5 rad, które zamiast pomóc, niszczą mu przyszłość. To najgorsze, co możesz powiedzieć małemu dziecku

Martyna Pstrąg-Jaworska
Nawet w przypadku tych najbardziej doświadczonych w byciu rodzicem, zdarzają się wpadki wychowawcze. Oto kilka wskazówek, które rodzice dają dzieciom, a które na niewiele się zdają. Nie mów tych zdań do dziecka, jeśli chcesz, by było szczęśliwe i spełnione w przyszłości.
Pielęgnuj w dziecku ufność i empatię wobec świata, zamiast nastawiać go na osiąganie kolejnych celów. Unsplash
Każdy z nas, kto wychowywał czy wychowuje dziecko, wie, że to jedna z najtrudniejszych robót na świecie. Zawsze chcesz wobec dziecka dobrze i próbujesz zrobić tak, żeby i maluch, i rodzic byli zadowoleni. A przy tym nie chcesz sprawić, że w przyszłości dziecko odczuje dzieciństwo jako toksyczne, traumatyczne czy trudne. Albo, że nauczymy je czegoś, co może mu w przyszłości sprawić trudności w osiąganiu sukcesów czy podążaniu za marzeniami.

Aby kiedyś odnosiło sukcesy…

Wiadomo, chcesz, żeby twoje dziecko było w przyszłości szczęśliwe, spełnione, miało poczucie swojej mądrości i przekonanie, że jest dobre. By odnosiło sukcesy i niestrudzenie dążyło do celu.


Emma Seppälä, profesorka w Yale School of Management i dyrektorka programu przywództwa dla kobiet w tej samej szkole, w czasie swojej pracy naukowej odkryła, że istnieją zdania, które szkodliwie wpływają na to, że w przyszłości nasze dziecko odniesie sukces i będzie szczęśliwe.

A wręcz – że poniższe zdania mogą sprawić, że osiągniemy zupełnie odwrotny skutek, a dziecko nawet nie będzie miało chęci, by mierzyć wysoko i pokonywać przeszkody w życiu.

1. "Wykorzystaj swoje mocne strony"

To miłe, gdy rozwijamy się w sferach, w których czujemy się lepsi, które są naszymi mocnymi stronami. Warto jednak pamiętać, że wszystko – nawet jeśli się w tym sprawdzamy – może stać się przykrym obowiązkiem, jeśli zamiast wyboru, będziemy do tego przymuszani.

Jeśli więc twoje dziecko jest świetne w rysowaniu, ale nie chce tego szkolić pod okiem specjalisty – nie zmuszaj go. Niech ćwiczy samo w zaciszu swojego pokoju, bo tylko wtedy będzie mu to sprawiało radość.

2. "Skup się na przyszłości"


To zdanie oznacza tylko tyle, że dzisiejsza praca i np. nauka do sprawdzianu w szkole ma złożyć się na sukces osiągnięty w przyszłości. Za zdaniem kryje się wspinaczka po drabinie aż do celu, czyli sukcesu, jakiejś gratyfikacji.

Dziecko raczej powinno patrzyć na życie jako na drogę, w której spotka się z różnymi sytuacjami, z którymi musi sobie poradzić. A nie, że życie będzie drogą do osiągnięcia celu. Najważniejsze jest bycie w teraźniejszości i osiąganie szczęścia i spełnienia w tej konkretnej chwili.

3. "Zajmij się czymś"

Bycie zajętym w naszym społeczeństwie oznacza ciągłą pracę, posiadanie aspiracji, motywacji i dążenie do spełnienia np. marzeń. A takie podejście również sprawia, że odczuwamy stres i jeszcze większą presję ze strony otoczenia.

Tego nie chce czuć żaden dorosły, więc także i dziecko – szczególnie jeśli miałoby odczuwać tę presję ze strony rodziców. Powiedz mu raczej, że nuda też jest potrzebna, nauczcie się nawzajem trudnej sztuki odpoczywania i odpuszczania.

4. "Nie poddawaj się, stres jest nieunikniony"

Stres jest w naszym życiu nieunikniony i jakaś jego część jest wręcz niezbędna do osiągania celów czy poczucia spełnienia w życiu. Nie poddawanie się jest ważne, ale jeśli dziecko z jakiegoś powodu czuje niemoc i bezsilność, to musisz je nauczyć, że takie uczucie również jest w porządku i dotyczy czasem każdego z nas.

5. "W świecie obowiązują prawa dżungli - bądź ostrożny wobec ludzi"

Zamiast podejrzliwości i ostrożności wobec ludzi, warto w dziecku pielęgnować ufność (oczywiście z ograniczeniem wobec zupełnie obcych, którzy mogliby np. zrobić mu krzywdę). Chodzi tu bardziej o empatię, bycie współczującym i przeświadczeniu, że każdy zasługuje na drugą szansę.

Zamiast rad – daj dziecku przykład

Zamiast wciąż radzić dziecku, pokaż mu swoim zachowaniem, jak powinno postępować. Wychowywanie dziecka to trudna i żmudna praca – okupiona wieloma błędami, doświadczeniem i przykrymi nauczkami. Pamiętaj jednak, że musisz swoim własnym zachowaniem pokazywać dziecku, jak powinno i ono się zachowywać.

No i najważniejszy punkt to miłość i szacunek do drugiego człowieka – szczególnie do tego małego, którego jesteś rodzicem. Bo to nie odnoszenie sukcesów i osiąganie coraz lepszych wyników – czy to w szkole, czy w dorosłym życiu – jest najważniejsze. Podstawa to bycie szczęśliwym, poczucie spełnienia i miłość, a także wiedza o tym, jak wartościowym człowiekiem się jest.

To te rzeczy trzeba wpoić dziecku. Niech się czasem ponudzi, poczuje się słabe i popełnia błędy – dzięki temu stanie się dobrym i szczęśliwym człowiekiem. Osiągnięcie sukcesów w dorosłości to drugorzędna kwestia.