny. Pamiętaj, że też może mieć ochotę na coś konkretnego lub coś może mu po prostu nie smakować. Może mieć preferencje, co do tego, jak danie ma być podane i np. stykanie się jego elementów na talerzu jest niedopuszczalne.
Jeśli twoje dziecko jeszcze nie je samodzielnie, to najwyższy czas na to pozwolić, nawet jeśli oznacza to zabawę jedzeniem i brudzenie się. Maluch w tym wieku może również odmawiać próbowania nowych rzeczy. Nie oznacza to, że masz zrezygnować z danego produktu, proponuj je dziecku co jakiś czas.
Pamiętaj, posiłek to nie tylko jedzenie. Spraw, żeby to był miły i rodzinny czas. Dziecięca zastawa z pewnością także może pomóc.
7. Jeżdżenia w wózku... i chodzenia na piechotę
Twój maluch nagle zrozumiał, że jest zbyt duży, by jeździć w wózku. Jednocześnie nie ma tyle sił, by samodzielnie przemierzać większe dystanse. Jak namówić zmęczonego dwulatka, by wsiadł do wózka? Zapomnij! Może się okazać, że rowerek, jeździk lub hulajnoga będą jedyną opcją, byście się oddalili od domu.
8. Jeżdżenia samochodem
... a tak naprawdę to nie lubi fotelika, w którym jest skrępowany i nie może się ruszyć. Warto przed podróżą uprzedzić dziecko, że będziecie jechać samochodem i że będzie wpięte w fotelik. Pomyśl także o kilku zabawkach: może kierownica z przyciskami zainteresuje malca?
Często bunt wynika z faktu, że fotelik jest ustawiony tyłem do kierunku jazdy i dziecko nic nie widzi. Jeśli to jeszcze nie pora na zmianę kierunku, mów do maluszka, by wiedział, że jesteś. Zamontuj lusterko. Często rodzicom ratuje życie playlista z ulubionymi dziecięcymi hitami.
Upraszczając: Twój dwulatek nie lubi, kiedy stawia się go przed faktem dokonanym i każe cokolwiek robić. Dlatego uprzedzaj dziecko, co będziecie robić. Staraj się tłumaczyć. Twoja pociecha naprawdę już bardzo wiele rozumie, choć jeszcze najpewniej niewiele mówi.
Maluszki w tym wieku często dokładnie wiedzą, czego chcą, ale jednocześnie nie potrafią jeszcze tego wyjaśnić. Stąd tyle nieporozumień. Pamiętaj, nie chodzi o ustępowanie, ale o próbę porozumienia się z twoim dwulatkiem, który jest już dużym dzieckiem.
Czytaj także: https://mamadu.pl/135555,dlaczego-dziecko-placze-list-ktory-wiele-wyjasnia