Słoik miodu z białą pianą na wierzchu - czy trzeba go wyrzucić? Sprawdź, czym jest biały nalot

Martyna Pstrąg-Jaworska
Słoik miodu z białym nalotem czy jakąś dziwną pianą? Zapewne to nie pleśń, tylko dowód na to, że kupiłaś miód bardzo dobry gatunkowo i z pewnego źródła. A skąd to wiadomo?
Biały nalot na powierzchni miodu to znak, że miód wciąż żyje i ma się dobrze :-) Unsplash
Wyjmujesz z szafki słoik z miodem, by zrobić sobie napar, odchudzającą miksturę albo kanapkę dla dziecka, a tu… cała powierzchnia pokryta białą pianą? Pierwsza myśl jest taka, że miód się zepsuł, był kiepskiej jakości lub dzieje się z nim coś złego – ja nie mając wiedzy, pomyślałabym, że może np. fermentuje albo zrobiła się na nim pleśń.

Biała piana na miodzie to nie pleśń

Tak naprawdę ta biała piana jest zbierającą się na powierzchni miodu glukozą miodową, która gwarantuje, że masz w swoim posiadaniu miód najwyższej jakości, prosto z pasieki, który nadal jest "żywym" produktem. Piana oznacza, że miód nie był podgrzewany, obrabiany termicznie i trafił do ciebie bezpośrednio od pszczół z ula.


Biała piana, która tworzy nalot na powierzchni dobrego miodu po pewnym czasie od wlania go do słoika, to pęcherzyki powietrza, które wypłynęły z wnętrza miodu, pozostały na jego powierzchni i tak zastygły. Im większa zawartość cukru i mniej wody, tym piana będzie okazalsza.

Takie pęcherzyki mogą również zamiast na wierzchu miodu, pojawić się na bocznej ściance, gdzie znalazły dużą przestrzeń powietrza – taki biały nalot z boku słoika można np. pomylić z pleśnią, więc uważaj, by dokładnie się przyjrzeć, czym jest znalezisko w słoiku. Pleśń rozpoznamy od razu, ma inną strukturę niż zwykłe powietrzne pęcherzyki, no i w miodzie zdarza się niezwykle rzadko w związku z jego wysoką zawartością cukru (czyli konserwantu). A jeśli odkryjemy, że jakimś cudem w słoiku z miodem faktycznie znajduje się pleśń, to należy go niezwłocznie wyrzucić, a nie tylko wybrać część miodu z pleśnią. W rozwijającej się pleśni najbardziej niebezpieczne są bowiem te elementy, których nie widać gołym okiem - rozprzestrzeniają się one po całym produkcie, który pleśnieć już zaczął.

Czym jest glukoza miodowa?

Glukoza miodowa, która zbiera się na powierzchni w związku z uwalniającym się powietrzem, to po prostu składnik miodu. Miód składa się m.in. z cukrów: glukozy i fruktozy, a ten biały nalot oznacza, że miód nie został sztucznie wyprodukowany, tylko pochodzi od żywych pszczół, które zrobiły go w swoim ulu.

Jeśli będziemy pewni, że to piana czy też bańki powietrza, możemy odetchnąć z ulgą i nie musimy zmieniać dostawcy swojego miodu. Glukoza zebrana na wierzchu oznacza, że miód nadal jest "żywy", czyli aktywny biologicznie – ma wszystkie walory odżywcze, zapachowe i smakowe.

Piana czy nalot znaczy też, że twój miód jest produktem bardzo świeżym, bo taka piana pojawia się w niedługim czasie po zebraniu miodu z uli i wlaniu go do słoika. No i że nie był narażony na złe warunki, np. ciepło (które niszczy wartości miodu), zanim został umieszczony w słoiku.