Alimenty na dziecko ojcowie będą płacić od poczęcia. Argumenty zaskakują

Sandra Skorupa
Czy mogę starać się o alimenty przed urodzeniem dziecka? – pytają kobiety na grupach i forach dla mam. W końcu potrzeba pomocy, jak wiadomo, pojawia się nie dopiero po porodzie, ale przecież na długo przed nim. W jednym z amerykańskich stanów wchodzi właśnie nowe prawo regulujące tę kwestię. A jak wygląda to w Polsce?
Alimenty na dziecko przed urodzeniem. Roszczenie w okresie okołoporodowym unsplash.com

Alimenty na dziecko od poczęcia

Zdarza się tak, że gdy mężczyzna dowiaduje się o ciąży, opuszcza partnerkę i przestaje z nią utrzymywać kontakt. Z tego powodu ważne są alimenty przed urodzeniem. Jednak w stanie Utah zostają one wprowadzone z nieco innego powodu – to element polityki antyaborcyjnej.


Tamtejsze władze nie chcą całkowicie zakazywać przerywania ciąży i próbują tę kwestię regulować innymi sposobami.


Ojciec (również niebędący mężem) będzie zobowiązany łożyć na nienarodzonego potomka połowę kosztów prowadzenia ciąży, z którą wiążą się m.in. kontrole lekarskie, opieka pielęgnacyjna, położnicza, różne zabiegi, wyprawka czy potrzebne produkty i środki medyczne.

Warto zaznaczyć, że przepisy ws. aborcji przestają już za oceanem być tak liberalne. W ciągu roku w 14 stanach na 50 wprowadzono zakaz aborcji.

Z kolei w Arkansas w marcu 2021 podjęto decyzję, że prawo aborcyjne będzie jeszcze gorsze niż w Polsce.

Tam przerywanie ciąży nie będzie możliwe nawet w przypadku wad płodu, kazirodztwa czy gwałtu. Organizacje rządowe wówczas uznały ten przepis za okrutny i niekonstytucyjny.

Alimenty przed narodzeniem dziecka w Polsce

Kobieta w ciąży nie może się domagać od ojca jako takich alimentów na dziecko przed urodzeniem. Jest to prawnie wykluczone, gdyż dziecko staje się podmiotem prawnym dopiero z momentem urodzenia.

Jednak wszelkie dokumenty o alimenty można przygotować znacznie wcześniej, a później dołączyć do tego odpis aktu urodzenia. Dzięki temu cała procedura przyznania alimentów na dziecko może przebiec szybciej.

To nieco absurdalne prawo, a przepisy z Utah wydają się brzmieć, jak pomysł dla PiS. Skoro prawicowy światopogląd mówi o "człowieku i dziecku, które prawa od poczęcia", powinno się wyraźnie uregulować się kwestię, chociażby alimentów na dziecko od poczęcia.

Bo możliwość zyskania pieniędzy w okresie ciążowym jest, ale to robienie ciężarnym pod górę. Trzeba udowodnić ojcostwo. Cały proces może zniechęcać kobiety do podejmowania się takich roszczeń. Pojawia się też pytanie, jak bardzo pomocne są kwoty przyznawane przez sąd.

Roszczenie w okresie okołoporodowym

Choć o jako takich alimentach na dziecko przed porodem nie ma mowy, to istnieje możliwość złożenia roszczenia w okresie okołoporodowym i żądania od ojca dziecka: "wyłożenia odpowiedniej sumy pieniężnej na koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Termin i sposób zapłaty tej sumy określa sąd". Jednym z warunków do spełnienia jest udowodnienie ojcostwa mężczyzny.

W dochodzeniu takiego roszczenia będzie jednak kobiecie potrzebna pomoc prawnika, który pomoże jej skompletować wszystkie dokumenty i odpowiednio pokierować sprawę, by takie żądanie i przyznana kwota były adekwatne do jej potrzeb i realne do wypłacenia.