Zdrowsze i mniej tuczące. Chruściki z piekarnika zrobisz szybciej niż klasyczne

Marta Lewandowska
Karnawał, to doskonała okazja, żeby sobie trochę... posłodzić. Wcale nie trzeba czekać do tłustego czwartku, żeby do kawy zjeść faworka, albo pięć. Jeśli jednak potrawy smażone na głębokim tłuszczu budzą w tobie lęk o zdrowie i szczupłą sylwetkę, możesz go nieco złagodzić, przygotowując chruściki w wersji pieczonej.
Pieczone faworki smakują nieco inaczej, niż te smażone, ale nadal są pyszne! Fot. arfo/easyfotostock/Eastnews

Faworki, chrust z piekarnika


Pieczone faworki nieco różnią się od tych smażonych, są nieco bardziej suche, ale nadal pozostają kruche, puszyste. A oprószone cukrem pudrem z wanilią, migdałami czy skórką pomarańczową potrafią bardzo poprawić humor. Idealne do kawy, ale też jako samodzielna przekąska. Zdecydowanie nie jest to gorsza, a tylko inna wersja chruścików. Warto spróbować, zwłaszcza że nie trzeba stać nad garnkiem z gorącym olejem.

Przepis na faworki z piekarnika


Składniki:

Jak zrobić faworki z piekarnika

Na stolnicę wysyp mąkę z proszkiem do pieczenia, dodaj posiekane masło i zimną śmietanę lub jogurt, a także wódkę i żółtka. Szybko zagnieć ciasto, aby go nadmiernie nie rozgrzewać. Zwiń w kolę i włóż na godzinę do lodówki. Schłodzone ciasto wałkuj partiami na około 3 mm placki.


Ciasto tniemy na paski długości ok. 8 cm i szerokości 3 cm. Na środku wycinamy otwór, przez który przewlekamy jeden z końców ciasta. Gotowe faworki układamy na blasze do pieczenia wyłożonej pergaminem. Pieczemy ok. 15 min. w 170 st. C. Chruściki powinny się lekko zarumienić.

Gotowe, jeszcze ciepłe faworki obsypujemy obficie cukrem pudrem, samym lub z ulubionymi dodatkami. Doskonale smakują też z odrobiną konfitury pomarańczowej.